logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justyn
"Big bang"
materiał własny
 


"Big bang"

Mój osiemnastoletni wnuczek twierdzi, że świat powstał przez wielki wybuch kosmiczny, a nie ręką Boga, jak mówi Pismo Święte.

Pismo Święte nie jest podręcznikiem naukowym i nigdy nie rościło sobie takiego prawa. Rozwiązanie tajemnic przyrody jest zadaniem rozumu i nauk przyrodniczych. One są wystarczającym autorytetem w sprawach doświadczalnych naszymi zmysłami. Rozum nazywamy światłem naturalnym, gdyż rozjaśnia nam tajniki przyrody.

Dziś, gdy człowiek umieszcza w przestworzach laboratoria naukowe, teleskopy, radary i instrumenty pomiarowe, uczeni starają się rozwiązać również zagadkę, którą poruszył wnuczek: Jak powstał świat? Jedna z hipotez mówi właśnie, że świat powstał w wyniku tzw. "big bang", czyli kosmicznego wybuchu materii. Hipoteza ta jest jedynie przypuszczeniem, a nie poglądem naukowo sprawdzonym.

Hipoteza "big bang" nie podważa wiary w Stwórcę wszystkiego, przeciwnie: potwierdza ją, gdyż przyjmuje, że materia istniała przed zorganizowaniem świata, a to oznacza, że musiał istnieć Stwórca, który stworzył ja z nicości, a następnie tę bezkształtną masę zróżnicował, stwarzając z niej rodzaje, gatunki gadów, owadów, zwierząt, ludzi. Materia nieorganiczna natomiast przybrała różne formy - formę wody, ziemi, powietrza. Wyniki nauk przyrodniczych pogłębiają naszą wiarę, podziw i uwielbienie dla Stwórcy wszechświata.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justyn
Opis stworzenia zawarty już na pierwszych kartach Starego Testamentu jest pod względem formy pokrewny eposom (opowieściom) Fenicjan i Babilończyków o stworzeniu. Czym jednak różni się od nich?
 
Jacek Kwaśniewski
Boża miłość realizowana w tej globalnej perspektywie jest dla nas niezrozumiała, bo dotyczy dobra ostatecznego, w jakiejś odległej perspektywie czasowej. Żyjąc przez krótką chwilę trudno ocenić sens działań obliczonych na setki tysięcy lub miliony lat.
 
Rafał Sulikowski
Właściwie, być wierzącym to słuchać Jezusa i pytać się, jak oceniłby On oglądany przeze mnie serial, czy w ogóle wybrałby oglądanie telewizji, gdy tymczasem potrzeba na przykład odrobić lekcje z dzieckiem czy odwiedzić chorą matkę. O tych dylematach nauka nic nie powie. Tutaj mamy do czynienia z tajemnicą życia...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS