„Z Maryją idźmy i głośmy Jezusa Chrystusa” – pod tym hasłem odbyła się w sobotę, 6 maja Pielgrzymka Młodych z Radiem Maryja na Jasną Górę. To już 18. spotkanie młodych słuchaczy u stóp Jasnogórskiej Pani. 

 

Pielgrzymka rozpoczęła się na placu przed Szczytem gdzie świadectwo dał ARKADIO (Arkadiusz Zbozień), raper, freestylowiec, mówca, następnie odbył się koncert Siewców Lednicy połączony ze świadectwem Grzegorza Wacława 'Dzikiego'. 

 

Raper Arkadio, Arkadiusz Zbozień, w swoim świadectwie złożonym na Jasnej Górze mówił, jak bardzo wciągnął się w nałóg narkotykowy. „Jak zapaliłem pierwszy raz marihuanę w wieku 12 lat, to prawie przez 5 lat codziennie paliłem. Wstawałem, skupiałem się tylko na tym, jak mogę coś zapalić. To była myśl przewodnia mojego dnia (…). Dochodziło do momentów, że zacząłem podkradać coraz więcej pieniędzy, żeby mieć za co palić (…). Palenie totalnie zabrało mi uczucia, okradałem własnego brata, nawet w momentach, gdy próbował mi pomóc skończyć z moim nałogiem” – podkreślał raper Arkadio. 

 

Arkadiusz Zbozień wyjaśnił, że z tego „dna” wyciągnął go starszy o 7 lat brat. Arkadio zawsze uciekał od rozmowy z nim, ale któregoś dnia usłyszał od brata takie słowa: „Bracie, nawet nie wiesz, jak ja bardzo cię kocham”. „Gdy usłyszałem te słowa od niego, to tak coś mną wstrząsnęło. Do dziś nie wiem, co wtedy poczułem, ale jedyne, na co mnie było stać w tamtej chwili, to płacz. Wtedy zacząłem słyszeć mojego brata” – zaznaczył raper. 

 

Od tego momentu rozpoczęła się jego wewnętrzna przemiana. Teraz Arkadiusz wskazuje, że czuje, jak Pan Bóg zachęca go do życia pasją i drogą trudnego, ale sensownego życia. „Nie chodzi o to, by być egoistycznie skupionym na sobie, tylko o to, by odkrywając swoje pasje, silne strony – służyć innym ludziom. Bardzo wierzę w to, że jeżeli szukasz swojego powołania, to Pan Bóg ukrywa je za twoimi silnymi stronami, za talentami, za tym, czego się boisz” – powiedział do młodych zgromadzonych w Częstochowie. 

 

Po koncercie została odmówiona Droga ze świętymi, a o godz. 19.00 rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy arch. katowickiej. Obecni byli m.in.: o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja; o. Dariusz Paszyński, wikariusz prowincjała Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. 

 

„Bardzo się cieszę, że mogę się dzisiaj z wami modlić tą najważniejszą najświętszą modlitwą, na jakiej gromadzimy się jako dzieci Boże we wspólnocie Eucharystii, która jest pamiątką męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w waszej wspólnej wyprawie, którą podjęliście, aby wpatrywać się w Maryję – pierwszą Ewangelizatorkę, która uczy każdego z nas, jak całym naszym życiem mamy nieść Jezusa innym ludziom” – powiedział w homilii bp Adam Wodarczyk. 

 

Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej podkreślił, iż ufa, że młodzi z całej Polski podjęli trud pielgrzymowania, by zaczerpnąć od Matki Bożej łaski miłości, która jest potrzebna do stania się świadkiem Chrystusa. „Jeżeli tak, jak Maryja chcemy owocnie zanieść Jezusa innym ludziom, najpierw musimy być uważnymi słuchaczami Słowa Bożego. Tak, jak dzisiaj dzieje się to tu, w tej Eucharystii, jak to ma miejsce podczas całego dzisiejszego spotkania. Trzeba słuchać głosu Boga, by ten głos poruszył nasze serce, aby powiedział nam co mamy czynić, jak mamy spełniać to, co jest Bożym planem wobec naszego życia” – tłumaczył ksiądz biskup. 

 

„Maryja uczy nas, że aby zanieść Jezusa innym ludziom – trzeba być przemienionym przez łaskę wiary” – zwracał uwagę biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. 

 

„Jeżeli jesteśmy przemienieni łaską wiary, wówczas jesteśmy w stanie także budzić wiarę w sercach innych ludzi. Tak było w przypadku Maryi, która obudziła tę wiarę w swojej krewnej Elżbiecie. Ewangelizator prowadzi do wyznania obecności Jezusa” – podkreślił ksiądz biskup. 

 

W dalszej części homilii młodzi słuchacze Radia Maryja usłyszeli, że szczególnym znakiem ewangelicznej przypowieści, gdzie Maryja przynosi Elżbiecie Dobrą Nowinę – jest duch uwielbienia. 

 

„Jest obecny w Elżbiecie, ale w szczególny sposób w Maryi, która wypowiada przepiękny hymn uwielbienia: ‘Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawcy moim’. Człowiek, który niesie innym Jezusa jest przepełniony duchem radości, duchem uwielbienia, bo wielkie rzeczy uczynił mu Wszechmocny. Maryja uświadamia nam tym samym, że idąc do innych ludzi, już musimy uwielbiać Boga w tym wszystkim, co stanie się naszym udziałem przez moc Jego Ducha” – mówił bp Adam Wodarczyk. 

 

Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej wskazał, iż wszyscy święci, którzy zostali przypomniani podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, na różny sposób głosili z Maryją Jezusa. Podkreślił również, że doświadczyli cierpienia, które wydaje się być nieodłączne z doświadczeniem zanoszenia Jezusa drugiemu człowiekowi. „Jeżeli to wszystko mieliśmy dzisiaj podane do rozważenia, to dlatego że każdy z was, młodzi przyjaciele (…) jest tak samo zaproszony, aby zanieść Jezusa innym ludziom. Myślę, że szczególnie wy, młodzi tu obecni, macie świadomość, jak wielka jest ta misja, która dzisiaj przed wami stoi. Rzeczywiście żyjemy w czasach, kiedy wielu waszych przyjaciół (…) jest zagubionych i żyje w niepokoju serca” – informował ksiądz biskup. 

 

„Możecie stać się dla nich przewodnikami, głosicielami, świadkami. Możecie to uczynić najpierw przez modlitwę – zaznaczył bp Adam Wodarczyk – Pomyśl, że nie ma ważniejszej misji niż walka o najwyższą stawkę – ich życie wieczne (…). Niech to nie będzie tylko jeden poryw chwili, ale zacznij modlić się regularnie za te osoby. Zacznij się modlić o to, by Pan Bóg posłużył się tobą tak samo, jak posłużył się Maryją wobec Elżbiety. Aby dał ci dość odwagi i siły, byś stał się świadkiem Bożej Miłości”. 

 

Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej powiedział, że później trzeba przejść do działania i dać swoje świadectwo. „Dać świadectwo, że więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli braniu, że człowiek realizuje się poprzez służbę dla innych ludzi. To jest początek zwiastowania Dobrej Nowiny o Jezusie. Na tym jednak nie możecie poprzestać. Potem trzeba podzielić się Jezusem obecnym w twoim sercu poprzez twoje świadectwo życia (…). Podziel się tym, co Jezus czyni w twoim życiu, tym, w jaki sposób ciebie przemienia. To jest najgłębszy i najpiękniejszy sposób zaniesienia drugiemu człowiekowi Jezusa – kiedy pokażesz, że On żyje w Twoim sercu!” – wskazywał bp Adam Wodarczyk. 

 

„Chciałbym wam podziękować za to, że dzisiaj przybyliście tutaj w tej pielgrzymce na Jasną Górę do naszej Matki. Dziękuję wam bardzo za to - mówił na zakończenie Mszy św. o. Dariusz Paszyński – Chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy pozwalają Bogu, aby uczynił z nich to narzędzie, poprzez które wspiera, pomaga i towarzyszy Bóg młodym ludziom”. 

 

Pielgrzymka młodych z Radiem Maryja zakończyła się Apelem Jasnogórskim. Posłanie do uczestników skierował dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, CSsR. „Co zrobić żeby dać radę, żeby przeżyć życie jak najpiękniej? Nauczyć się modlić! Powierzaj Bogu z zaufaniem nie tylko swoje potrzeby, ale też potrzeby innych. Kto się modli, ten się zbawi, kto się nie modli, ten się potępi. Nic nie powinno przeszkadzać w okazywaniu Bogu jak najczulszej miłości i zaufania. Zacznijcie jeszcze bardziej się modlić[…] i dacie radę. Przejdziecie przez życie wspaniale, będziecie wielkimi ludźmi. Tego wam życzę z całego serca” – akcentował o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR. 

 

Pielgrzymkę zakończył wieczorny pokaz ogni sztucznych nad Jasną Górą. 

 

Poszczególne punkty pielgrzymki transmitowane były na antenie Radia Maryja i TV Trwam. 

 

o. Stanisław Tomoń 

oprac. na podst. www.radiomaryja.pl