DRUKUJ
 
Adam Szustak OP
Bo Król zasnął
Liturgia.pl
 


Świat się skończył

To był koniec świata. Dosłownie. Wszystko, co znaliśmy do tej pory, przestało istnieć, wszystko czym byliśmy, skończyło się. Świat się skończył.

W te Wielkie Trzy Dni świat się skończył, bo zabrakło w nim Boga. Najpierw w Wielki Czwartek opustoszały wszystkie tabernakula, bo spożyliśmy Najświętszy Sakrament i był taki moment, kiedy na całym świecie nie było ani kawałka Chrystusowego Ciała, ani kropli Chrystusowej Krwi. Spaliliśmy święte oleje i przez moment nie było czym udzielać sakramentów, nie było środków, żeby przekazywać światu Boże życie. Potem w Wielki Piątek nasz Bóg umarł i świat się skończył. Bo bez Niego istnieć nie może nic. Absolutnie i zupełnie nic. Kiedy On umarł, wszystko umarło razem z Nim. My też pogrążyliśmy się w śmierci, bo bez Niego nic nie ma w sobie życia.

Wielka cisza

Dzisiaj zaś, w Wielką Sobotę, nastała wielka cisza. Po tych wielkich wydarzeniach, po końcu świata nastała wreszcie błogosławiona cisza. Wszystko się skończyło i świat pogrążył się w nieogarnionej, świętej ciszy. Pozwól, żeby trwała, pozwól, żeby nic jej nie przerwało. Nie biegaj z koszykiem ze święconką, nie biegaj od kościoła do kościoła w poszukiwaniu grobów Pana Jezusa. Zostaw sprzątanie, gotowanie i inne sprawy potrzebne, ale niekonieczne.

Zostaw wszystko i przyjdź usiąść przy posłaniu Boga, które ktoś nieopatrznie nazwał grobem.

Przyjdź i usiądź, a zobaczysz, że Król zasnął. Zobaczysz swojego Boga, który odpoczywa po dziele, którego dokonał. Przyjdź i pozwól, aby ogarnął Cię Jego święty pokój.

 
strona: 1 2