DRUKUJ
 
Pielgrzymka Represjonowanych Stanu Wojennego
 


21. Pielgrzymka Represjonowanych Stanu Wojennego zgromadziła się w niedzielę, 13 maja na Jasnej Górze. Do sanktuarium, jak co roku przybyli członkowie Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Internowanych i Represjonowanych Stanu Wojennego z całej Polski, czyli osoby więzione, represjonowane i internowane w czasie stanu wojennego. 
 
Stanisław Dziwiński z Częstochowy przypomina, że represje trwały długie lata, także po zniesieniu stanu wojennego. „Długie lata nas nękano. To, że stan wojenny został zawieszony, potem zniesiony, to nie znaczyło, że nam odpuszczono, że nas zostawili w spokoju. Do ’89 roku tak naprawdę byliśmy cały czas pod obserwacją. I profilaktycznie nas zamykano na 48 godzin, czy to jak szła Pielgrzymka Warszawska, czy na 15 sierpnia, 3 maja, żeby nic nie demonstrować”. 
 
„Na Jasnej Górze byłem wielokrotnie w latach 80-tych na pielgrzymce sierpniowej i też świata pracy. Całą rodziną przywdziewaliśmy koszulki z ‘Solidarnością’, na plecach miałem jeszcze orła w koronie. I tak po mieście też chodziłem i była niesamowita reakcja ludzi, zdjęcia sobie z nami robili i pytali, czy wy się nie boicie? Ja mówię: no co, najwyżej nam koszule pozabierają – mówi Janusz Olewiński – Mieliśmy też własny transparent, taki rodzinny: ‘Bez Boga i Solidarności, nie ma chleba i wolności’, i z nim na różne uroczystości jeździliśmy, również i tu. Później mnie tutaj w Częstochowie zamknęli z tym transparentem, skazali i zabrali ten transparent. Ale to takie było nasze życie”. 
 
„Patriotyzm zawsze był wpisany w nasze działania. Ja zawsze kierowałem się tą dewizą, że lepiej stojąc byśmy umierali niż klęcząc żyli, nie daliśmy sobie złamać kręgosłupów przez komunistyczną władzę – mówi Stanisław Dziwiński – Teraz obchodząc 100. rocznicę odzyskania niepodległości przy różnych okazjach prezentujemy naszą patriotyczną postawę, uczestnicząc w takich uroczystościach jak 3 maja, jak teraz podczas pielgrzymki”. 
 
„I przypominamy młodemu pokoleniu, że nasza historia tak wygląda. Tylko ubolewamy, że w szkołach się mało na ten temat mówi – dodaje pan Stanisław – Dlatego tu nasza rola też jest chyba, żeby przypominać młodemu pokoleniu o tym, że ludzie ginęli i za co oddawali życie”. 
 
 
W południe w Kaplicy Cudownego Obrazu została odprawiona Msza św. w intencji Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. Eucharystii przewodniczył ks. Ryszard Umański, kapelan częstochowskiej „Solidarności”. 
 
W homilii ks. Ryszard Umański podkreślił, że wszyscy represjonowani dali swoją postawą „świadectwo miłości do Boga i do Ojczyzny”. „(…) Nie wahali się ponieść największych konsekwencji, nie tylko więzienia, nie tylko represjonowania, (…) ale przecież wtedy byliście gotowi oddać życie za Ojczyznę” – mówił kaznodzieja. 
 
„Jakie żenujące i bolesne było dla mnie, kiedy musieliśmy organizować paczki żywnościowe dla was, dla wielu waszych członków – przypomniał ks. Umański – Ale dzisiaj patrzę na wasze ordery, na wasze krzyże, i dobrze, że przyszedł ten czas, że zaczęli was doceniać”. 
 
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych obchodzi jubileusz 20-lecia istnienia. Główne obchody jubileuszowe będą miały miejsce 2 czerwca w Siedlcach. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com