DRUKUJ
 
Fr. Justin
Niebo - nadzieja człowieka
materiał własny
 


Niebo - nadzieja człowieka

Gdzież żyją nadal nasi zmarli i jak żyją? Nie wiemy o tym prawie nic. "... ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdoła pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" - pisze św. Paweł (l Kor 2, 9). Pismo Święte mówi jedynie, że będziemy żyć (l Kor 15, 12 nn.).

Wszystko, co Pismo Święte mówi o tym, "jakie" jest to, co nazywamy także niebem, to jedynie opisy tego bytowania u Boga. Mówi ono o "życiu wiecznym", o "nieustannej szczęśliwości", o "pokoju bez męki", o "świetle" i "odpoczynku wiecznym"; używa też wyrażeń obrazowych, jak: "wspólnota stołu z Bogiem'', "mieszkanie Boże", "wieczna uczta weselna", "żywa woda" itd. Są to próby powiedzenia tego, czego się nie da powiedzieć. Mówimy na przykład, że dobrze nam jak w niebie, że ktoś znalazł sobie niebo na ziemi. W tym znaczeniu niebo jest celem-dziedziną ludzkich dążeń, nadziei, marzeń przekraczających wszystko, co widzialne, uchwytne, obliczalne, osiągalne. O tym też mówimy w apostolskim wyznaniu wiary, że Bóg wraz ziemią, z tym, co widzialne, stworzył świat rzeczy niewidzialnych. Dla Pisma Świętego nie ulega wątpliwości, że sam Bóg tylko jest niebem człowieka, tzn. spełnieniem jego najgłębszych pragnień i tęsknot.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/