logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Abp Ryś: Eucharystia Cię pyta: jesteś wolny?
 


– Eucharystia cię pyta: jesteś wolny? Powiecie – człowiek jest wolny, to ma prawo do grzechu. Tak, ale czy w grzechu potem doświadcza wolności? – pytał zebranych w łódzkiej katedrze abp Ryś.
 
O Chrystusie obecnym w Eucharystii, ukrytym pod postaciami chleba i wina, który ma moc wyprowadzić człowieka z jego grzechów, z których nie ma siły sam się podnieść, mówił metropolita łódzki podczas celebracji uroczystości Bożego Ciała.
 
– Grzech objawia swoją naturę mafijną. Jak cię wciągnie, to jesteś co raz głębiej, i głębiej, i nie możesz się już poruszyć. Czy jest na to jakieś lekarstwo? Tak, jest! Pascha – Eucharystia! Bóg jest gotów cię wyzwolić, i z ciebie, który stałeś się niewolnikiem, wydobyć godność Króla. To nie jest przypadek, że Jezus użył do Eucharystii z tak wielu pokarmów Paschy właśnie kielicha z winem. On – ten kielich – na Passze oznaczał królewską godność, królewską wolność. Chrystus mówi: bądź wolny! Umarłem po to, byś był wolny! – podkreślił łódzki pasterz.
 
Następnie kaznodzieja pytał zebranych: – Czy jesteście ludźmi wolnymi? Czy macie doświadczenie tego, że trzymacie życie w swoich własnych rękach? Czy macie takie doświadczenie, że życie wam się nie dzieje? Czy macie takie doświadczenie, że to wy, a nie nikt inny, decydujecie o waszych wyborach? Czy macie takie poczucie, że trzymacie się w rękach tak dalece, że możecie z siebie zrobić dar? Jak mówicie do kogoś jestem dla ciebie, oddaje się tobie, w małżeństwie, w kapłaństwie, deklarujecie ludziom, Bogu – jestem dla ciebie – macie poczucie, że jest to moralna prawda? Czy umiecie podjąć taką decyzję, że pozwolicie Bogu wyzwolić siebie z niewoli? – pytał.
 
– Jezus dziś mówi: przestańcie być niewolnikami! Podejdźcie do tej Eucharystii! Wypijcie tę Krew! Nie bądźcie niewolnikami, bądźcie wolni! Bądźcie królami! Chcecie? – pytał.
 
Kończąc homilię arcybiskup przypomniał, że do sprawowania Eucharystii przygotowywany jest taki sam chleb, jak ten, który Naród Wybrany spożywa w czasie Paschy.  – Chleb biały nie kwaszony, to jest symbol decyzji, która się podejmuje na wyrost, nie będąc przygotowanym. Nie jesteśmy gotowi, ale Bóg na to nie patrzy i nie czeka, aż będziemy poukładani, uporządkowani, sami przygotowani ale On mówi: wychodzisz dzisiaj z twojego grzechu! Pójdziesz teraz? Idziemy? – zakończył metropolita łódzki.
 
Po Mszy Świętej wyruszyła procesja do czterech ołtarzy: ul. Piotrkowską, ul. Czerwoną, ul. Wólczańską i ul. ks. Ignacego Skorupki do katedry. Za udział w uroczystej procesji eucharystycznej można uzyskać odpust zupełny. Tego dnia jest obowiązek uczestniczenia we Mszy św.
 
Procesję co roku starannie przygotowują chór, asysta, grupy parafialne, rycerze Jana Pawła II, młodzież i ministranci, dziewczynki sypiące kwiatki, a także księża i siostry zakonne. W sposób szczególny w procesji zawsze biorą udział dzieci pierwszokomunijne. Wierni dekorują okna i balkony na znak odważnego przyznania się do wiary i obecności Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
 
Nowością podczas tegorocznej  procesji były krótkie rozważania, które przy każdym z ołtarzy wygłosił łódzki pasterz. Koncentrując się na ewangelicznych fragmentach dał konkretne wskazówki jak ewangelię przełożyć na swoją codzienność.
 
 – Jak bardzo do nas jest skierowane to słowo podczas procesji Bożego Ciała. – mówił metropolita łódzki. – Kiedy mówimy o potrzebie ewangelizacji, to mówimy o Łodzi. Kiedy mówimy o potrzebie miłosierdzia i wyobraźni miłosierdzia, to mówimy o Łodzi. Kiedy mówimy o potrzebie gościnności, mówimy o Łodzi. Mówimy o setkach i tysiącach naszych sióstr i braci z Ukrainy, którzy tutaj przybywają, mieszkają miedzy nami, pracują i modlą się miedzy nami, bo są to nasi bracia grekokatolicy, albo nasi bracia prawosławni. Mówimy o braciach muzułmanach, którzy mieszkają ze swoimi rodzinami w Grotnikach. Gdy mówimy o dziełach miłosierdzia, to mówimy o bezdomnych, bezrobotnych w Łodzi. Myślimy o siostrach Kalkutach, wszystkich DPS-ach, o ośrodkach, które prowadzi Stowarzyszenie Brata Alberta. Kiedy modlimy się o jedność modlitwą Jezusową, to jesteśmy tak bardzo w Łodzi, gdzie jest tak wiele Kościołów chrześcijańskich i pięciu biskupów. Jak bardzo potrzebna jest nam ta modlitwa o jedność. – tłumaczył abp Ryś.
 
Po zakończeniu procesji przed rozesłaniem arcybiskup Grzegorz dzieląc się swoim doświadczeniem siedmiomiesięcznego pobytu w Łodzi zauważył – najbardziej wstrząsającym dla mnie było odkrycie, że w Łodzi mniej więcej 50% ludzi umiera bez sakramentów. To pokazują metryki. To przecież są ludzie ochrzczeni i bierzmowani. Trzeba nam modlitwy, aby na ten moment ludzie ci byli gotowi. – podkreślił.
 
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, popularnie zwana Bożym Ciałem jest jednym z głównych świąt obchodzonych w Kościele katolickim. W Polsce tradycją stały się procesje do czterech ołtarzy, symbolizujących cztery strony świata, umiejscowionych wokół świątyni parafialnej. Uroczystość obchodzona była od połowy XIII wieku, a do Polski trafiła w 1320 r., początkowo do diecezji krakowskiej, a od końca XIV wieku – już we wszystkich diecezjach.
 
www.archidiecezja.lodz.pl