logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Kościół

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Czy kaznodzieja może obrażać?
Jarosław Studziński SJ
Eucharystia to szczególny moment w życiu każdego chrześcijanina. Przychodzimy na nią z różnym nastawieniem i z wieloma oczekiwaniami. Najczęściej robimy to, by spotkać Pana Boga i z Nim poprzebywać. Innymi czynnikami, które bierzemy pod uwagę przy wyborze konkretnej Mszy, są: godzina jej odprawiania, długość, kościół, w którym jest sprawowana, odległość od niego, plan dnia, a coraz częściej także jakość kazania i sam kaznodzieja. Wszystkie te czynniki sprawiają, że zaczynamy nazywać Eucharystię „moją Mszą Świętą”. 
 
W drogę z Chrystusem
Brat Moris
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym. Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
Stacja za stacją
Błażej Tobolski
tale jesteśmy w drodze. Czasem wydaje nam się, że zbliżamy się do jej końca. Ale okazuje się, że mamy za sobą jedynie jakiś etap wędrówki i zaraz rozpoczynamy następny. Ciągle „na walizkach”. Nigdzie nie możemy dłużej zagrzać miejsca. Nawet jeśli sądzimy, że w końcu jesteśmy „u siebie”, coś popycha nas, by ruszać dalej. Dokąd? Do życia wiecznego. A jedyna droga wiedzie do niego przez krzyż Chrystusa. 
 
Nie bądź aktorem, lecz sobą
Dariusz Piórkowski SJ
Jezus oczekuje od nas autentyczności, a nie udawania. Aktora się podziwia lub śmieje się z niego. Tak naprawdę nie można go naśladować. Patrząc na aktora, widzimy odgrywaną przez niego rolę. Ewangeliczny obłudnik wychodzi na ulicę i próbuje wzbudzić w obserwatorach wrażenie, że jest pobożny, że jest nosicielem światła, gdy tymczasem tego światła w nim nie ma. Takiego człowieka nie bierze się na poważnie. Budzi on krótkotrwałe zachwyty albo zostaje uznany za komedianta. 
 
Codzienność nie dla mięczaków
Małgorzata Szewczyk
Po czym poznać osobę konsekrowaną? Po habicie i po stylu życia. Banalna odpowiedź? Nie, bo mnich czy mniszka nie może być „bierny, mierny, ale wierny”. Życie zakonne nie jest dla mięczaków. Mnich czy mniszka, choć za klauzurą, zawsze jakoś „nadąża” za światem i ma coś o nim do powiedzenia. Ale to nie wszystko, bo w klasztorze najpierw trzeba szukać Boga. Rzeczą wiary nie jest bowiem przymus tylko świadectwo. 
 
Biblijny model życia poświęconego Bogu
Maria Miduch
Lektura Starego Testamentu może odświeżyć nasze spojrzenie na tę ścieżkę, którą nazywamy „życiem konsekrowanym”. Warto spojrzeć na nią z perspektywy, w jaką wszyscy chrześcijanie zostali włączeni poprzez dzieło Jezusa, to jest z perspektywy uświęcenia całego ludu. Nie bez znaczenia jest również wymiar wspólnotowy i osobisty, które zostały zaznaczone poprzez służebność powołanych, jak i ich osobistą relację z Bogiem.  
 
Zaproszenie do miłosierdzia
o. Remigiusz Recław SJ
Spotkanie z miłosierdziem Bożym powinno prowadzić do dwóch rodzajów nawrócenia. Pierwsze dotyczy naszego patrzenia na Boga i rozumienia Go – czyli naszego obrazu Boga. Drugie natomiast dotyczy naśladowania Bożego miłosierdzia i przemiany naszego serca w Serce Boże. Jedno i drugie nawrócenie jest konieczne – wydaje się jednak, że bardzo często skupiamy się tylko na tym pierwszym..
 
Słowa Maryi
ks. Adam Prozorowski
Chciałbym zaproponować spojrzenie na Maryję w świetle słów, które wypowiedziała. Uważna lektura Ewangelii pokazuje kilka miejsc, które zapisują słowa Matki Pana. Pomijam w niniejszym opracowaniu dyskusje na temat historyczności wypowiedzianych słów. Dla mnie osobiście zapis Nowego Testamentu jest wiarygodnym zapisem i przyjmuję, że słowa, które przypisuje Matce Pana, wypowiedziała Ona rzeczywiście – tak jak zostały zapisane. 
 
Świętych Młodzianków, Męczenników
Bogumiła Lech-Pallach
Może wydawać się dziwnym to, że w tak wielce radosnym dla nas okresie Oktawy Narodzenia Pańskiego, a dokładnie w czwartym jej dniu, znowu pochylamy się nad męczeństwem. Wcześniej, w drugim dniu, przeżywaliśmy niezawinione męczeństwo św. Szczepana. Tym razem także jest ono niezawinione. I na o wiele większą skalę. Gdyż na rozkaz Heroda Wielkiego, króla żydowskiego zostaje zamordowanych, jak podają różne źródła, około 50 małych chłopców...
 
Skąd i po co Boże Narodzenie?
Kamila Rybarczyk
Ten, który obiecał, że nieustannie będzie nas wspierał i nam towarzyszył – wypełnia to, co zapowiedział: wciąż na nowo nas rodzi, próbuje pchać do przodu – ku światłu, byśmy nieustannie stawali się podobni do Syna – posłuszni, pokorni, kochający jak On. Bo wie Duch, że wówczas rozraduje się serce Ojca, który nieustannie wyczekuje i wypatruje każdego z nas, aby obdarować pełnią swej ojcowskiej miłości i przyjaźni.  
 
 
1  
...
58  
59  
60  
61  
62  
63  
64  
65  
66  
...
 
Polecamy
Paweł Hańczak OCD

To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.

 
Zobacz także
Jacek Pleskaczyński SJ
Jeśli zadajemy pytanie o autentyzm przeżywania sensu życia to nie można wykluczyć tych dwu doświadczeń – całkowitej pewności śmierci i dużego prawdopodobieństwa choroby. Jedno i drugie jest zazwyczaj zaskoczeniem, nie znamy dnia ani godziny. Stąd ewangeliczna zachęta by czuwać, nie dać się zaskoczyć.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS