Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Biblia zadomowiła się w polskiej kulturze masowej. W księgarniach możemy natrafić na tytuły: „Biblia internautów”, „Biblia wędkarzy”, „Biblia hodowców kanarków” itd. Oczywiście niewiele mają one wspólnego ze słowem Bożym, zapisanym na kartach Starego i Nowego Testamentu. Czym jest Biblia dla współczesnego młodego człowieka? Z czym kojarzy się to słowo? Jakie odczucia wzbudzają treści biblijne? W dalszej zaś perspektywie, jakie szanse i zagrożenia łączą się z tymi skojarzeniami i odczuciami?