logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Andrzej Zwoliński
Astrologia, wróżby, jasnowidzenie i wywoływanie duchów
Wydawnictwo Petrus
 


Życie człowieka rozgrywa się w trzech wymiarach czasu: w byłej już przeszłości, w trudno zauważalnej, gdyż tak szybko mija, teraźniejszości, oraz w intrygującej wszystkich swoją tajemnicą przyszłości. Od wieków na różne sposoby próbowano sięgnąć po "zakazany owoc" przyszłości, stosując różnego rodzaju techniki i odwołując się do tajemniczych sił demonicznych, boskich i diabelskich. Co na to Biblia? Co na to Kościół?

Wydawca: PETRUS
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-927267-3-9
Format: 145x200
Stron: 124
Rodzaj okładki: Miękka
 
 
Kup tą książkę

 
SŁYNNE PRZEPOWIEDNIE


Głośne stały się przepowiednie Malachiasza, Malachy z Armagh (1094-1148), mnicha z zakonu cystersów, który w 1123 r. został konsekrowany na biskupa w Connor. Był on prymasem Irlandii jako legat papieski, energicznie realizował reformę Kościoła. Papież Klemens III w 1190 r. wyniósł go na ołtarze. Malachiasz pozostawił listę 113 łacińskich określeń, stanowiących przydomki papieży, ich miejsc urodzenia, piastowanych urzędów, herbów oraz najważniejszych wydarzeń podczas pontyfikatu. Każdy z papieży otrzymał w jego przepowiedni krótkie określenie. I tak dla Jana XXIII (1958-1963) zastosował określenie "Pastor et Nauta" ("pasterz i żeglarz") - Jan XXIII zanim został papieżem był patriarchą portu Wenecji. Paweł VI został nazwany "Flos Florum" ("kwiat kwiatów") - w symbolice Kościoła średniowiecznego "kwiatem kwiatów" nazywano lilię, a na papieskim herbie Pawła VI widniała lilia. Jan Paweł I, który zmarł 34 dni po objęciu urzędu papieża, otrzymał przydomek "De Medietate Lunae" ("z półksiężyca") - jego świeckie nazwisko brzmiało Albino Luciani, po łacinie "blade światło". Pełnia księżyca przypadła dokładnie na połowę jego krótkich rządów, co oznacza, że zasiadł na tronie i umarł w okresie półksiężyca. Jan Paweł II naznaczony został godłem "de labore solis" - z pracy słońca (czy dlatego, że był pracownikiem w Solvayu?). Termin "de labore solis" można też tłumaczyć jako "z zaćmionego (lub wschodzącego) słońca". Może to oznaczać zarówno fakt, iż jest on pierwszym papieżem z Europy Wschodniej, jak i datę urodzin papieża - 18 maja 1920 r. - dzień całkowitego zaćmienia słońca.

Dwóm ostatnim na liście następcom Jana Pawła II Malachiasz nadaje miano "Gloria Olivae" - Chwała Oliwy (może oznaczać zakon benedyktynów, zwany też oliwetańskim, pontyfikat okresu pokoju, jak i znak na insygniach papieskich) i "Petrus Romanum" - Piotr Rzymianin. Ostatniemu na liście papieży Malachiasz poświęca cały akapit: "Podczas najcięższych prześladowań Kościoła rzymskiego papieżem zostanie rzymianin Piotr, który będzie karmił swoją trzodę pośród wielu udręk. Kiedy to się dokona, Miasto Siedmiu Wzgórz zniknie z powierzchni ziemi, a Wielki Sędzie będzie sądził ludzi. Koniec".

Do najsłynniejszych jasnowidzów Szkocji należy Wizjoner z Brahan, Coinneach Odhar Fiosaiche (Czarodziej Blady Kenneth) lub Kenneth Mackenzie z Brahan, który miał żyć w hrabstwie Ross w wieku XVII. Prawdopodobnie urodził się na wyspie Lewis, posiadał magiczny biały kamień, przez który widział przyszłość. Lękano się jego ciętego języka i gwałtownego usposobienia. Popadł w kopnflikt z Kościołem prezbiteriańskim. Jego dzieje spisał Mackenzie w roku 1877 w dziele pt. The Prophecies of the Brahan Seer. Przepowiednie mówią o zdarzeniach dotyczących ludu szkockiego. Zapowiadał, że owce zajmą góry, siejąc spustoszenie, po czym "ludzie wyemigrują na nieznane dziś jeszcze wyspy, które zostaną odkryte na bezmiernym oceanie, a jelenie i inne dzikie zwierzęta w puszczy zostaną wybite i spalone przez potworne czarne deszcze". Zapowiedzi te miały się spełnić dwieście lat temu, wraz z emigracją klanów szkockich za ocean. Dotąd trwają spekulacje na temat "czarnego deszczu", w którym jedni dopatruja się kwaśnych deszczy, inni ropy naftowej, a jeszcze inni - opadu radioaktywnego.

Słynne również były przepowiednie Cazotte'a, wygłoszone na obiedzie u księcia Choiseul z początkiem 1788 r., a odnoszące się do Wielkiej Rewolucji Francuskiej, ścięcia króla, nabożeństw odprawianych w "świątyniach rozumu", a nawet nowych rodzajów zadawania śmierci, które wprowadziła rewolucja.

Niezwykłej rangi są tzw. przepowiednie fatimskie. Pośród słów Maryi, przekazanych przez dzieci, niektóre mają charakter proroczy. Maryja mówiła m.in.: "Wówczas stanie się to, co wam mówię: wiele dusz zostanie uratowanych i nastąpi pokój. Wojna zbliża się ku końcowi. Jeśli jednak nie ustanie obraza Boska, wówczas rozpocznie się nowa wojna, jeszcze straszniejsza. Gdy ujrzycie noc rozjaśnioną nieznanym światłem, to wiedzcie, że jest to wielki znak, dany wam przez Boga, za liczne grzechy świata zbliża się kara w postaci wojny, głodu, prześladowania Kościoła i Ojca Świętego (...). Wielu ludzi zostanie umęczonych. Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Kilka narodów zginie. W końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje".

Sprawdziły się te słowa: wojna zakończyła się w rok po objawieniach; "nieznane światło" pojawiło się z 25 na 26 stycznia 1938 r., widziano je w całej Europie w godzinach od 21.00 do 23.00, a "Time" pisał, że "niebo było w płomieniach jak gdyby rozżarzone i rzucało czerwone blaski"; w II wojnie światowej zginęło 50 milionów ludzi.

Maryja przepowiedziała również wczesną śmierć Franciszka i Hiacynty - umarli 3 lata po objawieniach, Łucja żyje do dziś w klasztorze w Coimbrze. Hiacynta miała także wizję papieża rannego na placu św. Piotra.

Tzw. trzecia tajemnica fatimska (1. - dotyczyła zakończenia wojny, 2. - mówiła o II wojnie) została podana do publicznej wiadomości w 2000 roku, za specjalną decyzją Jana Pawła II. Wcześniej ponoć rąbka tej tajemnicy uchylił w 1962 r. Jan XXIII w liście do Nikity Chruszczowa i Johna Kennedy'ego, w czasie tzw. kryzysu kubańskiego, gdy światu groziła wojna nuklearna. Zacytował w nim jeden z akapitów przepowiedni. Niektóre dzienniki opublikowały później ten fragment, lecz Stolica Apostolska nie wypowiedziała się na temat jego autentyczności. Miał brzmieć: "Widziałaś zadziwiający cud ze słońcem, teraz masz ogłosić w Moim Imieniu, co następuje: 'Przyjdzie kara Boża na cały rodzaj ludzki, nie będzie to ani dziś, ani jutro, lecz w drugiej połowie XX wieku. To, co objawiłam w La Salette dwojgu dzieciom, to samo powtarzam dziś tobie. Rodzaj ludzki zgrzeszył i podeptał dar, który mu udzielono. Nie ma już nigdzie porządku i ładu. Szatan doszedł już do objęcia najwyższych stanowisk i kieruje biegiem wypadków. (...) Uda mu się zwieść wielkich uczonych, którzy wynajdą broń, za pomocą której można będzie zniszczyć w przeciągu kilku minut połowę ludzkości. Będzie miał potężne narody pod swym panowaniem i zdoła je nakłonić do masowego produkowania tej broni. Jeżeli ludzkość nie poczyni kroków, by mu w tym przeszkodzić, będę zmuszona temu zapobiec i przez to powstrzymać karzące ramię Mego Syna. Wówczas Bóg ukarze ludzi inną karą, o wiele surowiej, niż to uczynił za czasów potopu. Wielcy i możni zginą w ten sam sposób, co słabi i malutcy. Nastanie wówczas dla Kościoła okres wielkich doświadczeń (...). Wówczas ogień i dym spadną z nieba, a wody oceanów zamienią się w parę i piana się wzbije aż po strop niebieski i wszystko, co będzie jeszcze stało, zostanie pochłonięte. Miliony ludzi będą ginąć z godziny na godzinę, a ci, co pozostaną żywi, będą zazdrościć tym, co pomarli". Jak się okazało ten spopularyzowany przez media fragment nie jest obecny w opublikowanym tekście "tajemnicy fatimskiej", w której istotną częścią są słowa zapowiadające zamach na papieża i kryzys w Kościele.

Amerykańskim wizjonerem, do którego często odwołują się członkowie New Age, był Edgar Cayce (1877-1945). Przyszedł na świat na farmie w Kentucky. W dzieciństwie miewał widzenia, twierdził też, że rozmawia z duchami. W szesnatym roku życia został raniony w głowę i odtąd niekiedy wpadał w stan transu, podczas którego trafnie diagnozował stan zdrowia poszczególnych ludzi i przepowiadał przyszłość. Pozostawił ponad 14 tysięcy stenogramów zapisów transowych, w których przepowiedział życie ponad 8 tysięcy ludzi. Ponadto zapowiedział groźne zmiany tektoniczne pomiędzy rokiem 1958 a 1998, gigantyczne trzęsienia ziemi w Kalifornii, zatopienie Nowego Jorku i Japonii. Widział też, jak północna część Europy "zmieni się w mgnieniu oka w ocean, morza i zatoki". Katastrofalne przesunięcie biegunów Ziemi miało według niego doprowadzić w 1998 r. do lepszego życia dla nielicznych, którzy przeżyją. Głosił także wynurzenie się Atlantydy i swe ponowne narodziny, już po apokalipsie, około roku 2100 w stanie Nebraska.

Sposób społecznego funkcjonowania przepowiedni łatwo można było prześledzić na przykładzie przepowiedni o papieżu Polaku. Szereg dwuznacznych, a nawet wieloznacznych tekstów wizjonerów zaczęto nagle odczytywać w kontekście osoby Jana Pawła II. Pośród najczęściej cytowanych można wspomnieć:

- tzw. przepowiednię św. Cezariusza: "Po wielu utrapieniach w całym świecie wybiorą papieża z tych, którzy ocaleli z prześladowania Kościoła... Wola Boża potwierdzi go. Aniołowie ukoronują świętego papieża, a na Stolicę Świętą wprowadzą go jego bracia, którzy przeżyli prześladowania i wygnanie. Ten papież świętością swego życia odnowi świat, a kapłanów natchnie gorliwością dawnych uczniów Chrystusa";

- Maternusa Retten ze Spayer, który w Lipsku w 1348 r. napisał: "Bóg wzbudzi świątobliwego papieża, którym nawet aniołowie cieszyć się będą. Ten mąż przez Boga oświecony przez swą świątobliwość w całym świecie zaprowadzi nowy porządek, tak że wszędzie zapanuje Bojaźń Boża, cnoty i dobre obyczaje. Przyprowadzi on błądzące owce do owczarni Chrystusowej (...). Znaki się ukażą na niebie i na ziemi, gdyż już wnet będzie koniec";

- Piotra Rurel, filozofa, astrologa i francuskiego wieszcza z XV wieku, który zapisał: "Zapomnijcie cierpień waszych, ukojcie boleści, otrzyjcie łzy, człowiek zbawca niebawem wystąpi. Poznacie go po wierze gorącej, po promiennym i pięknym obliczu. Pojawi się w znaku virgo (Dziewica), a znak jego - piscis (Ryba), za godło weźmie pokój i pracę. Narazi się na wielkie prześladowania, aby wlać wiarę w Boga tym, co nie wierzą, roznieci żywe i dobroczynne światło Ewangelii w świecie ogołoconym z wiary";

- tekst poetycki Juliusza Słowackiego: "Pośrod niesnasek Pan Bóg uderza w ogromny dzwon: Dla słowiańskiego oto papieża otworzył tron. Ten przed mieczami tak nie uciecze, jako ten Włoch! On śmiało, jak Bóg pójdzie na miecze; świat mu - to proch!";

- scenę z III części Dziadów Adama Mickiewicza, tj. Widzenie ks. Piotra, podczas którego padają słowa: "Ku niebu, on ku niebu, ku niebu ulata! I od stóp jego wionęła / Biała jak śnieg szata - Spadła - szeroko - cały świat się w nią owinął. Mój kochanek na niebie, sprzed oczu nie zginął. Jako trzy słońca błyszczą jego trzy źrenice, I ludom pokazuje przebitą prawicę. Któż ten mąż? - To namiestnik na ziemskim padole. Znałem go - był dzieckiem - znałem, Już urósł duszą i ciałem!";

- Przedświt Zygmunta Krasińskiego, w którym przedstawiona jest Polska jako postać krocząca z Matką Boską Częstochowską i krzyżem katolickim na czele narodów. Głos Boga skierowany do Polski zawiera m.in. następujące słowa: "Jak im [narodom] Syna niegdyś dałam, tak im Polsko daję ciebie. Syn mój jeden był i będzie, lecz myśl jego żyje w tobie, bądź więc Prawdą, jak On wszędzie! Ja cię córką moją robię. Gdyś do grobu wstępowała, byłaś cząstą człowieczeństwa, ale teraz w dniu zwycięstwa, ziemia tobie powierzona, imię twoje: Ludzkośc cała, byś ją wiodła czynu torem, aż się staną jej plemiona jednym ducha arcytworem";

- sługę Bożego, ks. Bronisława Markiewicza, który w 1908 roku ogłosił drukiem (broszura pt. Bój bezkrwawy, Miejsce Piastowe 1908) swoją wizję z 1863 r., jakiej doznał w Przemyślu. Usłyszał słowa: "Najwyżej zaś Pan Bóg was [Polaków] wyniesie, gdy dacie światu wielkiego papieża. Ufajcie przeto Panu...";

- objawienia w Heede, w Niemczech, z 1946 r. Pan Jezus zapowiedział: "To Królestwo przyjdzie (...) o wiele prędzej, niż ludność przypuszcza. Dam im lepsze szczególniejsze światło. Dla jednych ta światłość będzie jasnością błogosławieństwa, dla innych stanie się ciemnością. Światło to przyjdzie jak owa gwiazda, co wskazała drogę Mędrcom. To światło gwiazdy wskaże narodom drogę. Ludzkość doświadczy Mojej potęgi i miłości".

Przy okazji zainteresowania przepowiedniami o papieżu Polaku zaczął się powrót do tekstów, które wieszczyły przyszłość Polski. Do najważniejszych z nich należą:

- Proroctwo benedyktyńskiego mnicha Eustachiusza, który żył w XV wieku. Jego przepowiednie dotyczące Polski po raz pierwszy opublikowano w 1758 r. w języku niemieckim w Bremie. Zapowiadał on: "Ja, Eustachiusz, przeor klasztoru benedyktyńskiego, przepowiadam ci Polsko, że zażyjesz wiele nędzy w przyszłych stuleciach. Zacna Polsko, jesteś szlachetna, wielka i wspaniała, atoli ty gardzisz swoimi mądrymi królami, a ponieważ ty nimi gardzisz, przeto pójdziesz w rozsypkę. Lew północy połączy się z czarnym orłem w ciemnej dolinie i zada ci dotkliwe uderzenie w pierś, aż twoje białe pióra krwią się zarumienią. (...) Będziesz wzdychała za pokojem, ale ten nie prędzej się zjawi aż w 7 liczbie, a spełni się w czasie siedem razy siedem". Komentarze i próby interpretacji zapowiadanego czasu niewoli Polski były i dotąd są bardzo rozbieżne.

- Nostradamus, który w przepowiedniach pt. Centurie (1558) pisał: "Wielka Polska żali się i skarży, / Że wybrała mylnie co do wieku.  / Że nikt nie chce u nich gospodarzyć, / Z ziomków rąk śmierć spotka cię człowieku". Ten czterowiersz odnoszono do króla Polski i Francji Henryka Walezego, który w 15 lat po ucieczce z Polski, w 1589 r., został we Francji zamordowany.

- Wizja s. Nimfy Suchońskiej (1688-1709), zakonnicy Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego w Krakowie, dotyczyła słów Jezusa: "Ojczyzna Twoja w XX wieku dopiero powstanie do bytu częściowo, a zaś w całości i wielkiej ozdobie w czas jakiś potem, jeżeli przykazań moich strzec będzie pilnie, zostając w posłuszeństwie namiestnikowi Memu, jeżeli rozsławiać będzie wśród niewiernych moje imię, to ja Ojczyznę Twoją błogosławić będę i rozszerzać" (cyt. za: Życie Siostry Nimfy Suchońskiej, Kraków 1931).

- Wieszczba dla Polski (1767) księdza Marka Jandołowicza, przeora klasztoru Karmelitów w Barze, duchowego przywódcy i kaznodziei konfederacji barskiej (1768-1772). Operuje ona tajemniczymi symbolami, wieszczy wojny i cierpienia, a dotyczy głównie czasu konfederacji. Zapowiada upadek Polski i jej powstanie: "A ty jak Feniks z popiołów powstaniesz, Cnej Europy ozdobą się staniesz". Wysoką rangę proroczą temu dziełu przypisywał Adam Mickiewicz.

- Przepowiednie Wernyhory, Kozaka zaporoskiego (jego proroctwa dla Polski pochodzą z 1767 r.; druga wersja z 1769). Występuje w niej szereg fikcyjnych nazw zwycięskich bitew na wschodzie ("jar Hanczarychy, mogiła Piata i Perepiatychy, między Rzyszczowem a Jańczą"). Kończy je postulat: "...od Morza Czarnego aż do Bałtyku, od Karpatów po Niżowe Stepy nie będzie ani Niemca, ani Moskala na polskiej ziemi, a Polska będzie wielka i potężna". Według oceny prof. Stanisława Pigonia przepowiednie te dotyczą wydarzeń 1809 r. i stanowią historycznie zamkniętą kartę.

- Przepowiednia bpa Jana Cieplaka (1857-1926) z 1888 r., zapowiadająca wybuch wojen światowych, odrodzenie Polski i wybór papieża Polaka: "Anioł na gwiazdy pokazał i rzecze:

Patrz, to wszechświata pisane są losy
I ręką Bożą rzucone w kolei tak,
Jak Bóg ułożył losy człowiecze. (...)
Wilk z krwawą paszczą, wiecznie mordu głodny,
Co się pod znakiem krzyża zawsze chowa
Krzyż splugawiony znów weźmie za godło,
Pocznie narody pożerać dokoła. (...)
W Rzymie się pocznie odrodzenie świata.
Bóg wstrząśnie ziemią, powalą się domy.
Gdy zacznie mijać strasznie sroga zima,
Od Boga będzie dany znak widomy.
Od gór i stepów idzie wybawienie.
Pokój się Boży ustali w Warszawie,
Wielka w przymierzach, bogactwie i sławie
Polska ku morzom granicami sięgnie.
Dla tych co cierpią, przyjdzie dzień wesela,
Dla tych co wątpią, dzień sądu i kary.

- Przepowiednia z Trębogorza, z 1893 roku, będąca owocem seansu spirytystycznego, który miał miejsce w domu hr. Władysława Wielogłowskiego z udziałem nieznanego medium. Została ona opublikowana w 1939 r. Niektórzy badacze uważają ten tekst za apokryf. Zapowiada upadek Rosji i Austrii w 1918 r., "powstanie Polski ze świata pożogi" oraz wzrost potęgi Niemiec, narodowy socjalizm z godłem swastyki ("krzyż splugawiony"), pochód niemiecki na wschód i klęskę Hitlera ("ze złamanych skrzydłem powróci") oraz upadek sowieckiej Rosji ("krzyż splugawiony razem z młotem padnie"). Słowa:

"Trzy rzeki świata dadzą trzy korony
Pomazańcowi z Krakowa,
Cztery na krańcach sojusznicze strony
Przysięgi złożą mu słowa."

odnoszone są do faktu wyboru Jana Pawła II. Przepowiednie kończy wezwanie:
Powstanie Polska od morza do morza.
Czekajcie na to pół wieku.
Chronić was będzie zawsze łaska Boża,
więc cierp i módl się człowieku.

- Dzieło Świat mego ducha i wizja przyszłości Stefana Ossowieckiego (1877-1944), znanego polskiego jasnowidza parapsychologa praktyka. Przewidywał on, że w wieku XXI setki milionów Azjatów ruszą na Zachód, rozdrapując dziedzictwo minionych stuleci. Zacznie się epoka Dalekiego Wschodu - ognia, nowego żywiołu rozpalającego i burzącego dawną społeczność Północy i Zachodu. Pojawią się nowe wartości cywilizacyjne, o jakich wyobraźnia nawet nie ma pojęcia. Zachód czeka zemsta Wschodu: kataklizmy wstrząsną narodami, które opanuje nacjonalizm. Nastąpi epoka rasy żółtej.

- Wizja Rozalii Celakówny, pielęgniarki, zmarłej w opinii świętości w roku 1944. W 1938 r. miała ona widzenie - rozmawiała z "Mężem, pełnym powagi i majestatu, kto to był, nie wiem". Od niego otrzymała zapewnienie: "Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości; inaczej, moje dziecko, nie ostoi się".

- Słowa prymasa Polski, kard. Augusta Hlonda, wypowiedziane 21 X 1948 r., po przyjęciu namaszczenia chorych, zmarłego nazajutrz, 22 października: "Nie rozpaczajcie! Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Najświętszej Maryi Dziewicy. W tej walce między siłami diabelskimi a Chrystusem, ci z tych, którzy zawierzyli, niech zwrócą się ku niebu, i będzie tak jak sam Bóg zrządzi. Dziękuję wam i błogosławię!".

- Wypowiedź ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego z 1957 r.: "Los komunizmu rozstrzygnie się w Polsce. Jak Polska się uchrześcijani, stanie się tak wielką siłą moralną, że komunizm sam przez się upadnie. Losy komunizmu rostrzygną się nie w Rosji, lecz w Polsce przez jej katolicyzm. Polska pokaże całemu światu, jak się brać do komunizmu, i cały świat będzie jej wdzięczny za to".

Jasność i trafność poszczególnych przepowiedni jest różna. Ze względu na swoją popularność odgrywają one jednak ważną funkcję społeczną - kształtują sposób patrzenia na historię, na bieg dziejów Polski, uczą szacunku dla wartości narodowych, wychowują w poczuciu jedności losu, a nade wszystko wzywają do wierności najważniejszym ideałom przodków. Wiele z nich posiada wyraźne ukierunkowanie wychowawcze, zwłaszcza dotyczy to przestróg, od których realizacji zależy bieg wydarzeń.

Zobacz także
Andrzej Prugar OFMConv
Wielki Tydzień, ponieważ tydzień ostatni, przed ukrzyżowaniem i śmiercią Jezusa na ziemi. We wtorek Kościół święty pokazuje najpierw całą misję Jezusa, poprzez pryzmat powołania i życia sługi Boga, które zostało objawione na wiele wieków przed narodzeniem Chrystusa. Z powołania sługi Pana zwróćmy uwagę na jeden obraz – w jaki sposób jest opisany dar Jego wymowy i do czego ma służyć: „Ostrym mieczem uczynił me usta…ukształtował mnie od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba... ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi. ” (Iz 49,2-6). 
 
Paweł Szuppe
Halloween dobrze zadomowił się w polskiej kulturze. Jest obchodzony w domach kultury, szkołach i często łączy się z propagowaniem okultyzmu, ezoteryki (wróżbiarstwo, spirytyzm). Z religijno-filozoficznego punktu widzenia praktykowanie tego zwyczaju stanowi poważne zagrożenie duchowe...
 
Wojciech Bartosiak
Poprzez sakrament Chrztu Bóg dając swego Ducha powołał mnie do Nowego Życia. Jest to podstawowy sakrament, którego celem i znaczeniem jest zaproszenie człowieka do wzrastania w Chrystusie. To jest ten moment nowego narodzenia. Jedyny i niepowtarzalny. Pojęcia nawrócenia i ponownego narodzenia są niekiedy ze sobą utożsamiane. Ale czy naprawdę oznaczają to samo? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS