logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Wojciech Przybylski
Bóg tęskni za nami i wychodzi ku nam
Różaniec
 


Śpiew niosący tęsknotę

6.00 rano. W kościele tłum ludzi, głowa przy głowie, jak w największe święta. Wspinam się na czubki palców, żeby widzieć ołtarz. Dzwonek. Wychodzi ksiądz.

"Spuśćcie nam na ziemskie niwy Zbawcę z niebios, obłoki! Świat przez grzechy nieszczęśliwy wołał w nocy głębokiej". To był potężny śpiew, który drżał, unosił tęsknotę za Bogiem, którego utraciliśmy, z oczekiwaniem, żeby okazał gest, że nie zapomniał o nas, że jest, wychodzi ku nam. Pamiętam to do dziś.

Roraty

Msza święta ku czci Matki Bożej. Zgaszone światła w kościele. Tylko na ołtarzu pali się przewiązana białą wstążką świeca. Małe światełko w ciemności to Matka Zbawiciela, która uczy, jak czekać na Boga. Roraty mają w Polsce długą tradycję. Przygotowywały na owocne przyjęcie Boga w znaku Dzieciątka. Warto więc wpisać je w duchowy, adwentowy grafik, bo nakierowują myśli, pragnienia i czyny na spotkanie Pana, który tęskni za człowiekiem i tak umiłował świat, że Syna swego dał (J 3, 16).

Już w XIII w. przedstawiciele społeczeństwa - król Polski, prymas, senator, ziemianin, rycerz, mieszczanin i chłop - na rozpoczęcie Adwentu, osadzając świece w lichtarzu i zapalając je, mówili: "Jestem gotów na sąd Boży". Słowa te wyrażały duchową gotowość na spotkanie z Panem, który przyszedł na ziemię przed wiekami jako Dziecko i przyjdzie na końcu czasów, by sprawiedliwie i miłosiernie nas sądzić. Przychodzi również tu i teraz, każdego dnia, w swoim Słowie, Eucharystii, w bliźnim, w sakramentach i wydarzeniach dnia codziennego.

Nie tak dawno jeszcze, zwłaszcza na wsi, w grudniowe dni, kiedy pracy było już mniej, w Adwencie praktykowano tzw. "szarą godzinę". Pod wieczór wieś ogarniała cisza. Przerywano zajęcia w gospodarstwie. W domu gromadziła się cała rodzina. Nie palono lampy. Panował półmrok. Oddawano się rozważaniu Pisma Świętego, lekturze żywotów świętych. W długich chwilach ciszy, w zadumie rozważano teksty, które nawiązywały do przyjścia Zbawiciela.

Godzina łaski

8 grudnia, uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Przez ten przywilej Bóg zachował Maryję od jakiegokolwiek grzechu. W Maryi było zawsze "tak" wobec woli Boga. W nas natomiast - skażonych grzechem pierworodnym - jest w duszy podział, rozdarcie. Niektóre sprawy łączymy z Bogiem, inne rezerwujemy tylko dla siebie. Życie z Bogiem w pełnej jedności oznacza całkowite oddanie się Mu we wszystkim. Patrząc na Niepokalaną, wstydzimy się naszych grzechów. To święty wstyd, który wzbudza nieustanną tęsknotę za życiem w łasce.

W 1947 r. Matka Boża ukazała się włoskiej pielęgniarce Pierinie Gilli. Powiedziała: "Życzę sobie, aby każdego roku 8 grudnia w południe obchodzono uroczyście Godzinę łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie zanoszonej w tej godzinie ześlę niezliczone łaski dla duszy i ciała. Będą liczne nawrócenia". Maryja życzy sobie i prosi o modlitwę (12.00-13.00) za tych, którzy od Boga odeszli.

Godziny oczekiwania
 
Adwent. Czas modlitwy, tęsknoty, oczekiwania, wewnętrznej pracy. W Adwencie módlmy się: "Dobry Boże, odeszliśmy od Ciebie. Szukaliśmy szczęścia poza Tobą, ale nie znaleźliśmy. Nasze dusze i serca wyschły jak studnia. Teraz błąkamy się, jesteśmy spragnieni. Źle nam bez Ciebie. Przyjdź". Zadbajmy o adwentowy wieniec z czterema świecami zapalanymi w czasie rodzinnych posiłków. Pomyślmy o roratach, lekturze Pisma Świętego, częstszej modlitwie, spowiedzi. Bóg wychodzi nam naprzeciw. "Boję się Chrystusa przychodzącego i już nie powracającego" - mówił św. Augustyn. Przychodzący daje wiele znaków. Nawet pies może uczyć tęsknoty za Bogiem:

"Popatrz na psa uwiązanego
                           [przed sklepem
o swym panu myśli
i rwie się do niego
na dwóch łapach czeka
pan dla niego podwórzem
                    [łąką lasem domem
oczami za nim biegnie
i tęskni ogonem
pocałuj go w łapę
bo uczy jak na Pana Boga
                                      [czekać"
ks. J. Twardowski, Czekanie

ks. Wojciech Przybylski 

 
Zobacz także
Monika Walczak
Zło ma pewną atrakcyjność, dynamikę związaną z cielesnością, seksualnością, z ambicją. Dlatego bardzo często dochodzi do fascynacji złem, natomiast ludzie nie widzą tego, co tracą. Poza tym, szatan bardzo często natychmiast odpowiada, jeśli jest przyzywany, ale niczego nie daje za darmo, a cena, którą każe płacić jest wysoka. 

Z ks. prof. Aleksandrem Posackim SJ rozmawia Monika Walczak.
 
 
Grażyna Starzak
Na pytanie - jak dobrze przeżyć Wielki Post, niełatwo odpowiedzieć. Wielu z nas w dzieciństwie Wielki Post kojarzył się niemal wyłącznie z tym, żeby się nie najadać. Tymczasem Wielki Post to o wiele więcej. Nie ma tu jednak gotowej recepty. To, na czym ma nasz post polegać, zależy od każdego indywidualnie. Czterdzieści lat na pustyni miało uczynić naród wybrany nowymi ludźmi. To samo ma z nami zrobić Wielki Post. I zrobi, jeśli tylko otworzymy się na działanie Boga. 
 
o. Remigiusz Recław SJ
Niektórzy uważają, że wystarczy raz się nawrócić i już mamy spokój na całe życie. Inni sądzą, że są już po nawróceniu, więc osiągnęli taki poziom bezpieczeństwa duchowego, że zbłądzenie im nie grozi. Tymczasem niewiele potrzeba, aby nawrócony człowiek odłączył się od Chrystusa...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS