logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Artur Andrzejewski
Bóg walczy w nas!
Wieczernik
 


Pancerz – sprawiedliwość

Trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, jakiego rodzaju pancerz miał przed oczami św. Paweł opisując wyposażenie legionisty. W wojsku rzymskim stosowane były bowiem różnego rodzaju pancerze:
 
– kolczuga (lorica hamata), która została z wolna zastępowana innymi rodzajami pancerzy, lecz używaną ją jeszcze w II w.
– pancerz folgowy/segmentowy (lorica segmentata), który pozwalał na dużą swobodę ruchów, a ponadto był elastyczny i wytrzymały;
– pancerz łuskowy (lorica squamata), który złożony był w wielu metalowych łusek przynitowanych do skórzanego kaftana; w swojej odmianie z bardzo drobnymi elementami zwany lorica plumata używany był przez dowódców.
– pancerz ze pierścieniami przymocowanymi do skórzanej podbitki (lorica storta)
– pancerz chroniący ręce (lorica manica)
– pancerz chroniący golenie
– pancerz torsowy, który składał się z napierśnika i naplecznika używany przez dowódców.
 
W zależności od tego czy używane były przez piechotę, czy też przez jazdę, pancerze mogły różnić się także długością. Niezależnie jednak od tego jaki rodzaj pancerza weźmiemy pod uwagę, jego rolą było zawsze chronić ciało żołnierza lub niwelować siłę uderzenia miecza, włóczni lub strzał.
 
Rolę pancerza, a więc ochrony przed różnego rodzaju ciosami zadawanymi chrześcijanom stanowi sprawiedliwość –dikaiosu,nh [dikaiosyne]. Św. Paweł w Drugim Liście do Koryntian pisze: Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono naszej posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: (…) przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie (6, 3-8). Sprawiedliwość nie należy rozumieć, jako oddanie każdemu, co jemu należne, lecz – jak czyniono to w czasach biblijnych – jako wierność zawartemu z Bogiem przymierzu, nawet wówczas, gdy piętrzą się trudności i pokusy. Św. Paweł uzmysławia chrześcijanom, że będą atakowani przez przeciwnika, lecz ataki te będą one bezskuteczne, gdy żyć będą prawdami wynikającymi z zawartego z Bogiem Przymierza we krwi Baranka.
 
Buty (sandały) – gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju

Zwrot „obuwszy nogi” jednoznacznie wskazuje na sandały – łac. caligae. Były używane przez wszystkich legionistów, począwszy od zwykłych żołnierzy aż do centurionów. Miały nabitą gwoździami grubą podeszwę. Choć nie okrywały palców, mogły być wyposażone w skórzane cholewki okrywające całe golenie. Latem doskonale sprawowały się w ciepłym klimacie śródziemnomorskim, natomiast ocieplone tkaniną lub skórą nadawały się do służby zimą. Może to dziwnie zabrzmieć, ale to właśnie od sandałów, które w połączeniu z doskonałymi drogami stanowiły o mobilności legionów, zależała potęga militarna Rzymu. Szybkość przerzucania całych oddziałów zbrojnych z jednego końca Imperium na drugi koniec zaskakiwała przeciwników i wielokrotnie przechylała szalę zwycięstwa. W każdej bowiem chwili legiony mogły otrzymać rozkaz opuszczenia obozu i udania się do innej prowincji.
 
Ta gotowość i mobilność rzymskich żołnierzy, której symbolem były sandały odpowiada chrześcijańskiej gotowości głoszenia Ewangelii wszędzie tam, dokąd Duch Święty – „głównodowodzący” Kościoła – pośle swoich „żołnierzy”. Brak tej gotowości czyni chrześcijanina niezdolnym do skutecznego podejmowania duchowego rzemiosła wojennego. Pokaleczone nogi nie tylko pozbawiały legionistę możliwości skutecznego przemieszczania się na duże odległości, lecz także uniemożliwiały mu walkę w trudnych warunkach, w których niejednokrotnie się znajdował. Tak jak żołnierz bez sandałów tracił swoje walory wojenne, tak samo jest z chrześcijaninem, który zobojętniał na konieczność głoszenia dobrej nowiny.
 
Tarcza – wiara
 
Najbardziej defensywnym elementem wyposażenia legionisty stanowiła tarcza – łac. scutum. Choć była ona ciężka, ważyła bowiem ok. 10 kg i dość nieporęczna, była bowiem wysoka na ponad 1 m i szeroka na 75-80 cm, to jednak była charakterystyczna dla rzymskich legionistów. Tak duże tarcze stanowiły więc jakby mury, za którymi można było się schronić i zza których można było przeprowadzać szybkie ataki. To dzięki nim tworzone było np. słynne „testudo”, czyli formacja obronna zwana „żółwiem”. Żołnierze z pierwszego rzędu trzymali tarcze pionowo przed sobą, idący po bokach prostokąta ustawiali tarczę od zewnętrznych stron, natomiast ci, którzy znajdowali się w środku trzymali tarczę nad sobą oraz nad towarzyszami z pierwszego i bocznych szeregów. Chroniło to całość kolumny nawet przed gradem strzał i płonących pocisków wyrzucanych z katapult.
 
Zobacz także
Ks. Tomasz Stępień
Człowiek żyjący w starożytności czy średniowieczu w bardzo konkretny sposób wyobrażał sobie wszechświat. Kolejne sfery były utożsamiane z kolejnymi żywiołami. Ziemia była domeną żywiołu ziemi i wody, która wypełniała najniżej położone miejsca. Pomiędzy ziemią a księżycem rozciągała się sfera powietrza. Dalej rozpościerała się sfera wiecznej i niezniszczalnej materii zbudowanej z ognia...
 
ks. Kamil Falkowski

Uśmiecham się za każdym razem, gdy w rozmowach księży pada pytanie: „Ile masz osób we wspólnocie, ile młodzieży przygotowuje się do bierzmowania, ilu uczniów chodzi na religię?”. Numerologię Kościół wlicza do kanonu grzechów sprzeciwiających się zaufaniu Bogu. Liczby wskazują sens i wartość. A jak jest w Kościele?

 
br. Rémi Schappacher OP

Potrzebujemy proroków, żeby wyrywali nas z martwoty. Żeby nam mówili, że nikt nie przyszedł z nicości i nikt w nicość nie odejdzie. To Bóg pragnął naszego przyjścia na świat, a teraz idziemy do Niego, On na nas czeka. Trzeba o tym pamiętać. Człowiek, który nie wie, skąd przychodzi, dokąd idzie i dla kogo żyje, nie wie również, co począć ze swoim życiem. Jest pusty i rozbity wewnętrznie.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS