logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Leszek Ekstowicz
Być świętym dzisiaj
Czas Serca
 


 Kto dziś może zobaczyć świętego? Czy w ogóle są jeszcze święci? Jeden z uczniów klasy gimnazjalnej, stwierdził: „Na pewno tak, ale oni to tak jak papież Jan Paweł II, Matka Teresa, brat Roger są ludźmi wielkiego formatu, są na medialnym świeczniku, są to osoby, o których się wie, że to święty człowiek. Oni są po prostu świętymi.” I po chwili dodał: „Tak normalnie, to świętych nie ma”.
 
Dlaczego nie widzimy świętych?
 
Trudne pytanie na dziś. Czy obecnie można spotkać świętych? Można, bo oni żyją między nami. Tylko, że współczesnemu człowiekowi, który ma wzrok bardzo przytępiony, nie łatwo ich dostrzec. Zapatrzeni w telewizyjny ekran, w którym jedynym „świętym” jest superelegancki (?) pan, mający supernowoczesne zegarki, samochody i inne gadżety, którego podziwiają piękne kobiety, któremu zawsze się „upiecze”. Współczesny człowiek oślepł, wpatrując się setki godzin rocznie w monitor komputera, gdzie za pomocą jednego kliknięcia można zmienić bieg zdarzeń, można zabijać tysiące razy „wirtualnego wroga” bez ponoszenia konsekwencji.
 
Święci nasi „powszedni”
 
A przecież każdy z nas spotyka na co dzień świętych. Nie wierzysz? Popatrz dokładnie, a dostrzeżesz ich. Pytasz gdzie? Kiedy?
Wtedy, kiedy rano kupujesz chleb, ser, gazety, a sprzedawca wita cię z uśmiechem. Kiedy pani stojąca za ladą ze spokojem kroi na plasterki 5 dag świeżej szynki i podaje z serdecznym „proszę”. Kiedy, wsiadając do zapchanego po brzegi autobusu, ktoś przesunie się o dwa kroki, by zrobić miejsce dla innych. Kiedy widzi się młodą mamę, która prowadzi swoje pociechy do przedszkola lub szkoły, cierpliwie tłumacząc niespokojnemu dziecku zasady ruchu drogowego. Gdy młody człowiek z werwą schyla się, by podnieść bilet, który wypadł z portfela starszemu panu. Gdy elegancki dżentelmen wstaje, żeby ustąpić miejsca w tramwaju starszej pani. Gdy każdego dnia z sercem i oddaniem, pomimo marnego wynagrodzenia i braku motywacji, zwyczajny pracownik służb komunalnych, urzędnik, mechanik, piekarz, dziennikarz, inżynier, lekarz itp. staje przy swoim stanowisku pracy, by służyć innym. I stwierdzić trzeba, że to są święci, choć niewielu zostanie wyniesionych na ołtarze.
 
Przecież tak naprawdę święci na co dzień zajmowali się zwykłymi pracami, którym nadali wartości nadzwyczajne, można rzec, nadprzyrodzone, boskie. Bo cóż to za czyn prawdziwie uczyć tak jak św. Jan Bosko, prawdziwie leczyć jak św. Jan Boży, prawdziwie dbać o przyrodę jak św. Franciszek z Asyżu, prawdziwie być dzieckiem jak św. Stanisław Kostka, prawdziwie być małżeństwem, rodziną, matką, ojcem jak błogosławieni państwo Beltrame Quattrocchi, prawdziwie być kumplem, na którego można zawsze liczyć jak Pier Giorgio Frassati.
 
Zobaczmy dobro w ludziach
 
Czy dostrzegasz teraz, ilu jeszcze świętych żyje wokół nas? Obok nich przechodzisz każdego dnia, nie zwracając uwagi, że tyle dobra w nich. Przestrzegają oni zasady, że „cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych uczyniliście Mnie, Bogu”. Usłyszeli, że są wezwani przez Boga po imieniu. A może i ja też jestem jednym z nich?
 
Choć zło wciąż pokazuje ostre jak brzytwa pazury, wystarczy wysunąć wzrok poza obramowanie ekranu telewizyjnego czy monitora komputera, zdjąć trójwymiarowe okulary z nowoczesnego kina, uspokoić rozbiegany wzrok śledzący tysiące sensacyjnych informacji w gazetach, a słuch wyciszyć spokojnymi dźwiękami natury, by zauważyć, że świat przepełniony jest ludźmi błogosławionymi i świętymi, którzy są niczym ten, nielubiany w czasach Chrystusa, Samarytanin, napotykający pobitego przez zbójców człowieka. Pomimo niechęci całego „cywilizowanego świata” okazał się najbardziej ludzkim, czyli świętym człowiekiem.
 
Leszek Ekstowicz
 
Zobacz także
Lech Kosowski
W ostatnich latach można zaobserwować wzrost zainteresowania studiami teologicznymi u kobiet. Na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim z roku na rok zwiększa się liczba studentek na tym kierunku. Od stuleci funkcjonowało, a w niektórych kulturach nadal trwa przekonanie, że teologia jest nauką przeznaczoną tylko dla mężczyzn. To mężczyźni stanowią przytłaczającą większość, jeśli chodzi o liczbę teologów czy też myślicieli. Jednym z największych wyróżnień, przyznawanych pośmiertnie przez Kościół, jest uznanie jakiegoś świętego za doktora Kościoła...
 
Lech Kosowski

Postacią, która zapisała się niezwykłą aktywnością w dziele salezjańskiego ruchu wydawniczego w okresie międzywojennym był ks. Aleksander Ogórkiewicz. Od początku salezjańskiej obecności na ziemiach polskich ważną płaszczyzną realizowania charyzmatu ks. Bosko była działalność wydawnicza i publicystyczna. Dość wspomnieć, że u początków naszej pracy wśród polskiej młodzieży dzieła salezjańskie zyskiwały wielu sympatyków za sprawą "Wiadomości Salezjańskich" wydawanych od 1897 r.

 
Lech Kosowski

Działalność misjonarska świętych Cyryla i Metodego była pierwszą skuteczną ewangelizacją Słowian. Bracia pozostawili po sobie wiele tłumaczeń tekstów biblijnych i liturgicznych także dyskusje teologiczne z muzułmanami i wyznawcami judaizmu oraz wystąpienie przeciw obrazoburcom w Konstantynopolu.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS