logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Grzegorz Strządała
Czy katechizm jest potrzebny?
Wieczernik
 


Przygotowanie do bierzmowania staje się często powodem do przyswajania sobie wiedzy katechizmowej. W wielu parafiach czy szkołach młodzież przepytywana jest z książeczki zawierającej kilkaset pytań, które należy „zaliczyć”, żeby zostać dopuszczonym do sakramentu. Ale czy tego rzeczywiście młody chrześcijanin potrzebuje?
 
Czy dzisiejszy człowiek ma pojęcie o prawdach wiary?
 
Już papież Paweł VI zauważył, że świat dziś potrzebuje bardziej świadków niż nauczycieli, a nauczycieli wtedy, kiedy są świadkami. To zdanie wydaje się być coraz bardziej aktualne, kiedy widzimy, że Ewangelia przekazywana w suchej formie nie dociera do człowieka, a świadectwo potrafi totalnie zmienić życie słuchającego. Jeszcze bardziej przemawia świadectwo, gdy świadek potrafi pokazać bardzo konkretnie życie przeniknięte czynami miłości dokonywanymi na podstawie wiary.
 
Czy zatem świadectwo może zastąpić w dzisiejszym świecie głoszenie wiedzy katechizmowej?
 
Nie możemy do jednego worka wrzucić świadectwa i wiedzy religijnej. Mają one nieco inne zadania.
 
W jednym z teleturniejów na pytanie o miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa przy możliwości wybrania sobie jednej z czterech odpowiedzi gracz głośno zastanawiał, czy to się stało w Jerozolimie czy w Jerychu. Żenujące są sytuacje, kiedy w teleturniejach ludzie wykładają się na najprostszych pytaniach dotyczących wiary. A nawiązując choćby już do tego pytania, w kraju, gdzie choćby sposób przeżywania świąt odnoszących się do niektórych wydarzeń z życia Jezusa jest tak zakorzeniony, że nawet niewierzący śpiewają „Dzisiaj w Betlejem wesoła nowina” i bynajmniej to nie jest raport niemowlaków z becika, tylko opowieść o konkretnym miasteczku.
 
Do czego wzywa zjawisko takiej ignorancji?
 
Nie można zaświadczyć o Jezusie działającym w swoim życiu, gdy się nie wie, że to właśnie On umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał, by żyć zawsze pośród nas. Potrzebuję tego Jezusa choć trochę znać i wiedzieć, jak do Niego dotrzeć.
 
Można by powiedzieć, że od tego jest Biblia. Przesłanie biblijne jest oczywiście podstawą. Jednak Jan Paweł II, zresztą nie pierwszy w historii, wezwał do opracowania katechizmu. Chciał go dać ludziom całego świata.
 
Czym jest katechizm?
 
W konstytucji apostolskiej Fidei depositum promulgującym Katechizm Kościoła Katolickiego błogosławiony Papież w pierwszym zdaniu napisał: „Pan zlecił swemu Kościołowi zadanie strzeżenia depozytu wiary, którą wypełnia on w każdej epoce”.
 
Człowiek w swoim pojmowaniu wiary może być niedokładny. Popełnianie błędów jest rzeczą ludzką, ale też nieraz, również w historii Kościoła, błędy były brzemienne w skutkach, czego efektem były herezje, a nawet schizmy. Dlatego Jezus dał odpowiedzialnym za Kościół władzę, by tego depozytu strzec. W tym celu powstawały formuły katechizmowe – zestawy podstawowych zasad życia wiarą, wiedzy, którą powinien znać każdy chrześcijanin, dające ogólny zarys tego, w co wierzymy.
 
Czytamy dalej w konstytucji Fidei depositum:
 
Każdy katechizm powinien wiernie i w sposób uporządkowany przedstawiać nauczanie Pisma świętego, żywej Tradycji w Kościele i autentycznego Urzędu Nauczycielskiego, a także duchowe dziedzictwo Ojców, Doktorów i świętych Kościoła, by umożliwiać lepsze poznanie tajemnic chrześcijańskich i ożywiać wiarę Ludu Bożego. Musi brać pod uwagę wyjaśnienia nauki, które w ciągu dziejów Duch Święty wskazał Kościołowi. Konieczne jest także, by pomagał rozjaśniać światłem wiary nowe sytuacje i problemy, które w przeszłości nie zostały wyjaśnione.
 
A sam Katechizm Kościoła Katolickiego tak określa swój cel:
 
Katechizm ma na celu przedstawienie organicznego i syntetycznego wykładu istotnych i podstawowych argumentów nauki katolickiej, obejmujących zarówno wiarę, jak i moralność w świetle Soboru Watykańskiego II i całości Tradycji Kościoła. Jego podstawowymi źródłami są: Pismo święte, Święci Ojcowie, liturgia i Urząd Nauczycielski Kościoła (KKK 11).
 
Katechizm jest narzędziem w wypełnianiu misji nauczania Ludu Bożego (por. KKK 12).
 
Praktyka katechetyczna była stosowana od początku chrześcijaństwa. Apostołowie nie tylko opowiadali o życiu Jezusa, ale konkretnie nauczali o tym, jak żyć. Taką też rolę pełniły listy apostolskie.
 
Katechizm, choć nie jest żywym słowem jak Biblia, a często bardziej przypomina zapis encyklopedyczny czy prawny, pomaga nam ująć w uporządkowany sposób to, w co wierzymy i pokazać, co z tego wynika w życiu chrześcijanina. W ten sposób staje się podstawowym podręcznikiem wiary i życia chrześcijańskiego – oczywiście po objawionym w Boży sposób Słowie Bożym.
 
Rzeczywistość życia zmienia się z biegiem czasu. Katechizm Kościoła Katolickiego wydany pod koniec ubiegłego stulecia nie powtarza jedynie wcześniejszych publikacji tego typu. Poprzednia edycja katechizmu, zwanego popularnie trydenckim, bynajmniej się nie zdezaktualizowała. Natomiast od tego czasu powstało mnóstwo innych dokumentów Kościoła odnoszących się do różnych dziedzin wiary. Czas ciągle odkrywa nowe potrzeby, które trzeba widzieć w kontekście wiary. Katechizm ujmuje w sposób systematyczny więc również to wszystko, co na przestrzeni wieków Kościół odkrył. Odnosi się do przestrzeni życia współczesnego człowieka, ujmuje więc rzeczy stare i nowe w jednym nauczaniu. Źródło pozostaje cały czas to samo, ale kontekst domaga się odkrycia żywego Jezusa w sposób zrozumiały dla dzisiejszego człowieka.
 
Treść Katechizmu Kościoła Katolickiego
 
Struktura Katechizmu Kościoła Katolickiego zgodnie z wiekową tradycją katechizmów składa się z czterech „filarów”. Pierwsza część, Wyznanie wiary, zawiera treści chrzcielnego Credo, a więc prawdę o Bożym Objawieniu, sposobie obdarowywania człowieka przez Boga i odpowiedzi człowieka Bogu. Część druga, Sakramenty wiary, ukazuje, w jaki sposób Bóg Swoją zbawczą Obecnością dzieli się z człowiekiem przez liturgię i sakramenty. W części trzeciej, Życie wiary, Katechizm wskazuje na ostateczny cel człowieka oraz moc zbawczą dokonującą się przez Boże Prawo i łaskę, czego odzwierciedleniem w życiu człowieka jest życie Przykazaniami. Wreszcie w części czwartej, Modlitwa w życiu wiary, został przedstawiony cel i sens spotkania z Bogiem przez modlitwę na podstawie Modlitwy Pańskiej.
 
Taki układ katechizmu nawiązuje do idei katechez starożytnych, które przygotowywały do przyjęcia sakramentów inicjacyjnych, a w konsekwencji do uczestnictwa w liturgii. Takie przygotowanie w świadomości Bożej łaski kształtowało w nowych wyznawcach Chrystusa życie miłością wynikające z Bożych Przykazań i modlitwą.
 
Tak więc cały katechizm w swej treści ukazuje bogactwo darów, które chrześcijanin otrzymał od Boga, aby tak jak On stać się szczęśliwym na wieczność. Świadomość obdarowania skłania nas do tego, by nie tylko te dary pielęgnować w sobie, ale też dzielić się nimi z innymi ludźmi.
 
YouCat
 
To pragnienie przekazywania całego depozytu wiary nie może nie dotyczyć młodego pokolenia. Stąd też z wielką troską i ufnością Papież Benedykt XVI przekazał katechizm młodzieży. By przekaz wiary był bardziej dostępny dla młodego człowieka, zostało opracowane najpierw Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, a później katechizm młodych YouCat (Youth Cathechism), którego Piotr naszych czasów przekazał młodzieży świata w czasie XXVI Światowego Dnia Młodzieży w Madrycie.
 
YouCat zachował zasadniczy układ treści i strukturę Katechizmu Kościoła Katolickiego. Różni się jednak formą i metodyką. YouCat nie przypomina typowego dokumentu. Ciekawa forma graficzna zachęca do sięgania do tego opracowania młodego człowieka. Zaś metoda przekazu opiera się na pytaniach z odpowiedziami językiem łatwym do przyjmowania treści, która została wzbogacona cytatami z Pisma Świętego i sentencjami świętych, nauczycieli wiary oraz myślicieli niewierzących, którzy jednak mogą wnieść bogactwo w chrześcijańskie wyznanie wiary.
 
Ojciec Święty zauważa, że dzisiejsza młodzież nie tylko katechizmu potrzebuje, ale ten podręcznik wiary ma również szansę zaciekawić młodego chrześcijanina. Będzie on stawiał wymagania prowadzące do kształtowania Nowego Życia, ale i ukazał wielki dar dla człowieka. Dlatego też Papież wzywa młodych całego świata:
 
Studiujcie Katechizm z zapałem i cierpliwością. Poświęćcie swój czas! Studiujcie go w ciszy waszych pokoi, czytajcie go we dwójkę, gdy się zaprzyjaźnicie, stwórzcie grupy i fora, wymieniajcie się przez Internet. Na wszelkie sposoby rozmawiajcie na temat Waszej wiary! Musicie wiedzieć, w co wierzycie. Musicie pojmować Waszą wiarę tak precyzyjnie jak informatyk zna system operacyjny komputera.
 
Papież nie boi się wręcz wymagać od młodego człowieka, by w prawdach wiary był specjalistą, gdyż współczesna rzeczywistość tego wymaga. W ofertach, które otrzymujemy w codzienności, nie raz otrzymujemy reklamę bez oczekiwanych skutków. Są to oferty wydające się być bardzo atrakcyjnymi, ale niestety nie skutecznymi. W wyznawaniu wiary dziś trzeba być szczególnie radykalnym.
 
Nie odkryte narzędzie
 
Papież ukazuje katechizm również jako narzędzie walki z pokusami. Trzeba nazwać tę rzeczywistość, by mogła być zdemaskowana. Człowiek wtedy wie, przeciw czemu trzeba walczyć i gdzie jest jego zwycięstwo. Człowiek potrzebuje mieć świadomość narzędzi, które mu dał Bóg.
 
Wreszcie katechizm jest konkretnym narzędziem do ewangelizacji. Przypomina o Dobrej Nowinie i nazywa to, co dzieje się w sercu człowieka, gdy spotyka na swej drodze Chrystusa.
 
Doświadczenie miłości mobilizuje. Gdy się kogoś kocha, chce się wiedzieć o nim jak najwięcej. Bogactwo treści katechizmu pomaga zaspokajać wiedzę na temat Zbawcy i Jego zbawczej drogi, ale równocześnie może stać się zachętą do poszerzania tej wiedzy, także wtedy, gdy będzie wykraczać poza ten zbiór.
 
Katechizm wychowuje. Bardzo wcześnie wszelkie wysiłki formowania chrześcijan nazywano katechezą. W katechezie nie chodzi o suchą wiedzę, ale kształtowanie postawy w oparciu o doświadczenie Jezusa Chrystusa.
 
Katecheza jest ściśle złączona i związana z całym życiem Kościoła. Od niej bowiem w największej mierze zależy nie tylko rozprzestrzenianie się Kościoła w świecie i jego wzrost liczebny, ale jeszcze bardziej jego rozwój wewnętrzny i jego zgodność z zamysłem (KKK 7).
 
Posłani z katechizmem
 
W starożytności katecheza obejmowała przede wszystkim ludzi dorosłych, a kształtowanie wiary dzieci i młodzieży dokonywało się w rodzinach. Rozkwit katechizacji dzieci i młodzieży przypadał dopiero na dobę Soboru Trydenckiego. Dziś katechezą objęte jest przede wszystkim młode pokolenie. Dlatego wydaje się być szczególnie ważne odkrycie przesłania Katechizmu Kościoła Katolickiego dla dorosłych, którzy nie mają na co dzień okazji uczestnictwa w katechezie. Proces kształtowania wiary ma wtedy szansę bardzo konkretnie realizować się aż do śmierci.
 
Samo słowo katechizm wywodzi się z greckiego słowa katecheo, co oznacza „rozbrzmiewać”. To nam wskazuje na bardzo konkretne zadanie: wykład prawdy wiary ma wybrzmiewać pośród nas, bo przecież świadek Jezusa nie milczy. Zatem posługiwać się katechizmem to znaczy dzielić się wiarą i zanosić miłość Bożą tam, gdzie Go jeszcze ludzie nie poznali.

ks. Grzegorz Strządała
Wieczernik 187/2012
 
fot. Kiwihug | Unsplash (cc) 
 
Zobacz także
ks. Stanisław Hartlieb

Trzy Święte dni paschalne Męki i Zmartwychwstania Pana są szczytem całego Roku Liturgicznego. Albowiem w te dni, przez swoje Misterium Paschalne Chrystus odkupił ludzkość i doskonale uwielbił Boga. Triduum Paschalne, stanowiące jedną „Wielką Niedzielę”, zaczyna się wieczorną Mszą św. w Wielki Czwartek, jego centrum stanowi Msza św. Wigilii Paschalnej, zamyka się nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania.

 
ks. Robert Klemens COr
Maryja jako Służebnica Pańska, decydując się twierdząco odpowiedzieć na Bożą propozycję, przyjmuje również związany z nią obowiązek uczenia się Bożej wizji świata i wizji Jej osobistej przyszłości. Przecież zaskoczona chce wiedzieć: „Jakże się to stanie...”. Powszechnie wiadomo, że uczenie polega na stawianiu mądrych pytań i szukaniu na nie mądrych - co wcale nie znaczy wygodnych - odpowiedzi. Maryja jest więc Tą, która zadaje pytanie i otrzymuje odpowiedź. 
 
Cezary Żechowski
Przebaczyć i żyć tak, aby zachować własną godność. A może nie przebaczyć? Przecież przebaczyć i zapomnieć to w jakiś sposób zrezygnować z siebie. Komu potrzebne jest przebaczenie: temu kto skrzywdził czy temu kto został skrzywdzony? A może kulturze, społeczeństwu, aby mogło ono unikać poczucia winy albo stawiania trudnych pytań?  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS