logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Magdalena Guziak-Nowak
Dlaczego Biblia jest ważna?
Droga
 


Kiedy dochodzi do oceny wiarygodności manuskryptowej Nowego Testamentu, bogactwo materiału w porównaniu z innymi pozycjami niemalże wprawia w zakłopotanie. Po odkryciu wczesnych manuskryptów papirusowych, które wypełniły przerwę między czasami Chrystusa a drugim stuleciem, ujrzało światło dzienne mnóstwo manuskryptów. Obecnie mamy ponad 20 000 kopii manuskryptowych Nowego Testamentu. Iliada z 643 manuskryptami zajmuje drugie miejsce pod względem wiarygodności manuskryptowej po Nowym Testamencie”.

Frederic Kenyon, dyrektor British Muzeum stwierdził kiedyś, że Pismo Święte dotarło do naszych czasów praktycznie niezmienione.

Ewolucja a Pismo Święte

Udowodniliśmy, że Biblia zasługuje na miano źródła historycznego. Skąd więc rozbieżności między teoriami na temat powstania świata? Z jednej strony jest Adam i Ewa i starotestamentowy opis stwarzania świata w sześć dni, z drugiej strony mamy dinozaury i Wielki Wybuch.

Po pierwsze, w Biblii występuje wiele gatunków literackich, np. psalmy, hymny, listy, kazania, kroniki. Są i przypowieści, w których przedstawione postacie i wydarzenia nie są ważne ze względu na nie same, lecz jako przykłady uniwersalnych prawd i zasad. Prosta i uboga fabuła jest tylko ilustracją i pretekstem do ukazania ważnych treści. Weźmy wspomniane stworzenie świata. Czy Panu Bogu chodzi o to, byśmy znali na pamięć kolejność, w jakiej powstawały kolejne byty? Czy najpierw ciała niebieskie czy rośliny? Nie. Księga Rodzaju ma nam do przekazania o wiele ważniejszą informację – że stwórcą wszystkiego jest Bóg.

Po drugie, w Katechizmie Kościoła Katolickiego dla młodych „Youcat” czytamy, że Biblia nie ma ambicji być podręcznikiem do historii czy przyrodoznawstwa. „Jej autorzy byli dziećmi swojej epoki. Posługiwali się wyobrażeniami i pojęciami obowiązującymi we współczesnym im świecie i powielali czasami błędne ustalenia epoki, w której żyli. Jednakże wszystko, co człowiek musi wiedzieć na temat Boga i drogi prowadzącej do swego Odkupienia, w sposób pewny, wierny i bezbłędny zawarte jest w Piśmie Świętym”. Oznacza to, że w Biblii może znaleźć się błąd i np. ta sama postać według różnych ksiąg nosi inne imię. Nie jest to jednak powód, aby kwestionować prawdziwość Pisma Świętego. Te drobne pomyłki to dla nas sygnał od Pana Boga, byśmy mieli w sobie pokorę i nie zwracali uwagi na błahostki, ale skupili się na sednie, czyli tym, czego Pismo naucza.

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” podkreślił to ks. prof. Michał Heller, światowej sławy naukowiec, laureat Nagrody Templetona, zwanej religijnym Noblem. Wyjaśnił, że da pogodzić teorię ewolucji z wiarą w Boga:
 

„To jest elementarne pytanie, które dawniej omawiane było w szkole średniej bądź podstawowej, a dzisiaj ludzie z tytułami nie wiedzą, jak sobie z nim poradzić. Nieporozumienia wynikają z niewiedzy dotyczącej doktryny o stworzeniu świata. Ludzie wyobrażają sobie, że – tak jak się uczy przed Pierwszą Komunią – Pan Bóg stworzył kwiatki, motylki, a więc świat w gotowej postaci. Tymczasem tradycyjna teologia chrześcijańska mówi całkiem co innego. Stworzenie nie jest aktem jednorazowym, ale nieustanną relacją pomiędzy światem i Bogiem. Polega ona na tym, że świat jest w swoim istnieniu zależny od Boga”.

 
Zobacz także
ks. Józef Bremer SJ
Opisowi zwiastowania Maryi odpowiada opis zwiastowania św. Józefowi (Mt 1,18-25). Anioł zapowiada im narodziny Zbawiciela, dodając, że poczęcie Dziecięcia stało się za sprawą Ducha Świętego. Maryja i Józef w podobny sposób wyrażają swoje przyzwolenie na działanie Boże. Maryja zgadza się nosić Jezusa pod swoim sercem, Józef zgadza się na przyjęcie odpowiedzialności za Dziecię i Jego Matkę. Owo podwójne "tak" dało Bogu ludzką przestrzeń, w której mógł się narodzić...
 
Ks. Mariusz Pohl
Niedziela Palmowa to w liturgii dzień pełen kontrastów, nasycony wieloma treściami najwyższej wagi. Może dlatego zbiegło się tu tyle istotnych wątków, by w tej niedzieli zawrzeć jakby w pigułce przesłanie całego Wielkiego Tygodnia, a w zasadzie całej historii zbawienia.
 
Michał Wojciechowski
Gdyby jakiś Marsjanin chciał odczytać języki ludzkie, badałby sposób użycia poszczególnych słów. Co zrozumiałby, przyjrzawszy się słowu ‘kościół’ w mediach i w języku potocznym? Doszedłby zapewne do wniosku, że oznacza ono wpływową organizację złożoną z księży i dysponującą licznymi budynkami. I trzeba sobie powiedzieć, że również znaczna część katolików myśli o Kościele w taki fałszywy sposób. Kościół to wtedy „oni”, hierarchia, a nie my. A czym jest Kościół naprawdę? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS