logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Inna Kawiernikowa
Do świętości wraz z naszą świętą
Magazyn Salwator
 


Do świętości wraz z naszą świętą

10 czerwca przypadała 15 rocznica beatyfikacji Błogosławionej Karoliny Kózkówny, patronki Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Dla KSM-u w całej Polsce było to wielkie wydarzenie. W diecezji tarnowskiej, skąd pochodzi błogosławiona Karolina od 7 do 9 czerwca odbyły się uroczyste obchody tego jubileuszu. Przypomnijmy zatem kim była Karolina Kózkówna....

Błogosławiona Karolina urodziła się dnia 2 sierpnia 1898 roku w diecezji tarnowskiej, w miejscowości Wał-Ruda (parafia Zabawa), jako czwarte z jedenasciorga dzieci.
Karolina dorastała w domu w którym panowała religijna atmosfera. Czas wypełniały modlitwa i praca, niedziela była poświęcona dla Boga a dzień powszedni dla pracy. Autorytet ojca i matki oraz przykład ich życia był motywem i wzorem postępowania dla dzieci, przez to dom Kózków nazywano "kościółkiem" lub "Betlejemką". Wspólny pacierz, śpiewanie godzinek i innych pieśni religijnych, czytanie Pisma Świętego i rozmowy na tematy katechizmowe były tam codzienną praktyką.

Na życie religijne Karoliny wywarł wielki wpływ jej wuj, Franciszek Borzęcki (1874 1915). Był jakby "apostołem" tamtejszego środowiska. Szerzył nabożeństwo do Serca Pana Jezusa, prowadził procesje w Dni Krzyżowe oraz pogrzeby do Radłowa. Przewodniczył na miejscu nabożeństwom majowym i październikowym, wygłaszając nawet przemówienia lub czytanki, a w swoim domu założył bibliotekę i czytelnię ludową. Pomagała mu w tym Karolina, pełniąc rolę bibliotekarki.

Dziewczyna była urodzoną katechetką. Nie poprzestawała na tym, że poznała jakąś prawdę wiary, bądź usłyszała jakieś ważne słowo, wskazówki w czasie niedzielnego nabożeństwa, ale śpieszyła aby przekazać to Boże orędzie innym. Katechizowała swoje młodsze rodzeństwo i okoliczne dzieci, śpiewając z nimi pieśni religijne, odmawiała Różaniec i zachęcała do życia według Bożych przykazań. Wrażliwa na potrzeby bliźnich zajmowała się chorymi i starszymi. Odwiedzała ich spełniając różne posługi i czytając im pisma religijne. Przygotowywała - w razie potrzeby - na przyjęcie Wiatyku. Okazywała miłosierdzie ubogim.
W latach 1904-1910 uczęszczała Karolina do jednoklasowej szkoły ludowej w Wał-Rudzie, a później, w 1911 - 1912, do tzw. klasy uzupełniającej.

W lipcu 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Już w pierwszym dniu okupacji, 17 listopada, zaszedł jakiś żołnierz do domu Kózków, lecz poczęstowany jedzeniem, odszedł spokojnie. Następnego dnia, 18 listopada, Maria Kózkowa udała się rano do kościoła, zostawiając dom pod opieką męża i Karoliny, jako najstarszej z rodzeństwa. Około godziny 9 wszedł do ich domu uzbrojony żołnierz rosyjski, pytał o wojska austriackie, nie przyjął posiłku, lecz kazał ojcu i Karolinie udać się ze sobą w drogę, rzekomo do komendanta. Skierował ich w stronę lasu, a gdy tam weszli, zmusił ojca do powrotu, zostawiając samą dziewczynę. Napastnik chciał się do niej zbliżyć ale Karolina wyrwała się i zaczeła uciekać w stronę bagn. Żołnierz zadał jej kilka głębokich ran i pozostawił widząc, że upadła martwa, z upływu krwi. Jej ciało znaleziono dopiero 4 grudnia. W starannie opracowanym i udokumentowanym protokole opisano zarówno miejsce zbrodni jak i nienaruszony stan dziewictwa Męczenniczki, która poświęciła własne życie dla uratowania cnoty czystości. Przypadkowymi świadkami tego co się wydarzyło byli dwaj chłopcy, którzy wracali w kierunku wsi, ukrywszy konie w lesie.

Wszyscy, którzy znali Karolinę, jej głęboką wiarę i umiłowanie niewinności, od samego początku dawali wyraz przekonaniu, że była to śmierć męczeńska, czyli heroiczna ofiara życia w obronie chrześcijańskiej cnoty. Pogrzeb Karoliny w dniu 6 grudnia 1914 roku stał się manifestacją religijną. Ciało złożono na cmentarzu w Zabawie, a na miejscu jej śmierci postawiono krzyż. W trzy lata po męczeństwie, 18 listopada 1917 roku, odbyło się uroczyste przeniesienie zwłok z cmentarza na plac kościelny, przy udziale biskupa tarnowskiego Leona Wałęgi.

Jeszcze wcześniej, w grudniu 1916 roku, ks. Kazimierz Bisztyga, jezuita, wydał drukiem w serii: "Głosy Katolickie", opis jej życia i męczeństwa pt. "Ofiara niewinności z czasów inwazji", rozsławiając imię Karoliny na całą Polskę. Poszły za tym utwory poetyckie i sceniczne różnych autorów, jak: "Gwiazda ludu", "Kwiat polskiej ziemi", "Cześć cnocie" i inne. Zgłaszano również łaski otrzymywane za przyczyną Męczenniczki. Wytrwałym głosicielem jej chwały był szczególnie miejscowy proboszcz, ks. Wł. Mendrala.
Myśl podjęcia starań o wyniesienie Karoliny na ołtarze pojawiła się już w latach międzywojennych. Później, od roku 1948, rozpoczęto nawet urzędowe przesłuchiwanie świadków. Proces na szczeblu Apostolskim trwał do roku 1986 roku. Zgromadzone materiały uzyskały najpierw pozytywną opinię teologów, następnie kardynałów, po czym Ojciec św. Jan Paweł II stwierdził uroczyście fakt męczeństwa Sługi Bożej Karoliny Kózkówny. Sama uroczystość beatyfikacji miała miejsce w Tarnowie, dnia 10 czerwca 1987 roku, w czasie III Pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Od tego dnia Karolinie Kózkównie przysługuje tytuł Błogosławionej, a jej kult rozciąga się na cały Kościół w Polsce.

Inna Kawiernikowa
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży
31-034 Kraków ul. Kopernika 9, tel./fax (0-12) 4224299
e-mail:
biuro@pkr.ksm.org.pl

 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS