Dominikańska Szkoła Wiary we Wrocławiu zaprasza na kolejne spotkanie – 11 kwietnia, w sobotę o godz. 17.00 w starym refektarzu klasztoru dominikanów we Wrocławiu, przy pl. Dominikańskim 2 o. Radosław Broniek OP wygłosi wykład „Katolik a magia, czary i okultyzm”. 
 

O. Radosław Broniek OP święcenia kapłańskie przyjął w 2003 r. Duszpasterz absolwentów przy klasztorze dominikanów na warszawskim Służewie i dyrektor Dominikańskiego Ośrodka Informacji o Sektach i Nowych Ruchach religijnych w Warszawie.
 

Obserwujemy dzisiaj – przynajmniej w Europie – zjawisko, które określa się mianem „powrotu magii”. Często dokonuje się to poprzez kulturę, która okazuje się świetnym nośnikiem treści okultystycznych. Jest to wyzwanie dla Kościoła w Jego przepowiadaniu Ewangelii.

– Aby zdać sobie sprawę z tego, czym jest magia, odnieśmy ją do religii – mówi o. Radosław Broniek. – W takim zestawieniu ujawnia się fundamentalna różnica pomiędzy nimi w ich relacji do transcendencji. Religia jest odniesieniem do transcendentnego Boga, któremu człowiek się dobrowolnie powierza. Bez takiego odniesienia nie może istnieć doświadczenie religijne. Zawsze uznajemy wyższość Boga i Jego woli. Prosimy o uzdrowienie, powodzenie w pracy, modlimy się o pomoc w rozwiązaniu trudnej sprawy, ale liczymy się z tym, że wola Boża może być inna od naszej. Nie rozkazujemy Bogu, ale zgadzamy się z Jego planami i decyzjami. Inaczej jest w magii, gdzie podstawą jest pragnienie mocy, chęć panowania nad wszystkim, także nad Bogiem. W tym celu magia odwołuje się do tajemnych sił, które według niej maja wpływać na los człowieka. To, co różni magię od religii to także przekonanie o samoczynnej skuteczności działania magicznego, odwołującego się, jak chcą magowie, do bezosobowych mocy (w odróżnieniu od religijnej postawy błagalnej, adresowanej do sił osobowych). O jakie moce chodzi? Tutaj zaczyna się problem, bo powstaje wiele pytań, jak choćby: 1) skąd wiadomo, że są to siły neutralne albo dobre dla człowieka, lub 2) czy praktyki magiczne rzeczywiście działają, rzeczywiście są skuteczne?
 

– Kiedy chodzę po kolędzie, widzę czasami, jak ludzie deklarujący się jako katolicy noszą pierścień Atlantów, chodzą do uzdrowicieli, fascynują się tym, co paranormalne, wierzą w zmartwychwstanie i równocześnie w reinkarnację – mówi o. Broniek. – Może robią to nieświadomi niebezpieczeństw i tego, że nie można być wiernym dwóm niedającym się pogodzić duchowościom.  
 

W magiczne myślenie możemy popaść również jako chrześcijanie – polega ono wtedy na traktowaniu wiary w sposób magiczny, czyli oczekiwania po modlitwie (np. odmawianiu konkretnych nowenn czy litanii) lub stosowaniu pewnych przedmiotów (np. medalików czy szkaplerzy) automatycznych efektów – traktujemy wtedy modlitwę jak magiczny rytuał, a dewocjonalia jak amulety. 
 

Wstęp na wykład jest wolny. Nagrania poprzednich wykładów Dominikańskiej Szkoły Wiary we Wrocławiu dostępne są na stronie internetowej www.dsw.wroclaw.dominikanie.pl.