logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
br. Seweryn Poręba OFM
Ekologia - ale jaka?
Franciszkański Świat
 



 Jedną z cech charakterystycznych dla współczesnego społeczeństwa jest uleganie zjawisku, któremu na imię "moda". W praktyce przejawia się to w okresowych upodobaniach do jakichś rzeczy lub zwyczajów. W latach sześćdziesiątych nosiło się określone fryzury, krój spodni, w latach siedemdziesiątych zaczęto nosić dżinsy. Przejawów mody w codziennym życiu można wymienić wiele. Niewątpliwie jednak cechą dzisiejszego społeczeństwa jest moda na "ekologię".

Przymiotnik "ekologiczny" jest dodawany wszędzie, gdzie się tylko da. Mamy zatem ekologiczne farby, ekologiczne produkty spożywcze, ekologiczne opakowania, ba, mamy nawet ekologiczny... papier toaletowy. Właściwie trudno znaleźć coś "nieekologicznego". Jakkolwiek łatwo się domyśleć, że stosowanie przymiotnika "ekologiczny" jest w większości przypadków chwytem reklamowym, niemniej warto na chwilę zastanowić się, czym tak naprawdę jest ekologia, by nie powtarzać bezmyślnie czyichś zwrotów i wyrażeń. Tym bardziej, że z ekologią utożsamiają się niektóre ruchy "New Age" lub też grupy "Animals", próbujące zrównać godność człowieka z psem czy kotem, podpierając się przy tym autorytetem samego św. Franciszka.

Termin "ekologia" wprowadził w 1869 roku niemiecki przyrodoznawca E. Heckel na określenie działu biologii, zajmującego badaniem środowiska życiowego organizmów. Termin jest połączeniem dwóch słów zaczerpniętych z języka greckiego: "ekos" = środowisko życia i "logos" = nauka. Zatem we właściwym rozumieniu "ekologia" jest nauką, a dokładniej - dyscypliną nauki, zajmującą się poznawaniem i badaniem relacji między żywymi organizmami a ich naturalnym środowiskiem życiowym z uwzględnieniem wzajemnych stosunków między tymi organizmami. Rozwój tej dyscypliny naukowej stał się możliwy dzięki zastosowaniu nowych metod badawczych i zdobyczy technicznych. Człowiek nauczył się obserwować zwierzęta w ich naturalnym środowisku, poznawać ich zwyczaje, sposób odżywiania się, rozmnażanie a przez to uświadomił sobie, że na planecie zwanej Ziemią nie żyje sam. Równocześnie dostrzegł ujemne skutki swojej własnej działalności, objawiające się w degradacji przyrody, wymieraniu gatunków zwierząt i roślin, zachwianiu równowagi w przyrodzie. Wyniki naukowych badań ekologów skłaniają do podjęcia działań, które zahamowałyby posuwający się proces destrukcji życia. Niewątpliwie ekologia pozwoliła ludziom zrozumieć fakt, że człowiek jest integralną "częścią" przyrody i powinien z nią współistnieć w zgodzie. Problem jednak powstaje w momencie dokonania wyboru metody działania. Od tego, w jaki sposób potraktuje się rolę człowieka w całości zagadnienia, zależeć będzie skuteczność wysiłków.

Dla całego szeregu ludzi należących do tzw. ruchów ekologicznych ucieka sprzed oczu Bóg i Jego wola względem człowieka. Próbuje się ograniczyć pozycję człowieka w świecie z pominięciem jego wybraństwa. Jest to naturalną konsekwencją odrzucenia Boga i kształtowania oblicza współczesności w oderwaniu od Słowa Bożego. A przecież Bóg stwarzając świat określił pewne zasady jego funkcjonowania. W tym miejscu warto zajrzeć do Księgi Rodzaju. W opisie stworzenia świata znajdujemy słowa:
"Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". (Rdz 1, 26)

Wynika z tego, że Bóg stwarzając człowieka na samym końcu dzieła stwórczego postawił go w gotowym już świecie, dając mu prawo i przywilej władzy w imieniu Stwórcy. Oznacza to, że człowiek nie jest właścicielem Ziemi, a tylko jej "użytkownikiem", "pełnomocnikiem Boga" w gospodarowaniu światem.
A zatem Bóg dał człowiekowi pewne zadanie do spełnienia: "...wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał" (Rdz 2,15)
 

 
1 2  następna
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS