logo
Środa, 17 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Anicety, Klary, Rudolfa, Stefana, Roberta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Marek Dziewiecki
Formacja sfery duchowej w ponowoczesności
Obecni
 


Dojrzałość duchowa danego wychowanka powinna być weryfikowana, po pierwsze, na podstawie jego sposobu rozumienia własnej rzeczywistości cielesnej oraz na podstawie jego sposobu odnoszenia się do tej rzeczywistości. Dojrzałość oznacza, że wychowanek nie redukuje samego siebie do własnej sfery cielesnej i nie ulega dyktaturze ciała, a zatem dyktaturze instynktów, popędów czy cielesnych jedynie potrzeb. Przeciwnie, człowiek duchowy jest zdolny do dyscypliny wewnętrznej oraz uczy się takiego kierowania swym ciałem, by wyrażało ono miłość, odpowiedzialność, pracowitość, wytrwałość, służbę na rzecz bliźniego, zaangażowanie się na rzecz dobra i prawdy.

Po drugie, dojrzałość duchowa jest weryfikowana w oparciu o sposób rozumienia i odnoszenia się wychowanka do własnych przeżyć emocjonalnych. W tej dziedzinie grożą dwie skrajności. Z jednej strony grozi unikanie kontaktu z bolesnymi emocjami, a z drugiej uleganie dyktaturze emocji. Dojrzałość w tej dziedzinie polega na odkryciu, że emocje informują daną osobę o jej sytuacji wewnętrznej czy zewnętrznej, ale nią nie rządzą. Człowiek dojrzały duchowo podejmuje decyzje w oparciu o miłość, prawdę i odpowiedzialność, a nie w oparciu o doraźne stany emocjonalne. Ponadto dojrzałość polega na uświadomieniu sobie, że celem życia jest postępowanie zgodne z wymaganiami prawdy i miłości, a nie szukanie dobrego samopoczucia emocjonalnego za wszelką cenę. Złe samopoczucie nie jest nieszczęściem lecz cenną, chociaż bolesną informacją. A dobre samopoczucie nie jest osiągalne wprost, gdyż jest ono konsekwencją szlachetnego życia.

Dojrzałość duchowa umożliwia ponadto wychowankowi odpowiedzialne posługiwanie się własnym myśleniem. Zdaje on sobie wtedy sprawę z tego, że istnieje ścisły związek między jakością jego myślenia, a jakością jego postępowania oraz całą jego sytuacją życiową. Rozumie też, że każdemu z nas grozi manipulowanie własnym myśleniem. Odpowiedzialność w dziedzinie myślenia polega na odwadze szukania i uznawania prawdy obiektywnej. Także wtedy, gdy okazuje się ona dla kogoś bolesna, wymagająca, trudna. Wychowanek dojrzały duchowo dąży do tego, by mieć rację w życiu i działaniu, a nie tylko w myśleniu. Dojrzałość duchowa uwalnia od dyktatury subiektywnego myślenia oraz umożliwia szukanie prawdy, która wyzwala.

Zadaniem wychowawców jest wyjaśnianie wychowankom, że rozwój duchowy zaczyna się od postawienia sobie pytania o własną tajemnicę. Rozwój ten osiąga swoją pełnię na tyle, na ile dany człowiek dociera do ostatecznych odpowiedzi na pytanie o sens swego istnienia i życia. Dojrzała duchowość jest możliwa nie tylko dzięki temu, że człowiek potrafi być świadomy samego siebie, ale także dzięki temu, że prawda o człowieku i o sensie jego życia jest obiektywnym faktem, który człowiek jest w stanie odkryć. Innymi słowy dojrzała duchowość oznacza, że człowiek nie wymyśla jakiejś "wizji" samego siebie, lecz odkrywa obiektywną prawdę o sobie: o tym, co go rozwija i prowadzi do radości życia oraz o tym, co mu zagraża i prowadzi do kryzysu. Dojrzała sfera duchowa – i tylko ona – może stać się centralnym i prawomocnym systemem kierowania życiem.

Z tego względu troska o rozwój duchowy młodego pokolenia powinna stanowić podstawowe zadanie poszczególnych osób, rodzin, instytucji wychowawczych i całych społeczeństw. Nie ma bowiem przyszłości bez duchowości. Odpowiedzialne wychowanie to promowanie u wychowanka najpierw dobrobytu duchowego, gdyż wtedy wszystko inne będzie mu dodane.

ks. Marek Dziewiecki
 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
ks. Jarosław Kwiatkowski

Wychodzący z Kafarnaum Jezus widzi siedzącego w „komorze celnej” człowieka. Za spojrzeniem Jezusa idzie wezwanie. Za wezwaniem idzie odpowiedź wołanego. Zdumiewa i jedno i drugie. Jezus zaprasza do wspólnoty uczniów człowieka przez innych wyłączonego ze wspólnoty narodowej, pogardzanego powszechnie kolaboranta okupantów. Jeszcze większe zdziwienie może budzić fakt, że ten zawołany wstaje i idzie za Jezusem. Cud miłosierdzia – zobaczyć człowieka na dnie jego nocy, w „komorze celnej” odstępstwa, chciwości, pożądania…I takiemu człowiekowi powiedzieć: chodź za mną…

 
ks. Paweł Siedlanowski
Szczególną rolę w Adwencie odgrywa Maryja. Od początku, nim jeszcze „góry stanęły i wody ­miały swoje granice” (por. Prz 8, 22-31), została ­wybrana przez Boga na Matkę Zbawiciela. Kontemplujemy Jej wiarę, posłuszeństwo, gotowość do podjęcia współpracy z Przedwiecznym Bogiem. 
 
Barbara
Chcę podzielić się z Wami moim świadectwem o sile Różańca św. i potędze wstawiennictwa Maryi. Pochodzę z rodziny ateistycznej, w której nie wolno było nawet mówić o Bogu. Jednak moje serce w dzieciństwie ogromnie tęskniło do Boga i choć niewiele wiedziałam o Nim, nie przestawałam Go szukać. Znalazła się jedna cudowna osoba, siostra zakonna, która - narażając się przecież - zaczęła prywatnie uczyć mnie religii, również dzięki niej zostałam ochrzczona, przystąpiłam do I Komunii św. i Bierzmowania w wielkiej konspiracji i tajemnicy przed rodzicami, mając lat 13.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS