logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: ania (---.iad.untd.com)
Data:   2007-09-21 02:41

mam pytanie do teologa lub ksiedza. czy rodzic ma moc aby przeklnac swoje dziecko? to zyciowa katastrofa. mysle ze tak stalo sie w moim przypadku. patrzac w przeszlosc przypominam sobie rozne zle zyczenia skierowane w zlosci do mnie przez jednego z rodzicow. wszystko sie spelnilo. dziekuje za odpowiedz. ania

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Tomasz (---.inco-veritas.pl)
Data:   2007-09-21 09:48

Aniu nie jestem ani teologiem ani tym bardziej ksiedzem. Jestem za to rodzicem - napisze bardzo krotko bo w koncu nie wiem czy moja opinia w ogole moze cie zainteresowac.
Nie bardzo rozumiem o co pytasz, co nazywasz klatwa. Jesli pytasz czy mozliwe jest ze rodzice swoimi slowami, postepowaniem rania i krzywdza swoje dziecko to odpowiadam ze to jest mozliwe.
Jesli pytasz czy rodzic w zdenarwowaniu moze wykrzyczec slowa pelne nienawisci, ktore moga uszach dziecka zabrzmiec jak zlorzeczenie, klatwa, przekreslenie milosci a nawet chec sprowadzenia na dziecko samych nieszczesc to odpowiadam z bolem ze to mozliwe.
Jesli pytasz czy mozliwe jest ze rodzic nie tylko w emocjach, nie tylko w chwilowej zlosci ale w sposob trwaly i zdecydowany sprzeniewierza sie milosci wobec dziecka to z zazenowaniem, z zastrzezeniem ze to sytuacje wyjatkowo rzadkie musze odpowiedziec ze tak niestety tez bywa.
Jesli pytasz czy takie slowa, takie zachowanie nas rodzicow wplywa na zycie naszych dzieci to jest dla mnie oczywiste ze wplywa. Wplywa na rozwoj emocjonalny, na stosunek do swiata, na rozumienie milosci, malzenstwa, rodziny, rodzicielstwa, wiary, zaufania, szacunku dla siebie i innych, na wizje Boga jako ojca itp. Mozna wiec powiedziec w tym sensie ze slabosc rodzicow, zla wola, nieumiejetnosc, bledy czy swiadomie wyzadzane zlo moga miec powazne skutki w zyciu dziecka.
Nie jest jednak tak ze nasze dziecinstwo, nasi rodzice ich zachowanie, slowa w sposob bezwzgledny decyduja, przesadzaja o naszym zyciu. Nasze zycie zalezy przeciez takze od nas, od innych ludzi a niektorzy twierdza ze w sposob bardzo istotny zalezy od Pana Boga. On jest silniejszy od wplywu naszej przeszlosci, od naszych uwarunkowan zewnetrznych i wewnetrznych, On jest Panem historii, On z kazego naszego i cudzego zla moze wyprowadzic dobro, w Nim kazda nasza historia, kazde wydarzenie z naszego zycia mozemy traktowac jako blogoslawione, jako dobre, jako majace sens.
Z Tego punktu widzenia radze wbrew emocjom ktore byc moze w sobie nosisz probowac odnalezc w modlitwie, w duchu posluszenstwa i pokory postawe wdziecznosci za rodzicow, postawe blogoslawienia za nich. Rozumiem ze to moze byc trudne i nie podejme sie w tym krotkim mailu uzasadniac tego szerzej ale wiem ze dla twojego zycia moze byc kluczowe odkrywanie sily i szukanie laski wdziecznosci za dar Twoich rodzicow. W tym, i pisze to bardzo powaznie, widze szanse radykalnej zmiany twojego patrzenia i na siebie i na swiat i na Pana Boga. Mozesz nie dac rady dojsc do tego sama - szukaj wiec pomocy spowiednika, kierownika duchowego, wspolnoty czy jakiegos prawdziwego przyjaciela bo przykazanie a raczej rada dawana przez najzyczliwsza Osobe jaka masz "czcij ojca i matke" to pierwsze przykazanie z obietnica ze "bedzie ci sie dobrze dzialo".
Bardzo serdecznie ci namawiam zebys spojrzala na temat http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=188555&t=188555
na tym forum. Tam pod jedna z odpowiedzi (X) znajdziesz piekny zestaw biblijnych cytatow o relacji do rodzicow. To nie jest kodeks karny, to nie jest prawo oparte na przemocy i strachu ale wskazowka oparta wielu wiekach doswiadczen, na bledach, tragediach, sukcesach wspolnoty ktora w zasadzie zajmuje sie jedynie poszukiwaniem i upowszechnianiem sprawdzonej przez miliony ludzi recepty na szczescie.
Jesli uznasz ze warto byloby porozmawiac ze mna szerzej to napisz prosze na priv.
Pokoj Tobie
Tomek

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: wanda (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-21 10:12

Zacznij od rzeczy drobnych. Przeproś swoją mamę. moze to sprawa nie tak bardzo małej rangi. ale bardzo ważna jest atmosfera w której funkcjonujesz. Przed zwróceniem się do mamy idź do kościoła i przed Tabernakulum proś o spokojny przebieg tego spotkania. pros o dobór właściwych słów i wyciszenie emocji.
a potem zacznij od rzeczy malych i bądź wierna małym obowiązkom. ale rozpoczynaj je od obecnosci przed Jezusem.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: marta-maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-21 11:59

Jest pewien problem teologiczny, z którym nie mogę sobie poradzić i, podobnie jak Ania, byłabym wdzięczna za wypowiedź teologa. Chodzi o opisywane przez ks. Amortha przypadki "skutecznych" klątw rzucanych na inne osoby, często nawet bez ich wiedzy. Czy takie klątwy rzeczywiście mogą mieć miejsce? A jeśli tak, jak to jest możliwe wobec sprawiedliwości Boga oraz wolności człowieka (ofiary takich praktyk są zupełnie bierne, nie mają żadnego wpływu na to, co ktoś "nad nimi wyczynia")? Moje życie religijne, trzymanie się Boga, może być zabezpieczeniem, ale - czy zawsze?

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-09-21 12:09

Skoro wszystko to, o co pytasz 'spełniło' się, w takim razie czego oczekujesz po teologach, czy ksieżach? Czy nasze odpowiedzi zmienią coś w Twoim myśleniu?
Rodzic sam w sobie nie ma żadnej mocy, choćby nie wiem jak przeklinał, wyklinał, et cetera. Moc czynienia zła (do czasu) ma zły, czyli szatan - odwieczny wróg Boga i człowieka. I wchodzi on w tę lukę między dobrem, a sobą (złem), i wykorzystuje dla swoich niecnych celów, jeśli mu tylko na to przyzwalamy.
Zgadzam się z wypowiedzią Tomka, że takie i w ogóle wszelkie zachowania rodziców w stosunku do nas mają bardzo duży (lecz nie jedyny) wpływ na nasz rozwój, na naszą osobowość, nasze postawy, ale my przecież mamy swój własny rozum, swoją własną wolę, które obok duszy nieśmiertelnej podarował nam Bóg w akcie stwórczym, kiedy to uczynił nas na swój obraz i podobieństwo swoje (por. Rdz 1,27). I rzeczywiście wszystko zależy; najpierw od Pana Boga, od Jego powołania, a potem od naszej odpowiedzi, jaką Bogu damy. Szatan też nie ma mocy zniszczenia nas, jeśli jesteśmy z Bogiem, jesli naszą wolę połączymy z Bożą wolą.
Zapewniam Cię, że nic sie nie spełniło. To tylko Twoja wyobraźnia, skłonność do szukania potwierdzenia złych słów wypowiedzianych kiedys przez jednego z rodziców, podszeptuje Ci takie myślenie. To są tylko zwykłe zbiegi okoliczności, którym przypisujemy moc sprawczą. Niestety zło jest bardzo krzykliwe i często dla nas bolesne, może dlatego na długo, niepotrzebnie (bo to nas przecież męczy) zapamietujemy je i wszystko sobie z nim kojarzymy.
Cóż Ci poradzić? Jak pomóc pokonać to zło, które Cie dotyka?
Chyba tylko pomodle się o zmianę Twojego spojrzenia na przeszłość jak i myślenia o tym, co Cie spotkało w życiu. Proszę też, spróbuj zaufać bardziej Panu Bogu i Jemu oddawaj to wszystko, co Cię boli w szczerej modlitwie.
I jeszcze jedno - jeśli jesteś przekonana o tym, że istnieją wymierne skutki takich przekleństw Twojego rodzica, udaj się do diecezjalnego egzorcysty - namiary znajdziesz w miejscowej kurii biskupiej

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: teolog (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-21 12:23

Moc Boga jest nieporownywalnie wieksza niz moc zlego slowa czlowieka. Zwroc sie do Boga, a On Ciebie uzdrowi. Mysle, ze pomogla by Ci modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie wewnetrzne.
Ludzie, rodzice nieraz w nerwach zdarza sie, ze moga mowic rzeczy straszne, ale na ogol jest to raczej brak panowania nad nerwami, nad jezykiem, niz zlosc na dziecko. Albo wyladowanie zdenerwowania z powodu wlasnych niepowodzen. A dziecko, niestety, wszystko, co zle zwlaszcza zapamietuje i potem samo sie tym katuje. Slowo rodzica ma dla dziecka wielkie znaczenie. Ale nie zawsze jest roztropne. Bog Ciebie kocha, wiem, wiec trwaj przy Nim.
A moze kiedy rodzic bedzie spokojny, w dobrym humorze sprobowac o tym porozmawiac? A moze przyjac zasade, ze slowa wypowiedziane w braku opanowania nie maja waznosci. Jak tak selekcjonuje to, co kto do mnie mowi: jak krzyczy, to sie nie przejmuje. Choc warto sie samego siebie zapytac, czy sie komus nie gra na nerwach swoim jakims konkretnym zachowaniem

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Pax (---.such.nat.hnet.pl)
Data:   2007-09-21 13:41

To zależy. Niestety rodzice mogą zaszkodzić swojemu dziecku, bowiem każde złorzeczenie jest jak modlitwa do Złego o coś tam. Doświadczenia kapłanów egzorcystów również wskazują na taką możliwosć. Słyszałem o przypadku matki, która "odsyłała" swojego syna do diabła i ten jak dorósł został satanistą. Mam też kolegę, który bardzo potrzebował modlitwy o uwolnienie, uwikłał się w pewne niebezpieczne sprawy a dodatkowo jego babcia złorzeczyła jego rodzicom i jemu, czyniąc w ten sposób wiele krzywdy. Dopuszczenie cierpień przez Boga jest wielką tajemnicą, ale moc Jezusa, Pana i Zbawiciela jest większą od wszelkiego zła i demona, Miłosierdzie Jego, w którym giną wszystkie grzechy jest jeszcze większą tajemnicą. Trudno powiedzieć jak jest w Twoim przypadku. Na pewno powinnaś, choć to może trudne zacząć od przebaczenia swoim rodzicom, bez tego ani rusz. Twoja osobista świętość, modlitwa i wiara będzie tarczą i ochroną przed złem. Nie bój się, tylko módl się z wiarą . Nawrócenie rodziców i odwołanie przez nich złych słów również jest ważne. Trudno powiedzieć jak się stało w Twoim przypadku i czy rzeczywiście Twoje problemy są konsekwencją przekleństwa rodziców? Nie panikuj, tylko módl się, w Komunii świętej proś Pana Jezusa, prawdziwie obecnego z Bóstwem, Mocą i Miłością w tym sakramencie aby zrywał wszelkie więzy zła. Jakąś pomoc też znajdziesz na stronie www.egzorcyzmy.katolik.pl - ciekawe teksty w tym temacie.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Zuzanna (---.e-wro.net.pl)
Data:   2007-09-21 13:46

Wando dlaczego uważasz, że Ania powinna przeprosić rodziców za ich złorzeczenia?

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Ola i Tomek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-21 15:03

Klątwa jest możliwa, ale dotyczy raczej rzeczy zewnętrznych - może sprowadzić chorobę lub wypadki losowe. Nie patrzmy na to jednak, jak na "cudowną broń", która również dla nas jest na podorędziu - klątwa szkodzi przede wszystkim temu, kto ją rzuca.
Świadomość skuteczności klątw sprawia, że możemy się zacząć czuć jak w horrorze - nikt nam nie może pomóc. Nie jest to dobre patrzenie. Klątwa to taki sam sposób szkodzenia, jak zamach fizyczny lub psychiczny. Szczególnie w rodzinie jest to złe, bo narusza więzi naturalne.
Trzeba modlić się za tych, którzy nam złorzeczą. Poza tym z Bożą pomocą możesz zatrzymać ten łańcuch zła. Poza tym Pan Bóg dopuszcza czasem zło tutaj na ziemi, ale jeżeli wytrwasz, On wszystko wynagrodzi Ci z nawiązką :)
z Panem Bogiem,
małżonkowie

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Dziadek_Muminka (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2007-09-21 20:40

Polecam uwadze artykuł,zwłaszcza drugą połowę :
http://www.mateusz.pl/goscie/wdrodze/nr322/322-10-wdrodze.htm

Pozdrawiam:)

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: femme (---.rybnet.pl)
Data:   2007-09-21 21:02

Aniu, aby uwolnić się od ran zadanych przez rodziców musisz im wybaczyć zło jakiego dopuścili się względem Ciebie. Musisz to uczynić w imię Jezusa Chrystusa. Modlitwa wybaczenia ma cudowną moc uzdrowienia duchowego jak i fizycznego. Polecam ciekawą stronkę www.srusha.org oraz rekolekcje z siostrą Mery Usha.
Pozdrawiam, z Bogiem.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: M (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-22 04:38

"Wando dlaczego uważasz, że Ania powinna przeprosić rodziców za ich złorzeczenia?"

Wprawdzie nie jestem Wanda, ale spróbuję Ci odpowiedzieć :) Oczywiście, że nie za złorzeczenia Ania powinna przeprosić, ale powinna rozważyć w sercu, czy przyczyną zdenerwowania np. Mamy nie było zachowanie Ani. Jeżeli uzna w sumieniu, że tak, że Mama nie wypowiadałaby takich słów rozgoryczenia, gdyby nie była doprowadzona do ostatecznosci przez Anię (może jej gwałtowne słowa, gesty, może milczenie, może jakieś trwające sprawy), to powinna Mamę (lub Tatę) przeprosić, a także Pana Boga. Nie bałabym się złorzeczenia Mamy, bo ta, jak się coś Ani stanie, na pewno natychmiast będzie biegła na ratunek, albo na kolanach będzie o ratunek błagała Boga, ale przypomniałaby mi się raczej zasada "bojaźni Bożej", IV przykazanie i związane z nim obietnice i przestrogi.

"Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy: Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek! Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe" Koh 12,13-14

------------------

Wklejam ciekawe cytaty Biblijne z wątku:
http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=188555&t=188555 dotyczące stosunków rodzice - dzieci.

Noe był rolnikiem i on to pierwszy zasadził winnicę. Gdy potem napił się wina, odurzył się [nim] i leżał nagi w swym namiocie. Cham, ojciec Kanaana, ujrzawszy nagość swego ojca, powiedział o tym dwu swym braciom, którzy byli poza namiotem. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i trzymając go na ramionach weszli tyłem do namiotu i przykryli nagość swego ojca; twarzy zaś swych nie odwracali, aby nie widzieć nagości swego ojca. Rdz 9,20-23

Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. Wj 20,12

Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią. Wj 21,15
- takie właśnie prawo otrzymali Żydzi od Mojżesza, (patrz też Mt 15,4; Mk 7,10)

Każdy z was będzie szanował matkę i ojca i będzie zachowywał moje szabaty. Ja jestem Pan, Bóg wasz! Kpł 19,3

Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój. Pwt 5,16

Przeklęty, kto gardzi swoim ojcem lub matką. Pwt 27,16

I zawołał swego syna Tobiasza, który przyszedł do niego. I rzekł mu: Spraw mi piękny pogrzeb! Szanuj swoją matkę i nie zapomnij o niej przez wszystkie dni jej życia! Czyń to, co jej się będzie podobać, i nie zasmucaj jej duszy żadnym twoim uczynkiem! Tb 4,3

Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; Ty mnie czyniłeś bezpiecznym u piersi mej matki. Ps 22,10

Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan się lituje nad tymi, co się Go boją Ps 103,13

Synu mój, słuchaj napomnień ojca i nie odrzucaj nauk swej matki, Prz 1,8

Słuchajcie, synowie, rad ojca, by poznać mądrość, zważajcie! Prz 4,1

Strzeż, synu, nakazów ojca, nie gardź nauką matki, Prz 6,20

Przysłowia Salomona. Mądry syn radością ojca, strapieniem matki syn głupi. Prz 10,1

Głupi pogardza napomnieniem ojca, kto rad przestrzega - mądrzeje. Prz 15,5

Mądry syn radością ojca, a matką gardzi syn głupi. (Prz 15:20)

Kto zrodził głupca, wiele ma zmartwień, nie cieszy się ojciec nicponia. Prz 17,21

Zmartwieniem ojca syn niemądry, goryczą - swej rodzicielki. Prz 17,25

Strapieniem dla ojca - syn głupi, a rynną wciąż cieknącą - kłótliwa kobieta. Prz 19,13

Kto ojca znieważa, a matkę wypędza, jest synem bezecnym, zhańbionym. Prz 19,26

Temu, kto ojcu i matce złorzeczy, w noc ciemną lampa zagaśnie. Prz 20,20

Słuchaj ojca, który cię zrodził, i nie gardź twą matką, staruszką! Prz 23,22

Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cieszy; Prz 23,24
niech się weselą twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczęśliwa. Prz 23,25

Kto Prawa się trzyma, ten mądrym jest synem, przyjaciel rozwiązłych hańbi swego ojca. Prz 28,7

Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki. Prz 29,15

Jest plemię, co ojcu złorzeczy i matce nie chce błogosławić. Prz 30,11

Oko, co ojca wyśmiewa, gardzi posłuchem dla matki - niech kruki nad rzeką wydziobią lub niech je zjedzą orlęta! Prz 30,17

Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Syr 3,2

Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Syr 3,3-4

Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Syr 3,5

Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: jak panom służy tym, co go zrodzili. Sy r3,6-7

Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo. Syr 3,8

Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty. Syr 3,9

Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem HAŃBA OJCA NIE JEST DLA CIEBIE CHWAŁĄ. Syr 3,10

Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci. Syr 3,11

Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A JEŚLIBY NAWET ROZUM STRACIŁ, MIEJ WYROZUMIAŁOŚĆ, NIE POGARDZAJ NIM, CHOĆ JESTEŚ W PEŁNI SIŁ. Syr 3,12-13

Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie. W dzień utrapienia wspomni się o tobie, jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy. Syr 3,14-15

Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca, a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę. Syr 3,16

Z całego serca czcij swego ojca, a boleści rodzicielki nie zapominaj! Syr 7,27

Hańba dla ojca, jeśli ma syna źle wychowanego, a jeśli córkę, to wstyd mu ona przyniesie. Córka roztropna jest bogactwem dla swego męża, a córka, która wstyd przynosi, zgryzotą dla swego ojca. Nieobyczajna córka zawstydza ojca i męża i przez obydwóch będzie wzgardzona. Syr 22,3-5

Córka dla ojca to skryte czuwanie nocne, a troska o nią oddala sen: w młodości, aby przypadkiem nie przekwitła [jako niezamężna], a gdy wyjdzie za mąż, by przypadkiem nie została znienawidzona, gdy jest dziewicą, by nie była zbezczeszczona, stając się w domu ojcowskim brzemienną - będąc z mężem, aby przypadkiem nie wykroczyła [niewiernością] i zamieszkawszy z nim, nie była niepłodna. Syr 42,9-10

Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Mt10,37

Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Mt 15,4

I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. Mt19,5

czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego! Mt 19,19

I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Mt 19,29

Mojżesz tak powiedział: Czcij ojca swego i matkę swoją oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie. Mk 7,10

Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę. Mk 10,19

Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Łk 2,51

Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Ef 5,31

Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe. Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi. Ef 6,1-3

Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - Ef 6,2

A [wy], ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie! Ef 6,4

Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. Kol 3,21

Starszego wiekiem nie strofuj, lecz nakłaniaj prośbą jak ojca, młodszych - jak braci, 1Tm 5,1

Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Hbr 12,7

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Zuzanna (---.e-wro.net.pl)
Data:   2007-09-22 11:34

Drogi/a M. Wiesz jednak po Twojej odpowiedzi pozostał we mnie niedosyt.
Nieraz jest tak, że rodzice nie szanują swoich dzieci, nie uznają ich godności osoby ludzkiej i analizowanie postawy dziecka - co skłoniło rodziców do nienawistnego złorzeczenia - jest błędem logicznym. Wymaga założenia, że rodzice zawsze kochają i troszczą się o dziecko, a tak nie jest.
Zgadam się, że rodziców należy szanować.
Ale skąd wiesz, ze mama Ani biegłaby jej na ratunek? Przecież ich nie znasz, nic o nich nie wiesz. Odpowiedz: bo jest mamą mnie nie satysfakcjonuje. Popatrz, jak świetnie funkcjonują kliniki aborcyjne. O tych rodzicach też powiesz, że tak naprawdę w głębi duszy troszczą się o swoje dzieci?
Problem wydaje mi się o wiele trudniejszy, niż go przedstawiasz.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-22 17:32

"Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo. Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty. Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą. Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci. Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu" Syr 3,8-12.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: marta-maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-22 17:45

Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. Kol 3,21

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: Calina (---.dsl.emhril.ameritech.net)
Data:   2007-09-23 17:05

Ania,
Na pytanie tytułowe już ci odpowiedziano. Ja tylko chcę cię bardzo zachęcić do sakramentu Pojednania, najlepiej spowiedzi generalnej z całego życia. Bez względu na to, kto jest "bardziej" winny, co jest przyczyną braku miłości, i skąd powody do złych życzeń się biorą, należy szukać uzdrowienia w Sakramentach. Nie możesz się godzić, żę już "wszystko się spełniło". Nie rozumiem twojej postawy bierności, a swój problem przedstawiłaś zbyt ogólnikowo i jednostronnie, aby cośkolwiek więcej ci doradzić.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: wanda (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-24 19:32

Zuzanno,
pytasz dlaczego wskazalam na konieczność przeproszenia? Otóz z pewnoscią była przyczyna zagniewania rodzica na dziecko i to nie tylko ta, które uznano na 'niesprawiedliwość'. Rodzice nie tłumaczą nam powodów swego postepowania, może nie bardzo czasem umieją, a może uznaja, ze nie myślimy tak wyprzedzająco jak oni. Sama przekonałam się po 15 latach, że zniecierpliwinie, które wywoływałam pewną postawą miało podstawy. I teraz cierpie przez to, że byłam zbyt uparta aby przyjąc czyjeś racje poparte nieznanym mi wówczas doswiadczeniem. Ta rada wypływala własnie z tego, że po latach żal mi, że nie umialam się podporządkować nakazom.

 Re: Czy rodzic ma moc przeklac swoje dziecko?
Autor: mała (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-16 17:38

mam pewna rade dla kobiet i mężczyzn którzy nie chcą zostać sami. jeśli nie wyszło wam z waszymi ukochanymi, to nie wiążcie się z innymi ludźmi tylko dlatego, że boicie się samotności. bądźcie uczciwi. bo z ogromu narastającego żalu i złości jest szansa na wyżywanie się w późniejszym czasie na niczemu winnych dzieciach.
KOCHAJ I BŁOGOSŁAW. Jeśli rodzic naprawdę kocha swoje dzieci, nie będzie ani bił, ani poniżał, ani złorzeczył czy też przeklinał.
a ktoś komu rodzina jest obojętna, bo wcześniej coś mu nie wyszło, będzie zawsze szukał kozła ofiarnego. STOP.

Szkoda dzieci. Szkoda współmałżonków. Szkoda siebie i swego szczęścia. Każde przekleństwo zbiera żniwa z dwóch pól.

To samo tyczy się osób trzecich. nie macie prawa przeklinać innych ludzi. kara na was przyjdzie a przekleństwo z tych dzieci lub dorosłych obróci się na was lub na wasze rodziny. Nie wolno tak czynić.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: