logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Ilona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-08-28 18:31

Może dziwne pytanie, ale kto pyta - nie błądzi, dlatego postanowiłam napisać. Moja babcia, rodzice zawsze mówili, że jeśli jest się w pracy to "nie ma się grzechu", gdy jemy mięso i w ogóle na jakimś wyjeżdzie. Zastanawiam się nad dyspensą w piątek. Zastanawiam się, czy istnieje w ogóle coś takiego jak dyspensa od pokarmów mięsnych w takich przypadach: praca, wyjazd służbowy. Ostatnio nawet słyszałam, że przebywając na wakacjach też nie ma postu. Czy to tylko wymysł ludzi? I jeszcze... W weekendy, a coraz częściej w piątki, śpiewam w zespole na weselach. Czy post mnie wtedy obowiązuje? Czy może są jakieś specjalne warunki, kiedy nie ma obowiązku poszczenia, np. niemożność wyboru dania bezmięsnego.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Jacek (---.183.230.83.dsl.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2011-08-28 20:14

Kodeks Prawa Kanonicznego
Rozdział II, DNI POKUTY

Kanon 1249 - Wszyscy wierni, każdy na swój sposób, obowiązani są na podstawie prawa Bożego czynić pokutę. Żeby jednak wszyscy przez jakieś wspólne zachowanie pokuty złączyli się między sobą, zostają nakazane dni pokuty, w które wierni powinni modlić się w sposób szczególny, wykonywać uczynki pobożności i miłości, podejmować akty umartwienia siebie przez wierniejsze wypełnianie własnych obowiązków, zwłaszcza zaś zachowywać post i wstrzemięźliwość, zgodnie z postanowieniami zamieszczonych poniżej kanonów.

Kanon 1250 - W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu.

Kanon 1251 - Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w środę popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Kanon 1252 - Prawem o wstrzemięźliwości są związane osoby, które ukończyły czternasty rok życia, prawem zaś o poście są związane wszystkie osoby pełnoletnie, aż do rozpoczęcia sześćdziesiątego roku życia. Duszpasterze oraz rodzice winni zatroszczyć się o to, ażeby również ci, którzy z racji młodszego wieku nie związani jeszcze prawem postu i wstrzemięźliwości, byli wprowadzeni w autentyczny duch pokuty.

Kanon 1253 - Konferencja Episkopatu może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości, jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności.

www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4c3t2r2.html

W przypadku wątpliwości zawsze warto zapytać duszpasterza. Nie mam zamiaru krytykować Twoich krewnych, ale Kościół jest w tej kwestii stanowczy. Jeżeli więc zaleca piątkową wstrzemięźliwość (post jest tylko w popielec i Wielki Piątek) to nie dlatego, by wiernym utrudniać życie, ale by wskazywać drogę.
Znam człowieka, który powstrzymuje się od pokarmów w ogóle w każdy piątek, niezależnie od dyspensy. Pomyśl, że są jeszcze tacy ludzie, wtedy będzie Ci łatwiej odmówić sobie mięsa te kilka godzin.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Ada (---.docsis.tczew.net.pl)
Data:   2011-08-28 20:57

Piątek jest piątkiem i wstrzemięźliwość od mięsa należy przestrzegać (post jest tylko dwa razy w roku: w Popielec i Wielki Piątek). Mówią o tym przykazania kościelne (jeśli nie znasz to odsyłam).
Jeśli grasz, śpiewasz na weselach i jeśli proboszcz udzielił dyspensy na prośbę organizatorów, to nie masz grzechu. Warto w takim wypadku wybrać sobie inny dzień aby w nim pościć. Pragnę jeszcze zaznaczyć, że post to nie tylko wstrzemięźliwość, może być nie tylko od pokarmów mięsnych. Jest to również powstrzymanie się od przyjemności, może to być np. komputer, telewizor, radio itp. Z życia Kościoła nie zniknął wyraz "asceza". Pozdrawiam. Z Panem Bogiem.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: ja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2011-08-28 21:00

Droga Ilono, cieszę się niezmiernie, że zapytałaś.
Moim zdaniem zatraciłaś troszeczkę poczucie sensu postu, bo niejedzenie mięsa w piątek, bo tradycja, dla mnie jest "głupotą".
Post musi wypływać z pobudek religijnych, serca - nie jem mięsa, odmawiam sobie przyjemności, robię dobry uczynek po to, aby upamiętnić i wychwalić mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Postawa wewnętrzna kształtująca działania zewnętrzne winna wypływać właśnie z zadumy nad śmiercią Jezusa, która jest okupem za moje grzechy.
Jeśli piątkowa wstrzemięźliwość jest tylko powstrzymywaniem się od jedzenia mięsa – to znaczy, że gdzieś zaginęła cała sfera duchowa, która jest najistotniejsza. Stąd już tylko krok do faryzeizmu – zatroskania o właściwy wygląd zewnętrzny mojego chrześcijaństwa, gdy wewnątrz panuje królestwo ciemności, egoizmu, obłudy. Zupełne zlekceważenie postu jest znakiem zagubienia wiary – obojętności wobec Boga.

Kodeks Prawa Kanonicznego (Kan.1252):
"Kan. 1252. Prawem o wstrzemięźliwości są związane osoby, które ukończyły czternasty rok życia, prawem zaś o poście są związane wszystkie osoby pełnoletnie, aż do rozpoczęcia sześćdziesiątego roku życia. Duszpasterze oraz rodzice winni zatroszczyć się o to, ażeby również ci, którzy z racji młodszego wieku nie związani jeszcze prawem postu i wstrzemięźliwości, byli wprowadzeni w autentyczny duch pokuty."

UROCZYSTOŚĆ WYPADAJĄCA W PIĄTEK ZWALNIA OD TEGO.

Bądźmy radykalni Ewangelicznie, a nie ustawiajmy sobie "zwolnień od postu".
Co z naszą wiarą?
nie pojmuj tego w takich kategoriach czy grzech czy nie grzech, wiara to coś innego.

Np. na rekolekcjach zostało nam mięso z Agape z czwartku, a w piątek na śniadanie musieliśmy go zjeść, bo by się zmarnowało.
Człowiek jest ważniejszy od mięsa, ale nie możemy zatracić ducha pokuty i ascezy.
Myślę, że piątkowa wstrzemięźliwość od mięsa nam o tym niejako przypomina.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: B. (---.warszawa.mm.pl)
Data:   2011-08-29 13:02

"na rekolekcjach zostało nam mięso z Agape z czwartku, a w piątek na śniadanie musieliśmy go zjeść, bo by się zmarnowało" - rozumiem, że ksiądz rekolekcjonista udzielił dyspensy?

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Ilona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-08-29 16:07

Dziękuję za odpowiedzi. Zawsze przestrzegałam wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w piątki i robię ro świadomie - wiem, dlaczego i co ma mi to dać. Zastanawiałam się tylko, czy rzeczywiście istnieją takie warunki, w których dopuszcza się dyspensę. Chociaż zawsze wydawało mi się, że to przesada i sztuczne przyzwolenie na "odpuszczenie sobie postu w piątek". Teraz wiem, że praca czy wakacje nie mają na to wpływu. Myślicie, że powinnam pytać narzeczonych czy takową dyspensę mają na ten dzień czy mimo wszystko wybierać potrawy bezmięsne? Zapytałam, ponieważ nie chcę grzeszyć usprawiedliwiając sobie brak wstrzemięźliwości pracą czy niemożnością wyboru... Mój tata często wyjeżdża w delegacje, a szef stawia im obiady i w piątek również nie obywa się bez mięsa. Jak w takich sytuacjach odmawiać?

"Np. na rekolekcjach zostało nam mięso z Agape z czwartku, a w piątek na śniadanie musieliśmy go zjeść, bo by się zmarnowało." - czy to jest jedna z sytuacji, w których nie powinniśmy rozpatrywać zjedzenia mięsa w piątek w kategorii grzechu? Czy przyjęliście wtedy inny dzień na dzień postu?

Nie chciałabym się w tym wszystkim pogubić. Proszę nie krytykujcie mnie. Proszę tylko o pomoc i rozjaśnienie sytuacji. Chcę być wierna przykazaniom, ale nie wiem nadal jak mam się zachowac w takich sytuacjach trochę bez wyjścia (np. ktoś zamówił dla mnie taki obiad w piątek). Źle czuję się w takiej niepewności, a nie chcę dawać sobie fałszywego przyzwolenia na bądź co bądź grzech. Chyba że w takich sytuacjach trochę "bez wyjścia" istnieje alternatywa w postaci postu w inny dzień lub inny sposób zadośćuczynienia.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: elisa (---.4-3.cable.virginmedia.com)
Data:   2011-08-29 18:34

Ilona, w przypadku kiedy jakaś poważna impreza (wesele) wypada w piątek organizatorzy powinni poprosić proboszcza o dyspensę dla siebie i gości. Natomiast w innych sytuacjach, kiedy jesz na stołówce, zostałaś poczęstowana, jedzenie mogłoby zepsuć się do następnego dnia- musisz podjąć samodzielną decyzję zgodnie ze swoim sumieniem. Nie należy kierować się wyłącznie przepisami, ale i sercem.
Nie potrafiłabym bawić się w piątek na hucznej zabawie pomimo dyspensy. Moje przeżywanie piątku nie zmienia się z tego powodu, że ksiądz ogłosił, że nie będę miała grzechu.
A co do mięsa - nie mam oporów, aby w towarzystwie przyznać się do wiary. Ale gdyby ktoś nie wiedząc wcześniej, że przestrzegam piątkowej wstrzemięźliwości przygotował tylko taką potrawę, to zjadłabym (i tak nie lubię mięsa, więc to dla mnie żadne szaleństwo). Ale jeżeli ktoś nas zaprasza akurat w piątek, to warto uprzedzić, że nie jemy mięsa. Tu gdzie teraz mieszkam, w Anglii, dopiero od września 2011 roku biskupi zdecydowali, że będzie obowiązywała piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Do tej pory wierni mogli samodzielnie wybrać formę, w jakiej przeżyją pokutny charakter piątku. Wg mnie to było bardziej dojrzałe potraktowanie wiernych. Każdy mógł świadomie wybrać taką formę pokuty, jaka jest w jego odczuciu właściwa.
Pozdrawiam.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Joy (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2011-08-29 22:28

"Nie potrafiłabym bawić się w piątek na hucznej zabawie pomimo dyspensy. Moje przeżywanie piątku nie zmienia się z tego powodu, że ksiądz ogłosił, że nie będę miała grzechu."
Pewien ksiądz, którego rady bardzo ceniłam, kiedyś zasugerował, że moja piątkowa pokuta, którą chcę na siebie dobrowolnie przyjąć, nie powinna izolować mnie od ludzi postępujących zgodnie z nauką Kościoła.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: ja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2011-08-30 10:40

Oczywiście, że ksiądz proboszcz tamtejszej parafii udzielił nam dyspensy :)
Po przyjeździe do domu zachowałem nadal charakter tego dnia jako pokutny.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: AsiaBB (---.c192.msk.pl)
Data:   2011-08-30 16:06

"Mój tata często wyjeżdża w delegacje, a szef stawia im obiady i w piątek również nie obywa się bez mięsa. Jak w takich sytuacjach odmawiać?"
- Normalnie: "dziękuje ale nie jem mięsa w piątki".
Wegetarianie to się jakoś nie szczypią z wielkimi wyjaśnieniami, tylko wcinają sałatki i już. Bierz z nich przykład, bo wydaje mi się, że problemem nie jest tu sama odmowa konsumpcji mięsa (którą można wytłumaczyć choćby tak: "bo ja tego nie lubię", "mam na to uczulenie", "nie mogę jeść smażonego", "kocham zwierzęta i ich nie zjadam") co przyznanie się, że powodem odmowy jest wiara.
A swoją drogą - być może dla kogoś większym wyrzeczeniem niż niejedzenie mięsa (którego i tak nie lubi) w czasie postu, jest rezygnacja z ulubionej czekolady. Pomyśl o tym w taki sposób.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Ilona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-08-31 19:16

Wśród znajomych zawsze przyznaję się do wiary i nie jadam mięsa w piątki, bo tego przestrzegam. Nawet, gdy jestem zapraszana. A w czasie Wielkiego Postu rezygnuję z ulubionych słodyczy :) Dziękuję za dodatkowe wyjaśnienia. Trochę rozwiały moje wątpliwości. Mam nadzieję, że nie znajdę się w takiej sytuacji, w której musiałabym to rozważać, czy mogę czy nie mogę zjeść mięsa w piątek. Czułabym się niekomfortowo w niepewności czy robię "dobrze" pomimo wyjątkowych warunków. Nie chciałabym się nad tym zastanawiać czy popełniam grzech - nie chciałabym się usprawiedliwiać, że "musiałam zjeść, bo coś tam". To było podstawą mojego zapytania. Bo jeśli stwierdzę, że w obliczu takich warunków "chyba" nie mam grzechu, nie miałam innego wyjścia - to nadal będzie tylko moje subiektywne podejście do tematu. W ten sposób łatwo wpaść w pułapkę usprawiedliwiania się z każdego grzechu, a nie o to mi chodzi...

"Natomiast w innych sytuacjach, kiedy jesz na stołówce, zostałaś poczęstowana, jedzenie mogłoby zepsuć się do następnego dnia- musisz podjąć samodzielną decyzję zgodnie ze swoim sumieniem. Nie należy kierować się wyłącznie przepisami, ale i sercem" - w takich sytuacjach właśnie będzie to tylko moje subiektywne podejście, a nie mogę sama siebie "rozgrzeszać", jeśli zjem - będzie to mimo wszystko grzech, prawda? Bez względu na to, co podpowiada serce, czy też bardziej żołądek.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: Joy (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2011-08-31 23:24

Ilono, jeśli nie chcesz wpaść w pułapkę usprawiedliwiania się z każdego grzechu, to po prostu czuwaj nad tym. Ale nie oczekuj drobiazgowych przepisów, które zapewniłyby Ci komfort bezmyślności czy pozwoliły wyłączyć z działania Twoje serce. Bo przy takim podejściu Twoje chrześcijaństwo nigdy nie rozkwitnie.

 Re: Kiedy jest dyspensa od piątkowego postu?
Autor: AsiaBB (---.c192.msk.pl)
Data:   2011-09-01 08:01

No właśnie, Joy ma rację - nie myśl tyle o Bogu w kategoriach grzech/ nie grzech, bo On nie jest urzędnikiem, który rozliczy cię drobiazgowo, ale Miłością. Skup się wiec na kochaniu, na relacji z Nim i pozwól, żeby Sam kształtował twoje sumienie, to będziesz wiedzieć, czy zjadłaś w piątek mięso choć mogłaś się obyć, ale patrząc na karkówkę z grilla... :D czy też dlatego, że nie było nic innego do jedzenia albo zwyczajnie zapomniałaś, że dziś piątek. Naprawdę, są ważniejsze sprawy, jeśli chodzi o grzech. Bo możesz przestrzegać wszystkich postów, dni wstrzemięźliwości od takich czy innych pokarmów, a jednocześnie od dwóch lat nie mówić nielubianemu sąsiadowi dzień dobry i wierz mi - to drugie bardziej Pana Boga zmartwi.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: