Autor: xc (213.158.221.---)
Data: 2014-04-15 21:35
Grzech nie jest osią chrześcijaństwa, wokół której kręcą się myśli chrześcijanina.
Nie ma też jakiegoś grzechu hipotetycznego, abstrakcyjnego, modelowego, "sztucznego".
Czy ma Pani jakieś myśli, które budzą Pani niepokój?
Pani i tylko Pani jest w stanie je ocenić w swoim sumieniu. No bo tylko Pani ma dostęp do swoich myśli.
Jeśli więc są jakieś konkretne myśli, które budzą Pani wątpliwości, to Pani (i tylko Pani) może je ocenić je w swoim sumieniu.
Jeśli nie może Pani z tym sobie dać rady sama, to Kościół, którego jest Pani wierną, ma do zaoferowania Pani sakrament. I radzę z niego korzystać zamiast uprawiać internetowe dywagacje.
|
|