Autor: Anna (---.sta.asta-net.com.pl)
Data: 2014-08-02 22:12
"Dlaczego Bóg dopuszcza krzywdzenie niewinnych i bezbronnych, np. dzieci? Dlaczego Bóg ich nie obroni? To wygląda tak jak by Bóg uczynił niektórych bezbronnymi, żeby ci z wolną wolą mogli się na nich wyżyć, a Bóg nie będzie się wtedy wtrącał, bo czyjaś wolność jest ważniejsza od czyjegoś życia."
Gdyby się zjawił i chwytał ludzi za ręce i wykręcał języki przy każdym niestosownym zdaniu, nie byłoby wolności, nie sądzisz? :) Chciałabyś zostać tak natychmiastowo ukarana za każde głupie słowo i zachowanie, jakiego się dopuściłaś?
"a co ze skrzywdzonymi, upodlonymi, czy ich Bóg również szanuje?"
"Niebiosa są moim tronem,
a ziemia podnóżkiem nóg moich.
Jakiż to dom możecie Mi wystawić
i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie?
Przecież moja ręka to wszystko uczyniła
i do Mnie należy to wszystko
- wyrocznia Pana.
Ale Ja patrzę na tego,
który jest biedny i zgnębiony na duchu,
i który z drżeniem czci moje słowo"
Iz 66,1-2
"Bóg wymierza sprawiedliwość sierotom i wdowom, miłuje cudzoziemca, udzielając mu chleba i odzienia. Wy także miłujcie cudzoziemca, boście sami byli cudzoziemcami w ziemi egipskiej." (Pwt 10, 18-19)
Wdowa i sierota to symbol każdego, kto jest najbardziej upodlony, uciśniony, bezbronny - bo nie ma nikogo, kto by się o niego zatroszczył. W Izraelu los sierot i wdów był fatalny. Mnóstwo mów proroków dotyczyło napomnień, by otoczyć najbiedniejszych szczególną ochroną i nie wyzyskiwać.
"Serce twarde na końcu dozna klęski,
a miłujący niebezpieczeństwo w nim zginie.
Serce twarde obciąży się utrapieniami,
a zuchwalec będzie dodawał grzech do grzechu.
Woda gasi płonący ogień,
a jałmużna gładzi grzechy.
Kto dobrodziejstwami za dobrodziejstwa odpłaca, pamięta o przyszłości,
a w chwili potknięcia się znajdzie podporę."
Syr 3, 26-31
"Synu, nie odmawiaj biedakowi rzeczy niezbędnych do życia
i oczu potrzebującego nie męcz zwlekaniem!
Nie dręcz duszy głodnego
i nie pobudzaj do gniewu człowieka w jego niedostatku!
Serca rozgniewanego w większy zamęt nie wprowadzaj
i nie zwlekaj z datkiem dla potrzebującego!
Nie odpychaj żebrzącego w strapieniu,
a od ubogiego nie odwracaj swej twarzy!
Nie odwracaj oka od proszącego
i nie dawaj człowiekowi sposobności, aby cię przeklinał.
Gdy bowiem przeklnie cię w gorzkości duszy,
Ten, co go stworzył, wysłucha jego życzenia.
Czyń siebie godnym kochania w zgromadzeniu,
a przed władcą skłaniaj głowę!
Nakłoń ucha swego biednemu
i łagodnie odpowiedz mu spokojnymi słowami!
Wyrwij krzywdzonego z ręki krzywdzącego,
a gdy sądzić będziesz, nie bądź małodusznym!
Bądź ojcem dla sierot,
jakby mężem dla ich matki,
a staniesz się jakby synem Najwyższego,
i miłować cię On będzie bardziej niż twoja matka."
Syr 4, 1-10
"Czyli jeśli się wierzy w Boga to nic dobrego takiego człowieka w życiu nie może spotkać? tylko cierpienie z którego się trzeba cieszyć wbrew temu co się czuje?"
Bóg nie chce cierpienia i wcale nie oczekuje, żebyś nazywała zło - dobrem.
Pragnie tylko byś Mu je oddała, cały swój ból i żal wypowiedziała przed Nim, ufając, że Cię wysłucha i już sobie po swojemu (czyli lepiej niż człowiek, bo Miłosiernie, wymierzy sprawiedliwość), ze sprawcą poradzi - żeby Cię złe uczucia nie zniszczyły, byś nie zgorzkniała i nie mściła się na reszcie świata za to, że ktoś nadużył swojej wolności i źle postąpił wobec Ciebie.
|
|