Autor: Paweł (---.e-wro.net.pl)
Data: 2014-08-18 22:41
"No więc chcę w końcu przystąpić do szczerej spowiedzi ale po pierwsze się boję"
Proś z wiarą Ducha Świętego, aby pomógł Ci ten strach przełamać i pokonaj go. Strach przed spowiedzią jest całkowicie normalny, szczególnie po dłuższym czasie bez dobrej spowiedzi.
"po drugie nie wiem czy niektóre rzeczy o których myślę są grzechem. I dlatego mam parę pytań"
Możesz je zadać w konfesjonale. Jeśli spowiedź miałaby trwać więcej czasu, najlepiej pójdź w tygodniu i poza Mszą, wtedy będzie mniej osób w kolejce i ksiądz będzie mógł poświęcić Ci więcej czasu. Możesz również umówić się na spowiedź z rozmową w indywidualnym terminie, np. dzwoniąc na plebanię.
"Tak sobie uświadomiłam że jeszcze nigdy ani nie żałowałam za grzechy ani nie mówiłam wszystkich jakie popełniłam :( ta spowiedź w ogóle ma sens?"
Ma ogromny sens, dzięki tej spowiedzi możesz pójść do nieba. Tylko musisz spowiadać się od ostatniej ważnej spowiedzi (tzn. takiej na której spełniłeś 5 warunków dobrej spowiedzi, m.in. powiedziałeś wszystko i żałowałeś) i powiedzieć o zatajeniu grzechu i braku żalu. Jest to tzw. spowiedź generalna, warto umówić się na taką indywidualnie poza dyżurem w konfesjonale. I nie bój się że nie dasz rady albo za długo będzie trwać. Bóg jest z tobą i czeka na Ciebie z utęsknieniem.
|
|