logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wrócić do Boga?
Autor: Zuzanna (---.centertel.pl)
Data:   2014-08-24 17:40

Chciałabym wrócić do Boga. Ale sie boje, bo ostatnio caly czas mowilam ze Go nie chce i nie potrzebuje i ze On tez mnie nie chce bo ja za duzo zlych rzeczy robię.
Wiem, że jezeli do Niego wrócę to prawdopodobnie pozniej znowu Go nie będę chciala. W dodatku czasami chyba przesadzam, bo za bardzo mnie ciągnie do kosciola, czasami mam wrazenie ze moglabym tam caly dzien siedziec.

---------

Na drugie Pani pytanie o przyczynę potopu odpowiada sam Bóg:

'Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią'.
Rdz 6, 12-13

moderator

 Re: Wrócić do Boga?
Autor: Izabella (---.google.com)
Data:   2014-08-24 19:21

Wielu ludzi żyje w świecie zaprzeczen i iluzji. Łudzą siebie i innych, ze życie można zaplanować i będzie tak jak sobie zaplanujemy, tak jak chcemy, a śmierci albo nie ma albo nie ma sobie nią co głowy zaprzatac. A tak nie jest. Zdrowie wczesniej czy później się zepsuje, część przyjaciół wyprze się, jakiś procent dzieci, pomimo dobrego wychowania, zejdzie na zła drogę. Dlatego potrzeba depozytu wiary, ze cokolwiek się zdarzy-bedzie dobrze bo mamy przebaczenie Boga poprzez ofiare Jezusa Chrystusa. Bardzo dobre jest poproszenie Pana Jezusa aby był Panem Twojego życia, abyś była druga za Nim. W praktyce oznacza to, ze zapraszasz Go do wszystkiego co robisz. Jak zapewne czytalas w Biblii, Szatan wmówił pierwszym rodzicom, ze Bóg nie chce ich dobra i zabrania im fajnych rzeczy. Tobie tez on tak mówi, ze Bóg zabraniając ci czegos, chce źle dla ciebie. Albo nie dostajesz to co chcesz i to ma byc dowod na nieobecnosc Boga, lub na to, ze On cie nielubi. Chcesz być bogata, powazana przez ludzi, zdrowa, szczęśliwa, albo masz inne pragnienia, uzgodnij to z Bogiem, zaprosił Boga do każdego etapu twojego rozwoju a nie tylko do sukcesu lub porażki. Potraktuje swe życie jako wędrówkę na końcu której zostaniesz oceniona. 'W życiu i w śmierci należymy do Pana' (Rz 14,8). Niech nikt wiec nie żyje dla siebie (por. rz 14,7).

 Re: Wrócić do Boga?
Autor: Zuzanna (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2014-08-24 20:43

Może problem tkwi w Twoim strachu? Strach rodzi zło moralne, a ono oddala Cię od Boga. Wiara wymaga odwagi. Pozdrawiam.

 Re: Wrócić do Boga?
Autor: Paweł (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2014-08-24 20:49

Szczęść Boże,
WRÓĆ. Nie ma grzechu, którego Pan Bóg by ci nie przebaczył. Jego Miłosierdzie jest nieskończone dla każdego. Nie mów, że jesteś zbyt grzeszna. W tym momencie mówisz niejako: Bóg jest sprawiedliwy, ale nie dość Mu sił lub możliwości, by mi wybaczyć. Jeśli żałujesz i szczerze się wyspowiadasz, to nie ma opcji, aby nie odpuścił ci. Umów się z księdzem na spowiedź (może dłuższą lub nawet generalną, czyli tak jakby z całego życia), zrób sobie dobry rachunek sumienia, wzbudź żal, powiedz wszystko szczerze. A przez pokutę przynajmniej w minimalny sposób przeproś Boga za upadki i niewierności, a także odpłać wszystko, co złego uczyniłaś przeciw drugiemu człowiekowi. Sama mówisz, że mogłabyś siedzieć w kościele cały dzień. A Pan Bóg zabierze ci-wszystko co jest złe i niedobre oraz oddziela cię od Niego. Wróć, nie czekaj, bo On za tobą tak bardzo tęskni.
Pozdrawiam

 Re: Wrócić do Boga?
Autor: Jerzy50 (---.kamiennagora.vectranet.pl)
Data:   2014-08-29 09:18

Gdyby Bóg był podobny do Ciebie, nie miałabyś w tej chwili dokąd pójść, a pustka, która byłaby dookoła byłaby tak głęboka, że nie dojrzałabyś dna rozpaczy. Ale Bóg Cię nie opuścił ani razu, nie pozostawił Cię na pastwę losu, mimo, jak to sama dostrzegasz, na to sobie zasłużyłaś. Dlaczego zatem wyrządzasz Mu taką krzywdę, dlaczego ranisz Jego kochające serce? On pragnie Ciebie nosić w swoim Sercu dla Ciebie samej, niczego od Ciebie nie żąda, oczekuje jedynie Twojej Miłości. Jeśli nie jesteś zimnym głazem otwórz ku Niemu swoje serce i ukochaj Go choć częścią tej miłości, którą On Ciebie ukochał. Życzę Ci, by w końcu spadły łuski z Twoich oczu, byś ujrzała całą prawdę o złu tego świata i odrzuciła je z obrzydzeniem, nie dlatego, że ktoś Ci to każe uczynić, ale dlatego, że wszelkie zło stara się odciąć Ci drogę do prawdziwej miłości, tej miłości, która jest w Bogu, i którą tylko On może Ci dać. Szczęść Boże.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: