Autor: Zuzanna (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2016-10-20 12:23
Wiara jest najważniejsza, bo z niej wypływa siła do wzięcia odpowiedzialności za naszą miłość i wstąpienia w związek małżeński.
Jestem trochę starsza, ale często mam takie same obawy. Gdy jednak nie kieruję się emocjami, a myślę racjonalnie o moim związku, to wiem, że małżeństwo będzie dla nas ogromną łaską do wzrastania w miłości. A też, że będziemy dawać świadectwo prawdziwej miłości w tym zepsutym świecie.
Myślę, że dużo z tych lęków bierze się z obecnego wszędzie w mediach światopoglądu, że branie odpowiedzialności to samo zło, lepiej żyć jak najdłużej bez zobowiązań. Małżeństwo często traktuje się jako ostateczność, gdy już pojawią się dzieci. Chrześcijańskie myślenie powinno być zupełnie inne! :)
Myślę że wspólna modlitwa w intencji dobrego przygotowania się do sakramentu i w intencji spokoju ducha na pewno pomoże. Mnie bardzo pomogła modlitwa i rozmowa z ukochanym, że te lęki jednak są. Zrozumiał i pomógł mi dojść skąd się biorą.
Polecam też książkę o małżeństwie "Troje do pary" Apba Fultona Johna Sheena, która też pozwala docenić jak piękną rzeczą jest małżeństwo.
Powodzenia, dacie radę. Jest ogromna potrzeba młodych, odważnych ludzi.
|
|