Autor: Adam (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2014-09-17 21:27
Nie martw się tym; jeśli jakiś katolik miałby Cię negatywnie postrzegać przez pryzmat fryzury, to znaczy tylko to, iż on potrzebuje bardziej egzorcysty niż Ty fryzjera.
Nie martw się również pracą, u mnie w ostatniej było kilku z dredami i dobrze sobie radzili.
Wiem, jak się czujesz, teraz mam dłuższe włosy (1-2cm :D ), ale kiedyś goliłem głowę na zero, co w powiązaniu z moją barczystą posturą sprawiało, że patrzyli na mnie, jakbym chciał zawinąć coś z zakrystii, a nie uczestniczyć we mszy. Z drugiej strony, skoro to dostrzegałem, to znaczy, że nie koncentrowałem się na obrządku - nie pozwól więc, aby ten dylemat odciągał Cię od Jezusa.
|
|