logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: Anonim (19 l.) (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2014-09-26 05:03

Witam. Mam 19 lat, a stany depresyjne, lęki, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, homoseksualizm to rzeczy z którymi od zawszę muszę żyć i cierpieć, jednak jakiś rok temu nie wiem skąd ale dostałem od Boga jakąś moc ufności i pierwszy raz w życiu odbyłem prawdziwą generalną spowiedź. Zanim ją odbyłem musiałem przeżyć straszne katorgi psychiczne i jakby to powiedzieć skoczyć z przepaści wiedząc, że Jezus mnie złapię. Udało mi się i pierwszy raz w życiu poczułem w sobie ducha świętego i to nie było jakieś urojenie, wiem co mówię. Kilka miesięcy czułem się naprawdę dobrze i udawało mi się walczyć z każdą trudnością jednak z czasem ten stan zniknął dlatego że uważałem że skoro jestem w stanie łaski to nie muszę już nic robić. Pomyliłem się bardzo i teraz przez to bardzo cierpię. Wszystko mi wróciło i znowu czuję się najgorszym dnem na ziemi, znowu się onanizowałem przy ohydnej pornografii chociaż miałem już nigdy w życiu tego nie zrobić i to mnie dobija psychicznie najbardziej. Dobija mnie psychicznie ta chora orientacja której nienawidzę. Nie wiem jak to się dzieje ale przez wiarę jestem homoseksualnym-homofobem, Naprawdę nie wiem co mam robić i jak żyć bo przecież nigdy nie będę miał rodziny i nic ze mnie nie będzie przez to kim jestem. Masturbacja przy homoseksualnej pornografii to ta jedyna rana przez którą codziennie się wykrwawiam i gdyby jej nie było już dawno bym się wyspowiadał. I ciągle mam też w głowie takie myśli że jestem taki sam jak księża pedofile i kościół brzydzi się takimi osobami jak ja.
Ostatnio przestałem grzeszyć w ten sposób i zacząłem odmawiać koronki do Bożego miłosierdzia ale i tak jest ze mną źle. Oprócz grzeszności nie mogę poradzić sobie z niszczeniem swojego zdrowia, a niszczę je przez papierosy i napoje energetyczne przez co mało jem no i przede wszystkim moja psychika jest w masakrycznym stanie, straciłem nadzieję na wszystko i nie mam w ogóle siły do życia. Nawet dochodzą do mnie takie myśli czy nie lepiej było by umrzeć skoro nie jest się takim człowiekiem jakim powinno się być. Nigdy nie leczyłem się psychiatrycznie bo się boję a spowiedzi też się boję bo nie chcę żeby mój proboszcz wiedział o tych skłonnościach,
Co mam zrobić gdy Jezusa już nie ma w moim sercu i chociaż codziennie o nim myślę to wzbudza tylko jeszcze większy smutek. Jak zaufać i uwierzyć że on może wrócić. Codziennie za nim tęsknię ale nie potrafię już go prosić. Proszę o odpowiedź

 Re: Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: Karolina (---.tvkstella.pl)
Data:   2014-09-26 16:19

A pomyślałeś, żeby wstąpić do Ruchu Czystych Serc i oddać swoje serce na leczenie Jezusowi Chrystusowi?

 Re: Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2014-09-26 20:21

Anonimie :)
Wszyscy grzeszymy nie jesteś wyjątkiem. Masz się odwrócić od Złego. Czy myślisz ,że pierwsza decyzja jaką podjąłeś zrywając z grzechem nie będzie poddawana próbie? Nie bądź naiwny, życie to walka, a Ty jesteś facet i masz walczyć a nie się mazać :)

"Naprawdę nie wiem co mam robić i jak żyć bo przecież nigdy nie będę miał rodziny i nic ze mnie nie będzie przez to kim jestem."
A skąd takie rzeczy wiesz, jesteś jasnowidzem? Diabeł Cię męczy i dlatego tak się czujesz, on dołuje i odbiera normalne widzenie życia, a robi to po to, by niszczyć. Pozwalasz mu na to? To dopiero frajerstwo. Jesteś młody, pełen sił ale ducha trzeba kształtować poprzez dobrą lekturę i życie w wartościach czyli rozejrzyj się, co możesz dobrego uczynić najbliższym i dalszym osobom. Wyjdź poza swoje ego i zobacz, że są też inni. Aha i jeszcze jedno Ci powiem, że każde zło zwyczajnie się rozsypuje wcześniej czy później jak takie męty, które opadają na dno.
Radości życzę i dobrego działania, a problemy znikną.

 Re: Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: Jerzy (80.54.254.---)
Data:   2014-09-27 23:57

Jezus Cię nie opuścił. Nie dawaj sobie tego wmówić. On jest blisko zawsze i nigdy Cię nie opuści. Wielekroć upadałem w podobnym zwątpieniu oraz lęku, ze spaprałem i po mnie - nie odzyskam tego, co Bóg dał. I też bałem się prosić.
"Co mam zrobić gdy Jezusa już nie ma w moim sercu i chociaż codziennie o nim myślę to wzbudza tylko jeszcze większy smutek. Jak zaufać i uwierzyć że on może wrócić". - zaufaj Jemu, a nie swoim smutkom, dołom itp. On jest blisko i to Ty masz wrócić do Niego. Proponowałbym też powrót przytomny - bez napojów energetycznych, które rozwalają psychikę i są przyczyną stanów depresyjnych.
Nie poddawaj się tak łatwo. Proś, błagaj i nie ustawaj w prawdziwym wyznawaniu swoich win. Skrucha, spowiedź i Komunia Święta jak najczęściej - przecież to już wiesz. Odwagi.

 Re: Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: E. (---.centertel.pl)
Data:   2014-09-28 23:57

Po pierwsze odmawiaj codziennie Koronkę do Bożego Miłosierdzia, On Cię nigdy nie opuści. Mi zawsze Koronka pomaga gdy boję się spowiedzi.
Myślę, że wiele rzeczy Ci się w życiu poprzestawiało i stąd to depresyjne nastawienie, każdy by tak miał, jak si wszystko poustawia na właściwe miejsca to i człowiek czuje się szczęśliwy.
Co do spowiedzi to musisz jak najszybciej iść, nie musisz iść do proboszcza, poszukaj w okolicy księdza, który wzbudzi Twoje zaufanie. Dobrze gdybyś spowiadał się u tego samego księdza, nie będziesz musiał wszystkiego za każdym razem tłumaczyć.
Co do pornografii to postanów z tym skończyć teraz zaraz, czy to warto przeżywać taki wstyd później na spowiedzi? Skończ z tym zdecydowanie i zawsze trzymaj się tej decyzji. Ale,żeby wytrwać to musisz być w Stanie Łaski jak najwięcej.
I jeszcze jedna rada, może byś tak przeżył nabożeństwo 9 Pierwszych Piątków miesiąca, trzeba być w 9 kolejnych pierwszych piątków u komunii i oczywiście wcześniej u spowiedzi, w Twoim przypadku to by pomogło wytrwać przy Jezusie, to bardzo mobilizuje. Spróbuj.
Z nami już tak jest, że jak jest dobrze, jesteśmy blisko Jezusa to myślimy, że góry przeniesiemy a jak zdarzy się coś złego to nie dajemy rady. Więc trzeba ciągle sprzątać w duszy, to z czasem zrobi się wielki porządek ale do tego trzeba trochę czasu.
Walcz o siebie.
Będę się za Ciebie modlić.

 Re: Jak mam wrócić do Jezusa?
Autor: Andrzej (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-10-04 20:49

Bracie.
Dobrze, że starasz się walczyć z nałogami. Bóg Cię kocha, jesteś jego umiłowanym synem - naprawdę! Jak już trafisz na spowiednika, który podejdzie do Ciebie ze zrozumieniem, to poproś go, aby został Twoim stałym spowiednikiem.
Poszukaj też mszy św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie - Pan jest miłosierny i czeka na Ciebie zawsze z otwartymi ramionami.
Bóg z Tobą.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: