logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: Zmartwiona (---.polkowice.vectranet.pl)
Data:   2014-11-20 14:14

Moja kolezanka ma dzisiaj bierzmowanie i wczoraj byla u spowiedzi, calkiem o tym zapomnialam i rano ogadywalam z nia taka dziewczyne, w sumie moja kolezanka powiedziala tylko ze jest glupia i takie rzeczy w tym stylu, nie przeklinala na ta dziewczyne, ani nic z tych rzeczy. Po jakims czasie uswiadomilam sobie ze przeciez obgadywanie jest grzechem, a ona ma dzisiaj bierzmowanie. Napisalam jej to, ze mysle ze zrobilysmy zle, a ona mi odpisala, ze nie myslala co mowi i ze zaluje, ale czasu nie cofnie, czy powinnam jej napisac, ze ma isc do spowiedzi, czy po prostu zostawic to jej sumieniu, nie chce sie narzucac, bo to w koncu osobista sprawa kazdego, czy powinnam dobitnie jej powiedziec ze uwazam ze to jest grzech ciezki? Przeciez to jej bardzo wazny sakrament...

 Re: Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: maaja (---.icpnet.pl)
Data:   2014-11-20 18:35

Zostawić to jej sumieniu. Osoby przyjęte do bierzmowania - chociaż młode - mają już jakieś rozeznanie, były przygotowywane do tego sakramentu.

 Re: Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: Mariusz (---.marsoft.net)
Data:   2014-11-20 18:39

Na początku mszy św. jest akt pokutny (kiedy mówimy "spowiadam się Bogu wszechmogącemu..."), który świadomie przeżywany odpuszcza lekkie grzechy.
Jednak radzę na przyszłość szanować nawet "głupie" koleżanki :)

 Re: Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: adam (---.t-mobile.co.uk)
Data:   2014-11-20 18:40

Zależy co było mówione. To, że coś się powiedziało, nie oznacza od razu grzechu ciężkiego. Grzech ciężki musi spełniać kryteria: czyn popełniony w sprawie ważnej, musi być świadomy i dobrowolny.
To, że coś się nam wymsknęło, coś się powiedziało o drugiej osobie nie oznacza grzechu ciężkiego automatycznie. To trzeba w swoim sumieniu rozważyć tak, by nie popadać w skrupulatyzm. Rozważ sobie następujące pytania:
Jaki jest mój stosunek do tej osoby?
Jakich słów użyłam?
Co powiedziałam?
Jakie są tego konsekwencje?
Jaka była moja intencja?
Jakie okoliczności sprawiły, że ten temat poruszyłam?
Większość z nas czasem kogoś obgada, lub coś powie. Czy jest z tego automatycznie grzech ciężki? Bez przesady... Choć Jezus brzydzi się każdym grzechem, nawet najmniejszym.
Czym innym jest oczernianie, niszczenie dobrego imienia danej osoby, mówienie kłamstw by daną osobę poniżyć, zniszczyć, znęcanie.
Przemyśl to. Jeśli nadal będzie cię gryźć sumienie to idź do Spowiedzi i zapytaj spowiednika.

 Re: Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: Elka (---.serv-net.pl)
Data:   2014-11-20 18:49

Obmowa to nie jest grzech ciężki (no chyba że w jakichś ekstremalnie skrajnych sytuacjach). Oczywiście należy jej unikać, ale moim zdaniem w tej sytuacji absolutnie nie był to grzech ciężki.

 Re: Czy zrobilam wszystko, co do mnie nalezalo?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-11-20 20:48

- A gdyby dzisiaj koleżanka nie miała bierzmowania, to byłoby wszystko w porządku?
- Jeśli Ty ją sprowokowałaś do obgadywania, to Twoja wina jest większa.
- Jeśli Ty uważasz, że to obmawianie było grzechem ciężkim, to sama idź od razu do spowiedzi.
- Ocenę czy ona popełniła grzech ciężki pozostaw jej sumieniu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: