logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Beata (---.plastcom.pl)
Data:   2015-01-28 18:59

Przy okazji wizyty (kolędy) poprosiłam księdza o pobłogosławienie remontowanego mieszkania w tej samej klatce, ale on powiedział, że nie trzeba skoro teraz go nie zamieszkujemy i że pobłogosławi się przy następnej kolędzie. Mimo, że wcześniej niż za rok mieliśmy zamiar się tam wprowadzić, a dotąd mieszkanie nigdy nie było święcone, to ksiądz prawie odmówił.
W końcu bardzo niechętnie poszedł, pokropił w jednym pomieszczeniu, nie podał krzyża do pocałowania - a wizyta trwała zaledwie kilkanaście sekund.
Chciałam, żeby pobłogosławił każdy pokój z osobna, czego nie uczynił - czy takie niedbałe "kropnięcie" kilku kropel na środku pokoju czyni zadość pobłogosławieniu całości mieszkania? I czy intencje (brak zaangażowania/gorliwości/przekonania) kapłana mają wpływ na jakość (siłę) błogosławieństwa?

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2015-01-29 18:48

Mieszkam w moim mieszkaniu jakieś 39 lat. Z czego jakieś 30 razy przyjęłam księdza po kolędzie, nie zawsze udaje mi się być w domu. Na te trzydzieści (może trzydzieści kilka) razy nikt mi nigdy nie podawał krzyża do pocałowania i ze zdumieniem słyszę, że to element błogosławieństwa mieszkania. Zwykle wyglądało to tak, że ksiądz wchodził, odmawiał modlitwę i w pośpiechu gdzieś pomiędzy "w Imię Ojca" a "amen" wykonywał z miejsca kilka ruchów kropidłem bardziej w moim kierunku niż w kierunku kątów mieszkania. Więc i tak uważam, że twoje mieszkanie jest pobłogosławione nadzwyczaj solidnie, nie marudź. :)

A poważnie: błogosławieństwo to nie magia. Nie musi być pokropione wszystko i w każdym pomieszczeniu. Jak błogosławisz jajka na Wielkanoc, to na każde musi upaść kropla święconej wody?

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-01-29 19:18

Beata, zaskoczyliście księdza propozycją pobłogosławienia mieszkania w remoncie i ksiądz nie zdążył założyć na Forum Pomocy wątku "Czy takie błogosławieństwo będzie ważne". A wątpliwości mógł mieć, bo przecież woda święcona z podłogi będzie podczas sprzątania po remoncie wymieciona z kurzem, a na ścianach zostanie zamalowana. Myślę więc, że to symboliczne "kropnięcie" na dzisiaj wystarczy. ;)))

A teraz parę poważnych uwag.
W czasie kolędy żaden ksiądz nie chodzi po całym mieszkaniu, kropi wodą święconą jedno główne pomieszczenie, w którym zostaje przyjmowany, bo błogosławieństwo naprawdę nie zależy od ilości kropel święconej wody w mieszkaniu i do którego kąta woda doleci. No, chyba że komuś ogromnie na tym zależy. Krzyż do pocałowania ksiądz na pewno wam podał w tym pierwszym mieszkaniu, a wasze jednorazowe ucałowanie krzyża naprawdę wystarczy. To nie jest magia: nie musi być wypełniony jakiś rytuał, w każdym pomieszczeniu, żeby pobłogosławienie było ważne. Ucałowaniem krzyża to Wy wyrażacie swoją wiarę, a mam nadzieję że Wasza wiara w obu mieszkaniach będzie taka sama. Nad wami też nie musiał drugi raz się modlić, więc ta "druga kolęda" mogła trwać krótko".

I jeszcze poważniej.
W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do kolędy w okresie Bożego Narodzenia, ale to nie znaczy, że cokolwiek chcielibyśmy dać księdzu do pobłogosławienia, musi się odbywać w tym okresie. Kapłani są w parafii cały rok. Zamiast zmuszać księdza do odwiedzania brudnego remontowanego mieszkania, w którym zwyczajnie może się pobrudzić i wnieść ten brud/pył do mieszkania sąsiadów (a wszyscy wiemy jak to się paskudnie sprząta i wszędzie roznosi), trzeba dokończyć remont, a potem iść do któregokolwiek księdza z parafii, na przykład w środku sierpnia i poprosić o pobłogosławienie wyremontowanego już mieszkania. Ksiądz będzie się z Wami cieszył, z ciekawości obejrzy całe mieszkanie, bo będzie miał na to czas (i będzie co oglądać), spokojnie wypije z wami herbatę, bo też będzie miał na to czas, nie będzie się spieszył do sąsiadów, pogada o waszych problemach i wszystko będzie super. Na wszelki wypadek dodam, że wodę święconą można z obecnej kolędy przechować w domu do zakończenia remontu i nie straci "mocy błogosławieństwa", a gdyby się rozlała, to można ją zetrzeć, bo w parafii przez cały rok woda święcona jest. Jeśli o czymś zapomniałam, to pytaj dalej.

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Ina (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2015-01-31 12:44

Też słyszę po raz pierwszy, że Ksiądz podaje Krzyż do ucałowania. U nas nie ma takiego zwyczaju i nigdy nie było. Nie widzę problemu.

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-01-31 14:55

Z ciekawości pytanie do tych, co "słyszą po raz pierwszy" :)) Czy tylko o niecałowanie krzyża chodzi, czy nie ma także zwyczaju kłaść krzyża na stole przygotowanym do kolędy? (Obok świecy, wody święconej). Bo dla mnie z kolei nowością jest to, co Wy piszecie, zawsze całowaliśmy krzyż. Widziałam ten gest całowania także po drugiej stronie Polski, nad morzem. Ludzie przyzwyczajają się do takich gestów i to mnie nie dziwi, dziwię się tylko, że chce się to robić dwa razy - w każdym mieszkaniu.

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Ina (---.zamosc.mm.pl)
Data:   2015-01-31 16:25

Do Bogumiły. Oczywiście wszystko, co wymieniłaś, jest. Czasem jeszcze mały Jezus na sianku. To szczególnie wtedy, gdy w rodzinie są dzieci. Stwierdzam, że Kapłani poświęcają parafianom sporo czasu i dają wiele serdeczności.
Pozdrawiam :) Jestem pd. - wsch.

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2015-01-31 17:05

Dla Bogumiły: u nas krzyż na stole się stawia (stojący, więc się nie kładzie), ale być może to zależy od tego, jaki kto ma. Czy krzyż jest podawany do pocałowania, to chyba zależy od księdza. Dawniej zawsze podawano każdemu domownikowi, ostatnio - już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio mi krzyż podano, a przyjmuję kolędę co rok.
Ksiądz z błogosławieństwem (i pokropieniem) nie obchodzi całego mieszkania, poprzestaje na pokoju, do którego został zaproszony - i to jest dla mnie oczywiste, że nie chodzi o liczbę kropelek wody święconej na metr kwadratowy:)
[Piszę ze stolicy Wielkopolski].

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Esterka (---.165.kosman.pl)
Data:   2015-01-31 19:47

Bogumiło - na ostatniej kolędzie miałam ikonę Trójcy Świętej i świecę (z braku krzyża). Wodę święconą ksiądz sam przyniósł w "automatycznym kropidle".

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2015-01-31 20:55

Piszę spod Lublina.
Na stole stoi krzyżyk i dwie świece, i talerz wody święconej, leży kropidło. Opcjonalnie Biblia i zeszyty do religii dzieci.
Nigdy nikt niczego nie całował, ksiądz wchodzi, odmawia taką czy inną modlitwę, święci bardziej domowników niż mieszkanie, rozmawia chwilę i wychodzi. Długość kolędy oscyluje między 3 a 4 minutami.

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-01-31 22:34

Dziękuję za informacje, czyli tej gest podawania krzyża do ucałowania jest lokalny, natomiast sam krzyż jest na stole raczej wszędzie. Wystarczy mi te kilka postów. Dziękuję :))

 Re: Czy intencje kapłana mają wpływ na jakość błogosławieństwa?
Autor: Ina (---.zamosc.mm.pl)
Data:   2015-02-01 11:24

Jeszcze koniecznie dopowiem, z radością, że u nas Ksiądz po Kolędzie był ok. 15 minut. Podobnie w każdym mieszkaniu w bloku. To na pewno bardzo pracowity czas dla Kapłanów. Ale, przynosi wiele radości Kapłanom i parafianom.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: