logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-02-03 12:24

Co pewien czas na forum pojawiają się pytania związane z tym, że ktoś szuka męża/żony i zastanawia się, czy potencjalna kandydatka/kandydat jest przeznaczony od Boga. Jakiś czas temu czytałam o tzw. bashert /basherte/basherter tj. przeznaczeniu/przeznaczonej kobiecie/przeznaczonym mężczyźnie w sensie matrymonialnym w kulturze żydowskiej w kontekście historii ‘Rebeka żoną Izaaka’. U nas w chrześcijaństwie chyba czegoś takiego nie ma, prawda? Zwróciłam uwagę na słowa Rdz 24,50 „Wtedy Laban i Betuel tak odpowiedzieli: «Ponieważ Pan tak zamierzył, nie możemy ci powiedzieć nie lub tak. Masz przed sobą Rebekę, weź ją z sobą i idź. Niechaj będzie ona żoną syna pana twego, jak postanowił Pan».”

Jak należy interpretować te słowa? Czy odnoszą się one tylko do Izaaka i Rebeki, czy też do wszystkich ludzi? Pytam o rolę Boga i Jego postanowienie w tej sytuacji. Zamierzam się modlić o przyszłość moich dzieci, by Bóg postawił kogoś na ich drodze zgodnie z Jego wolą, ale też pamiętam wypowiedzi z forum, że jest wiele osób odpowiednich dla danej osoby. Jaka nauka płynie dla „szarego człowieka” z historii Izaaka i Rebeki?

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: 9117 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-02-03 13:00

Gdzieś kiedyś czytałam opinię, że każdy w każdym może się zakochać i każdy z każdym może być szczęśliwy aż do śmierci. To zależy od nas - czy jesteśmy na tyle otwarci by być szczęśliwymi z jedną osobą. Nie ma czegoś takiego jak przeznaczenie.
Ale oczywiście idziemy na łatwiznę i gadamy o przeznaczeniu, wtedy łatwiej się rozstać, rozwieść i powiedzieć, że ten człowiek jednak nie był nam przeznaczony, gdzieś czeka ten jeden jedyny i inne tego typu głupoty byle tylko usprawiedliwić swoje lenistwo i egoizm.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-02-03 14:26

9117,
Kto idzie na łatwiznę, ten idzie. Dobre wzorce trzeba wypracowywać od dziecka, i to jest moim celem względem moich (tzn. moich i męża; jeśli napisałabym naszych, to w USA, ktoś by mógł pomyśleć, że moich i Twoich, 9117) dzieci. Także ja piszę o jabłkach, a Ty o gruszkach. Masz dzieci? Martwisz się o nie? Moja córka już pyta, co się stanie, jak się w niej ktoś innej wiary zakocha. Mówię jej, będziemy się modlić, ale masz jeszcze sporo czasu. Na razie czytaj książki, żebyś mądra była :)

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: sstaszek (---.tvkdiana.pl)
Data:   2015-02-03 16:13

Słynny trener polskich mistrzów boksu Feliks Stamm uważał, że "Nie ma bokserów odpornych na ciosy, są tylko żle trafieni". Modyfikacja tego głosi: "Nie ma kobiet których nie można poderwać, są tylko żle podrywane". Nieraz ciśnie się tylko pytanie: "Poderwać można - tylko po co?" Idzie wiosna, uważajcie.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: Jadwiga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-02-03 16:14

Do małżeństwa jest się powołanym przez Boga - to jedna z dróg osiągnięcia świetości. Czy jest się powołanym do życia z konkretną osobą, przygotowaną dla nas przez Stwórcę? Zmarły mistyk, dominikanin o. Joachim Badeni twierdził, że tak. Równocześnie dodając, że spotkał tylko kilka takich par małżeńskich w swojej praktyce duszpasterskiej. Czy to znaczy, że inne pary, nie mają szans na zbudowanie szczęśliwego małżeństwa? Oczywiście, że mają. We współpracy z łaską sakramentu małżeństwa jest to realnie możliwe. Interesujące są dla mnie słowa Jezusa, zapisane przez bł. Annę Katarzynę Emmerich w Pasji: "Dwojaka jest - mówił [Jezus] - łączność łączność w małżeństwie. Najpierw łączność ciała i krwi, którą rozrywa śmierć, i tacy małżonkowie nie odnajdą się w przyszłym świecie. Lecz powinien istnieć między małżonkami węzeł duchowy, bo ten łaczy ich nierozerwalnie i w tym, i w przyszłym życiu".

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-02-03 16:55

Sstaszek,)
Uważaj na osoby sapioseksualne ;) Pewnie taką jest Twoja żona.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: Iza (ta wredna) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-02-03 17:15

Mam męża z "katalogu wysylkowego". Jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmialo, dokladnie w chwili, kiedy zobaczylam miniaturke jego zdjecia (mniejsza niz znaczek pocztowy), uslyszalam wewnetrzny glos mowiacy "to ten" i poczulam, jakby mi ktos polozyl reke na prawym ramieniu. Bylo to doswiadczenie tak realne, ze az sie gwaltownie obrocilam, zeby zobaczyc, kto za mna stoi, oczywiscie nikogo nie bylo. Pierwsza moja reakcja: jak to "to ten"?! Przeciez ja nic o nim nie wiem!!! Druga reakcja: poszukiwanie woli Pana Boga. Zakochanie i milosc przyszly z czasem. Decyzja o slubie zapadla po miesiacu, oficjalne zareczyny odbyly sie po pol roku od pierwszej randki, slub rok od zarecznyn. Dodatkowym znakiem byl dla mnie fakt, ze od dziecinstwa marzylam o slubie w swieto Matki Bozej, najlepiej majowe. Maz, nic o tym nie wiedzac, oswiadczyl sie w swieto Matki Bozej z Lourdes, z pierscionkiem i bukietem przyszedl w swieto Matki Bozej Wspomozenia Wiernych, a rok od tego dnia wypadala akurat sobota, w dodatku inne swieta maryjne - 3 maja i 31 maja - w tamtym miesiacu rowniez wypadaly w sobote, wiec mielismy 3 daty do wyboru zgodne z moim marzeniem. Odebralam to jako dodatkowy sygnal z nieba. I chyba mialam racje, skoro dzisiaj, w dziewiatym roku znajomosci, wyszlabym jeszcze raz za niego bez sekundy wahania.

Oczywiscie, nie mozna przeginac. Dwoch moich znajomych panow szuka malzonki od tak dawna, ze juz dzieci do pelnoletnosci zdazyliby odchowac, ale niestety kazdej kandydatce jakas latke przypna. Przypomina mi sie opowiastka o Bogu, ktory powodzianinowi lodke za lodka przysylal, na koncu nawet helikopter, ale ten - zamiast wsiasc - tak dlugo modlil sie o cudowne ocalenie, ze w koncu sie utopil.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: 9117 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-02-03 18:36

G_JP, widzę, że moja odpowiedź Ci nie w smak.
A powiedz, jak człowiek ma rozpoznać, że to właśnie ten jest komuś przeznaczony? :) I co zrobisz, jeśli córka wybierze kogoś, kto według Ciebie nie jest jej przeznaczony?

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: gonia (---.18.199.109.static.rdi.pl)
Data:   2015-02-03 22:32

Skoro od Boga nic nie zalezy, to po co sie modlic o dobrego meza/zone? Mam juz prawie 30 lat, kilka zwiazkow na koncie, ale tak naprawde nigdy nie czulam, ze "to ten", nigdy nie kochalam.. Myslalam dotad, ze Bog da mi spotkac osobe, ktora pokocham i z ktora bede naprawde szczesliwa

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-02-03 23:48

9117,
Skupiłabym się raczej na szukaniu woli Boga przed ślubem, a potem na trzymaniu się przysięgi. Odnośnie Twojej poprzedniej wypowiedzi, uważam, że decyzje o małżeństwie należy podejmować świadomie (nie wiem, czy młodych ludzi dobrze się do tego przygotowuje; w mojej opinii ten proces prawie nie istnieje) i raz, a dobrze. Potem, to już wiadomo, że małżonek/małżonka jest przeznaczony/a - a jak są problemy, to najwyżej ma się trochę więcej (może to być BARDZO dużo) pracy do wspólnego prowadzenia się do Nieba :) Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, iż mam odczucie, że rośnie liczba małżeństw, które uznaje się za zawarte nieważnie. Sama w przeszłości spotkałam osobę, która przeszła przez dwa takie procesy (???), i przymierzała się do trzeciego ślubu.

Myślę, że moim zadaniem jest wychować dzieci na tyle dobrze, na ile się da, a potem traktować je poważnie i ich decyzje. Nie zamierzam wtrącać się w sprawy małżeńskie dzieci. Chcę traktować zięcia/synową jak własne dzieci, t.j. z szacunkiem.

Jak rozpoznać wolę Boga? Chyba rozważamy to w tym wątku?

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-02-04 00:53

Jadwiga,
Ładnie napisałaś o łączności duchowej. Wydaje mi się, że coś w tym musi być. Czasami zdarza mi się rozumieć z pewnymi ludźmi bez słow. To się tak dzieje, że mam wrażenie, że rozmawiam z pewnymi osobami w myślach, i w pewnym momencie można podjąć tę rozmowę realnie, a i tak każda osoba wie, co druga miała na myśli. Nie wiem, czy to jest łączność duchowa. Może to być tylko zbieżność doświadczeń życiowych, jednakże i tak robi to na mnie wrażenie, bo wiem, że trudno jest coś takiego udowodnić naukowo.

Iza,
W takim razie gratuluję i dziękuję za świadectwo :) Pamiętam z Twoich wpisów, że rodzina bardzo Cię wspierała modlitwą :)

Gonia,
Modlić się, modlić, i jeszcze raz modlić. Wierzę, że Bóg działa, nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że to my kierujemy sprawami.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: 9117 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-02-04 11:41

G_JP, dokładnie, zgadzam się z Tobą. Obie piszemy o świadomym wyborze i odpowiedzialności za ten wybór. Gdzie tu miejsce na przeznaczenie?

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: Tionne (78.9.157.---)
Data:   2015-02-04 20:09

"ale też pamiętam wypowiedzi z forum, że jest wiele osób odpowiednich dla danej osoby" - no to nie martw się na zapas, zawsze na kogos tam trafi :)
Osobiscie jestem, za tym, ze Bóg przeznacza kogoś konkretnego dla kogoś konkretnego. Uwzgledniając przy tym różne wyjscia awaryjne, np. wdowa wyjdzie za mąż za tez kogos konkretnego wg zamysłu Bożego. A nie dlatego, bo moze byc z potencjalnie z wieloma osobami. Ze Bóg przede wszystkim zapisuje to powołanie, pragnienie w sercu kazdej osoby. Jesli jest to pragnienie prawdziwe, autentyczne, bez zadnych zlych, egoistycznych intencji, to mysle, ze wczesniej czy pozniej dojdzie do skutku. Ale to moje prywatne gdybanie i tak w to wierzę.
Po prostu módl się o odpowiednią osobę dla twoich dzieci. A najlepiej to o wypełnienie powołania, żeby się z nim nie rozminęły, zeby byly w nim szczesliwe.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: raz tak,raz siak (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2015-02-05 03:26

Małżeństwo to trudne przymierze. Jak Pani odczytuje swoje? Przypadek, czy przeznaczenie? Jest to zawsze przeznaczenie, ale uwaga - przeznaczenie SZCZEGÓLNE. To jedyny sakrament, którego szafarzem nie jest duchowny, a świeccy. Duchowny świeckim tylko asystuje. Do tanga trzeba dwojga, proszę Pani. Może się tak zdarzyć, że ludzie sobie przeznaczeni, nigdy się w tym sakramencie nie spotkają, z rożnych powodów. Bóg nie może nikogo ZMUSIĆ do małżeństwa z kimkolwiek, nawet jeśli w Jego pierwotnym planie te osoby sobie przeznaczył. Bóg jednak WIE o tym, że ci ludzie z jakiegoś powodu się nie spotkają w tym sakramencie, choć Jego plan był inny. Zawsze ma dla nas przygotowaną alternatywę. Proszę spojrzeć na pierwszych rodziców w Raju. Nie mogli tam pozostać? Mogli. Ale dokonali wyboru. Wolnego wyboru. I Bóg na ich wybór odpowiedział. Ja bym wolał, by ich wybór był inny, ale godzę się z ich wolną wolą, nie rozpaczam nad nią, tylko mierzę się ze swoim życiem po ICH grzechu. Na tym polega odczytywanie Bożej woli, że nie żyjemy teoretycznie, tylko naprawdę. Przygotowujemy się do spotkania tej jednej, jedynej osoby z którą mamy spędzić życie tutaj. W zależności od tego JAK się przygotujemy, jak wybierzemy, możemy mieć na Ziemi: niebo, czyściec, lub piekło. I dokładnie to ludzie mają. Ale to nigdy nie jest tak, że każdy z każdym ma to samo! Proszę się modlić, by Pani dzieci rozpoznały swoje POWOŁANIE. Niebo jest pełne łask niechcianych przez ludzi. Jeśli o łaskę małżeństwa chodzi, problem polega na tym, że ludzie do tej pory nie zrozumieli CZYM JEST MAŁŻEŃSTWO W PIERWOTNYM ZAMIARZE BOGA. Św. Jan Paweł II miał dobre intuicje, ale nawet on nie doprowadził ich do końca. Trzeba szukać, istotna jest droga. Większość NIE SZUKA. Nie szuka, więc nie znajduje, albo znajduje byle co i zadowala się byle czym. Bóg nam błogosławi na wszystkich naszych drogach, ale trzeba o błogosławieństwo prosić. Nawet jeśli dzieci dokonają złego wyboru, zawsze jest coś co da się naprawić. Ludzie są bardzo nieprzygotowani do tego sakramentu i do odnalezienia osoby, którą im Bóg przeznaczył. To nie do końca i nie zawsze jest ich wina. To także naznaczenie przez rodziców i tzw. okoliczności. Tzw. "świat" nie ułatwia wyboru.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: Bronek (---.188.097.pools.vodafone-ip.de)
Data:   2015-02-06 14:06

Zachęcam by uczyć dzieci rozeznawania woli Bożej, tego wymaga dojrzałość chrześcijańska.
A do przemyślenia może jeszcze takie dwie rzeczy: Amerykańska socjolog Mercedes Arzur Wilson przeprowadziła badania na temat trwałości różnych związków małżeńskich i doszła do wniosku, że praktycznie nie rozpadają się jedynie te małżeństwa, które
- są po ślubie kościelnym,
- biorą wspólny udział w coniedzielnej Mszy św. i
- codziennie wspólnie się modlą.
I może jeszcze cytat z Pisma św.:
“Nie wprzegajcie sie z niewierzacymi w jedno jarzmo. Cóz bowiem na wspólnego sprawiedliwosc z niesprawiedliwoscia? Albo cóz ma wspólnego swiatło z ciemnoscia?“
2 Kor 6,14.
Pozdrawiam serdecznie.

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2015-02-17 23:05

Wyniki badań nad trwałością małżeństw przeprowadzone przez socjolog Mercedes Wilson wyglądają tak:

Związek tylko cywilny:
rozchodzi się jedna para na dwie - 50%

Po ślubie kościelnym, bez praktyk religijnych:
jedna para na trzy zawarte - 33%

Po ślubie kościelnym i przy coniedzielnej Mszy św:
jedna para na pięćdziesiąt - 2%

Po ślubie kościelnym, przy coniedzielnej Mszy św.
i przy codziennej wspólnej modlitwie małżonków:
rozpada się jedna para na 1429 par!

(klik).

 Re: Matrymonialne przeznaczenie od Boga?
Autor: gość (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-06-22 16:46

przeznaczeni.pl i cały ich zespół to totalna porażka. Założyciel o ksywie "magic" to jeden wielki kłamca i tchórz. Na pytanie o przyszłość portalu i plotki na temat sprzedaży blokuje ludzi. Kobietom, które do niego piszą, kłamie, że aktualnie z kimś się spotyka - i oczywiście je blokuje, żeby ukryć, że szuka gdzie indziej, ale nie ma jaj, żeby powiedzieć, że tak jest. To zadufany w sobie, narcystyczny typek, który myśli, że jest nie wiadomo kim. Tu jego profil. http://www.przeznaczeni.pl/profil/1 Czy nie zastanawia Was to, że od czasu założenia portalu wciąż jest sam. Czyżby pan wybredny nie potrafił lub nie chciał docenić żadnej kobiety?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: