logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: Dominika (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-03-03 09:36

1. "Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. (…) Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą."
Dlaczego Jezus każe nam dźwigać ciężary "nie do uniesienia" - jak sam je nazywa. Czy ma upodobanie w naszym upadaniu pod ciężarami nie do uniesienia?

2.
/.../
Odpowiedź na drugie pytanie przeczyta Pani np. tutaj: (klik).
moderator

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-03 13:23

Cytując Pismo Święte podawaj zawsze sigla, ponieważ bardzo ważne jest odczytanie tekstu w kontekście całego fragmentu, a inni muszą tego tekstu dopiero szukać. To Mt 23,1-12, którego początek brzmi tak:
"Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
«Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.
Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać."

W którym miejscu Jezus każe nam dźwigać ciężary nie do uniesienia? Przeczytaj jeszcze raz dokładnie. O kim Jezus mówi? Kto te ciężary kładzie innym na ramiona? I dlaczego Jezus mówi: "lecz uczynków ich nie naśladujcie"?

Jak już pomyślisz nad tekstem, a dalej będziesz mieć jakieś pytania, to napisz o co chodzi, bo tutaj odpowiedź masz. Warto natomiast zastanowić się nad własną podejrzliwością: dlaczego tak źle myślisz o Jezusie? I nie chodzi mi nawet o to "dlaczego każe", ale o słowa: "czy ma upodobanie w naszym upadaniu". Masz jakiś powód, żeby tak pisać?

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: Dominika (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-03-03 15:03

Nadal nie rozumiem - tam jest wyraźnie napisane "czyńcie cokolwiek wam nakazują", a dalej przyznanie, że nakazują dźwiganie "ciężarów nie do uniesienia".

A co do dalszej części, to
/.../

Forowicze odpowiadają np tutaj: (klik).
moderator

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: sadness (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-03 16:04

To jest największe kłamstwo że Jezus daje ludziom cierpienie, krzyże i ciężary do dźwigania. Przeczytaj Ewangelie Pan Jezus nikomu nie dał cierpienia, na nikogo nie zesłał choroby, przeciwnie: uzdrawiał, wyrzucał złe duchy, wskrzeszał zmarłych, rozmnażał chleb. Spójrz na fakty i nie daj się zwieść, cierpienie nie pochodzi od Jezusa ale Jezus pokazał nam jak mamy go przeżywać, jak mamy dźwigać ciężary. Większość ciężarów nakładamy sobie sami, tylko nieliczne są niezawiniony ale taki jest świat, brutalny, wierz mi nikogo nie oszczędza, nawet nie oszczędził Jezusa.

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: dylemat (109.206.193.---)
Data:   2015-03-03 16:31

Będę wdzięczna. Bogumiło, jeśli odniesiesz się do odpowiedzi Dominiki, ponieważ ten fragment zwrócił dziś i moją uwagę choć nie mam żadnych powodów, żeby myśleć o Jezusie źle.

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: Maciej (---.elpos.net)
Data:   2015-03-04 19:24

Dominiko, myślę, że odpowiedź na twoje pytanie jest w Liście św Piotra

'Wśród pogan zachowujcie się nienagannie, aby ci, którzy was oczerniają jako złoczyńców, patrząc na wasze dobre czyny, mogli chwalić Boga w dniu nawiedzenia. Ze względu na Pana podporządkujcie się każdej władzy ustanowionej przez ludzi. Szanujcie króla jako najwyższego władcę i zarządców, ponieważ zostali przez niego upoważnieni, aby karać złych i nagradzać dobrych. Taka jest bowiem wola Boża: abyście swoim dobrym postępowaniem zmuszali do milczenia niewiedzę głupich ludzi. Jesteście ludźmi wolnymi, nie wykorzystujcie więc wolności jako pretekstu do czynienia zła. Jako słudzy Boga wszystkim okazujcie szacunek! Miłujcie braci! Bójcie się Boga i szanujcie króla!'
1 P 2, 12-17

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: Piotr (---.centertel.pl)
Data:   2015-03-04 20:27

W tym cytacie zawarty jest opis faryzeizmu przez Jezusa. Pan Jezus mówi tutaj o faryzeuszach a nie jest to Jego zalecenie do dźwigania ciężarów do nieuniesienia.
Absolutnie Jezus nie ma żadnego upodobania w upadaniu człowieka. Pismo Święte mówi 'Bóg jest miłością'. A co to jest miłość? - miłość to pomaganie na każdym kroku. Bóg daje dobro. Bóg ciężarów nie daje. Poza tym Bóg jest Abba czyli tatusiem. I jeśli wierzymy w swoje dziecięctwo Boże to jak Tata może dawać ciężary? Żaden ziemski ojciec nie daje ciężarów to tym bardziej Bóg Ojciec na pewno takowych nie daje. Jezus jest widzialnym obrazem Ojca. Jezus cię kocha - odkryj Jego miłość.

 Re: Jezus każe nosić ciężary nie do uniesienia?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-03-05 03:54

EWANGELIA
Obłuda faryzeuszów

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
«Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.
Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsce na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.
Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.
Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».
Mt 23, 1-12

Fragment 23,1-36 pełni rolę klamry zamykającej serię przypowieści o sądzie i sporach Jezusa z żydowskimi przywódcami, które mają początek w 21,23; jednocześnie stanowi wprowadzenie do ostatniej wielkiej mowy w rozdz. 24-25, poświęconej paruzji. Mateusz wykorzystał tekst Mk, materiał z Q oraz własne materiały. Chociaż niektóre spory są pełne gwałtownej wrogości, tekst jest interesujący z historycznego punktu widzenia, ponieważ pozwala zrozumieć tło ukrzyżowania i, w dalszej perspektywie, ukazuje wspólnotę Mateuszową w polemicznym dialogu z rywalizującą akademią w Jamnii.

Inne Ewangelie również opisują spory Jezusa z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami (Mk 12,38-40; Łk: 1l,39-52), Mateusz jednak uwydatnia je, ponieważ uczeni w Piśmie i faryzeusze stanowili główną żydowską opozycję, jaką napotykali w Syropalestynie jego czytelnicy Uczeni w Piśmie i faryzeusze stanowili pierwotnie odrębne, chociaż częściowo pokrywające się, grupy (Łk 1l,39-52), ci jednak, którzy stanowili zagrożenie dla czytelników Mateusza, byli następcami obydwu tych grup. Ewangelista pragnie, by ostrzeżenie to odnieść również do tych, którzy pełnią podobną rolę w samym Kościele (Mt 24,45-51).

1-2. Niektórzy uczeni określali najbardziej zaszczytne miejsce w synagogach mianem "katedry Mojżesza" (por. Mt 23,6), Jezus przypuszczalnie jednak rozumie to wyrażenie w sensie przenośnym. Uczeni w Piśmie spośród faryzeuszów, którzy wyjaśniali Prawo, wierzyli, że ich tradycje wywodzą się z nauczania samego Mojżesza i uważali się za Jego następców w swoim pokoleniu.
Czas przeszły wskazuje, że ich autorytet należy już do przeszłości. Katedra Mojżesza jest metaforą oznaczającą autorytet Mojżesza. Faryzeusze podawali się za jego następców (m. 'Abot 1,1). Zwrot ten może odnosić się do ich "siedziby" w Jamnii.

3. Czyńcie (…) wszystko: Znaczna część ich nauki była prawdziwa, a przynajmniej wyrażała gorliwość wobec Boga i ST, lecz zdaniem Mateusza nie szło za tym postępowanie. Werset zdumiewający, chyba że rozumieć go jako ironię.

Nauczyciele zaliczani do faryzeuszów nauczali zwykle, że poznanie Pisma jest ważniejsze od okazywania mu posłuszeństwa, ponieważ poznanie Prawa było koniecznym warunkiem posłusznego wykonywania jego przykazali Zgodziliby się wszakże, że należy je przestrzegać, nie zaś jedynie poznawać.

4-5. „Filakterie” to teffilim - małe pudełka przywiązywane rzemieniami do górnej części czoła i lewego przedramienia w czasie porannej i wieczornej modlitwy. W pudełkach tych umieszczano fragmenty Pisma (zwyczaj ten był oparty na Pwt 6,8 Fragmenty te recytowano podczas modłów. Przepisy dotyczące tych ostatnich zostały ściślej sprecyzowane w okresie rabinów.

6. Miejsca zajmowane na ucztach były bardzo, ważne. Ludzie zasiadający na gorszych miejscach często narzekali, co wielokrotnie poświadczają dzieła literatury starożytnej. Najbardziej zaszczytne miejsca w synagogach były w owym czasie zróżnicowane, budowa architektoniczna synagogi nie uległa jeszcze bowiem standaryzacji. Jedna z synagog pochodzących z I wieku po Chr. nie wskazuje na jakieś hierarchiczne uporządkowanie miejsc. Miejsca zaszczytne były jednak zwykle miejscami najbardziej wyeksponowanymi, przypuszczalnie najbliższymi względem bema (tj. podwyższenia, z którego odczytywano Prawo). Być może specjalni goście otrzymywali krzesła w synagogach, zaś większość słuchaczy siedziała na matach leżących na podłodze. Według rangi zasiadano też podczas zgromadzeń sekty z Qumran, w Sanhedrynie i szkołach rabinackich .

7-8. Pozdrowienia ("pokój z tobą") odgrywały tak wielką rolę społeczną, że dały początek konkretnym zasadom dotyczącym tego, kogo i jak witać. Pozdrowienia były ważnym wyrazem uprzejmości w kulturze greckiej i żydowskiej. Niepozdrowienie osoby posiadającej większą znajomość Prawa było poważną zniewagą. Rynek był najbardziej uczęszczaną częścią starożytnych miast. "Rabbi" znaczy "Mój mistrzu", jako słowo wyrażające szacunek zaczęło być później stosowane w odniesieniu do nauczycieli (coś w rodzaju dzisiejszego tytułu "wielebny" lub "ojciec"). W szczególnym znaczeniu byli oni "mistrzami" dla swoich uczniów. Okazywano im szacunek na wiele różnych sposobów.

nie pozwalajcie nazywać się Rabbi: Wersety 8-10 zawierają starannie naszkicowaną krytykę tytułów. Tytuł „Rabbi” (dosłownie "mój wielki") dopiero od niedawna był stosowany (60-80 po Chr.) jako termin oznaczający poważanego żydowskiego nauczyciela-mędrca. Jego odrzucenie wiązało się z głęboką Mateuszową niechęcią wobec tak nazywanych.

9-11. Rabini bywali też czule i z szacunkiem nazywani "Abba", czyli "Tato", Zwracali się oni do uczniów jak do swych dzieci. Autorytet i szacunek, jakim byli otaczani, umieszczały rabinów wyżej w hierarchii społecznej od ich uczniów. Jezus powiada, że tylko Bóg powinien przyjmować takie wyrazy szacunku - wszyscy chrześcijanie są sobie równi.

9. Saul ben Batnith (ok. 80-120 po Chr) był pierwszym znanym żydowskim mędrcem, który nosił tytuł Abba, ojciec. Pomimo tego zakazu przeniknął do chrześcijaństwa poprzez ruch monastyczny, w którym początkowo oznaczał duchowego przywódcę. Lista dopuszczonych przez Mateusza tytułów znajduje się w w. 34

10. mistrzami: Chrześcijanie mają tylko jednego mistrza, Chrystusa, w tym sensie, że przez całe życie uczą się tylko u Niego. Inni nauczyciele spełniają swą funkcję jedynie przejściowo

11 największy: Mateusz podkreśla naukę o pokorze, nawiązując do 20,26.27 i wykorzystując materiał Q (Łk 14,11).

12. Zasada, która została tutaj wyrażona, pojawia się też w Prz 25,6-7, gdzie dotyczy zasiadania podczas uczt. Gdzie indziej odnosi się do czasów przyszłych, gdy Bóg uczyni równymi wszystkich ludzi (Iz 2,1l-12; 5,15; por. Ez 17,24; 21,26).

Źródła:

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000 :.

Ze str.:
http://biblia.wiara.pl/doc/423235.XXXI-NIEDZIELA-ZWYKLA-ROK-A

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: