logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: anna (---.play-internet.pl)
Data:   2015-03-29 21:08

Dobry wieczór.

Moim postanowieniem wielkopostnym było uczestnictwo w Gorzkich Żalach. Uczestniczyłam do dziś... Nie wiem co się stało ale jest mi z tym bardzo zle... Zaryzykowałam i poszłam do innego kościoła na mszę św. z myślą, że Gorzkie Żale odprawiają po mszy. Niestety odbyły się przed mszą.
Jest to moja wina wiem o tym dlatego przyszłam do domu i odśpiewałam wraz z modlitwą Gorzkie Żale przewidziane na dzisiaj. Jest mi z tym bardzo żle bo została ostatnia niedziela a ja tak nieodpowiedzialnie postąpiłam... Czy mam grzech?
Czy modlitwa w domu liczy się? Bardzo tego żałuję, mialam ostatnio trudne dni i być może dlatego to wszystko tak się potoczyło. Strasznie się czuję, że nie dotrwałam:((( Jak to naprawic.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: dylemat (109.206.193.---)
Data:   2015-03-29 22:40

Niedotrzymanie postanowienia osobistego nie jest grzechem, jest słabością, a w przypadku jaki opisujesz to właściwie jakimś nieszczęśliwym "zbiegiem okoliczności". No chyba, że zawiodłaś się na sobie i odbierasz to jako osobistą porażkę. Postanowienie nie jest po to, żeby je za wszelką cenę dotrzymać ale żeby nas czegoś nauczyło/oduczyło, a w konsekwencji doprowadziło do głębszego poznania Boga. Co wyniosłaś z chodzenia na Gorzkie Żale? Co Ci to miało dać? Po co to robiłaś? Żeby robić? Żeby udowodnić sobie/Bogu, że dasz radę? Bo tradycja?
Było wiele na temat buchalterii w podejściu wiernych do Boga. Oto kolejny przykład.
Może w ten sposób Bóg próbuje Ci uświadomić, że zależy Mu na tym, żebyś Jemu ufała, nie sobie. Może chciał Ci pokrzyżować plany. Takie nadmierne koncentrowanie się na jakieś porażce - wydumanej na dodatek - to oznaka braku zaufania do Boga i wiary w Jego miłosierdzie.
Ja tam zawsze śpiewam w domu Gorzkie Żale i nie uważam nigdy, że to się nie liczy.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: Przemek (---.play-internet.pl)
Data:   2015-03-29 23:00

Witam,

O ile mi wiadomo niedotrzymanie postanowienia wielkopostnego nie jest grzechem. Nie wiem jak to zaklasyfikować, ale na 100% nie grzech, bo przecież przykazania żadnego nie łamiesz. Czy się liczy? Ciężko powiedzieć, ale jak ja bym to rozważał to bym to "zaliczył" choć na pewno też by mi było trochę przykro, że nie z innymi w kościele ;p

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2015-03-29 23:09

Poczyniłaś postanowienie, które dotyczyło większego zaangażowania, większego dobra. Nie udało się. Trudno. Nie dotrzymałaś, zresztą w sposób nieplanowany. Nie zrobiłaś tego z premedytacją. Przeszłości się nie cofnie. Zastanówmy się jednak, dlaczego czujesz się strasznie. Jaki jest powód. Zawód? Złość na siebie? Coś ambicjonalnego? Trudno unieść, że nie wszystko nam się udaje? Lęk przed tym, że Bóg się obraził? Jak to właściwie jest, skąd to straszne się-czucie?

To piękne, że poważnie traktujesz postanowienia. Analogia arcybanalna: chciałam nie jeść czekolady, ale nie wyszło - no, przecież to że sięgnęłam po czekoladę, to nie grzech (pod warunkiem, że nie popadam w obżarstwo). Postanowienie to nie ślub. Nie istnieje przykazanie nakazujące uczestnictwo w Gorzkich żalach, więc nieobecności nie można, moim zdaniem, rozpatrywać w kategoriach grzechu.
Chciałaś dać z siebie więcej, uczestnicząc w publicznym nabożeństwie - no i nie udało się, ale poświęciłaś w domu czas na modlitwę. To nie jest "liczy się/ nie liczy" u jakiegoś Wielkiego Buchaltera, który przyznaje karne punkty.
Może to po prostu lekcja, że 1) nie wszystko od nas zależy, 2) warto sprawdzać realia..., 3) nie jesteśmy doskonali. Lekcja do spokojnego przyjęcia.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: ... (---.centertel.pl)
Data:   2015-03-29 23:19

Aniu chyba emocje Cię ponoszą. Przecież napisałaś, że w domu odśpiewałaś Gorzkie Żale. Nie zdobyłaś grzecha.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: anna (---.play-internet.pl)
Data:   2015-03-30 00:09

A co z odpustem zupełnym? :(
Dlatego tak się tym przejmuję bo to już nie pierwszy raz kiedy to nie mogę dotrwać do końca w postanowieniu. Rok temu "poddałam się" w Wielkim Tygodniu...

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: anna (---.play-internet.pl)
Data:   2015-03-30 00:20

Raczej zawiodłam się na sobie...wiem że, Bóg nam wybacza nasze ułomności dlatego tym bardziej jest mi żle z tym, że danej obietnicy nie dotrzymałam.. a mogłam... kościół mam pod nosem a jednak postanowiłam wybrać się dalej.
Zawsze "lubiłam" Gorzkie Żale, nie wiem ale czuję wtedy, że jestem bliżej cierpienia Chrystusowego, że przeżywam je bardziej... nie umiem pisać na ten temat.
Dziękuję za odpowiedzi, modlitwa przyniosła ukojenie.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-30 01:24

Jeśli chodzi o odpust zupełny, to jest on za:
"Uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich żalów jeden raz w okresie Wielkiego Postu w jakimkolwiek kościele na terenie Polski".

Gdybyś więc nie była ani raz na Gorzkich Żalach i ten jedyny raz odmówiła je w domu, to rzeczywiście odpustu nie mogłabyś dostąpić, bo warunek jest "w kościele". Ale przecież byłaś już wcześniej, w inne niedziele na tym nabożeństwie, więc już na pewno skorzystałaś z odpustu, a w każdym razie zyskałaś takie "uprawnienia" ;)) Nie trzeba być na nabożeństwie we wszystkie niedziele, wystarczy tylko w jedną (aby skorzystać z odpustu zupełnego z tego tytułu).
Jeśli odpust ofiarujesz za siebie, a byłaś do spowiedzi w ostatnim tygodniu (za grzechy rozgrzeszone w poprzedniej spowiedzi już pewnie uzyskałaś odpuszczenie win przy innych okazjach, a drugi raz nie ma potrzeby), to wykorzystaj inne możliwości odpustu zupełnego, aby i te winy po ostatnich odpuszczonych grzechach zmazać. (Znasz te inne możliwości, czy podpowiedzieć?).
Jeśli chciałaś odpust ofiarować za zmarłych, to faktycznie każdy dzień bez odpustu jest jakąś "stratą", ale przecież nikt nie robi tego codziennie, więc nie można się tak przejmować. Nie ma takiego obowiązku, więc nie można tego rozważać w kategoriach zła. Lepiej pamiętać o tym w kolejnych dniach, jeśli będzie taka możliwość.

A wracając do zasadniczego tematu. Gdyby niedotrzymanie obietnic wielkopostnych czy innych było grzechem, to szybko doszlibyśmy do wniosku, że nie warto w ogóle podejmować żadnych obietnic, bo człowiek chce dobrze i więcej niż musi, a tymczasem przez to naraża się na grzech, którego nie mają ci, co nic nie obiecywali :))) To nie miałoby sensu.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: pomi (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2015-03-30 08:09

Dziwne to że postanowienie wielkopostne wywołuje takie negatywne emocje. Może warto z pokorą podejść do sprawy? Kiedy przyjdą trudne dni kiedy nie spełnia się takich swoich wygórowanych względem siebie oczekiwań jak sobie poradzisz? Też jestem perfekcjonistką i cały czas ostatnio wiele rzeczy zawalam ze zmęczenia. Myślę że Bóg na pewno nie chce nas widzieć wściekłymi na siebie i skupionymi na tym że cośtam się nam nie udało (wtedy można bardzo łatwo przegapić to co najważniejsze). Opanuj się i wyciągnij wnioski do zastosowania na przyszłość.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: dylemat (109.206.193.---)
Data:   2015-03-30 09:16

Anno, piszesz, że zawiodłaś się na sobie. Niebezpieczne stwierdzenie, bo wygląda to tak, jakbyś chciała sobie udowodnić, że dasz radę, że miałaś inna motywację niż miłość do Chrystusa i polegała na sobie-tymczasem musisz pamiętać, że z siebie sama nic nie możesz Mu dać. To On dał Ci łaskę chodzenia na Gorzkie Żale, dał Ci łaskę natchnienia żeby to robić, łaskę pragnienia, łaskę wyjątkowego poczucia zbliżenia do Jego męki, a na koniec łaskę odśpiewania Gorzkich Żali w domu. Nie ma tu miejsca na "zawiedzenie się" na sobie. To w ogóle nie ta kategoria. Z Twojej kolejnej wiadomości wynika, że tego nie rozumiesz, mimo, że kilka osób poruszyło ten temat. Ambicja i chęć kontroli przebijają z treści Twoich postów.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: Franciszka (---.45.217.26.citimedia.pl)
Data:   2015-03-30 15:02

Aby formalności stało się zadość, to chciałabym skorygować, że odpust zupełny związany z Gorzkimi Żalami można uzyskać raz w tygodniu: http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/odpusty.php3
Natomiast co do postanowień, to też robiłam na początku tego Wielkiego Postu i nie dałam rady dotrzymać. Bardzo mi się podobało, co tu zostało napisane o podejściu emocjonalnym i chęci kontroli nad sobą. Mała Tereska od Dzieciątka Jezus oparła swoje życie duchowe na akceptacji własnej słabości. Inne siostry z jej klasztoru wyprzedzały ją w wypełnianiu różnych ćwiczeń, np. nie zasypiały w czasie modlitwy, ale to nie one zostały wyniesione na ołtarze, tylko ona.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-30 18:16

Franciszko, ale co korygujesz? Napisałam "Nie trzeba być na nabożeństwie we wszystkie niedziele, wystarczy tylko w jedną (aby skorzystać z odpustu zupełnego z tego tytułu)", a także, że pewnie już z tego odpustu Ania korzystała (przecież była kilka razy na Gorzkich Żalach), a jeśli chce kolejny odpust zupełny (bo w tym tygodniu była do spowiedzi czyli za nowe grzechy albo ofiarowuje odpusty za zmarłych), to zamiast żałować, może skorzystać z innych możliwości, bo odpust zupełny we Wielkim Poście jest nie tylko za Gorzkie Żale.
Jeśli natomiast chodzi o konkretnie sformułowanie, to są różne wersje, ale jakie to ma znaczenie czy napiszemy:
"Uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich Żalów jeden raz w tygodniu w okresie Wielkiego Postu w jakimkolwiek kościele na terenie Polski"
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/odpusty.php3 (i wiele innych stron) czy
"Uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich żalów jeden raz w okresie Wielkiego Postu w jakimkolwiek kościele na terenie Polski"
http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/odpusty.html (i wiele innych stron)
I tu i tam chodzi o takie warunki:
- Odpust zupełny nie jest za cykl GŻ (za wszystkie razem) tylko za jeden raz
- tylko w okresie Wielkiego Postu
- tylko odprawianych w kościele
- w zasadzie tylko w Polsce.
Więc Anna ma rację, że za te ostatnie GŻ odpust się "nie należy". Trzeba więc skorzystać z innej możliwości uzyskania odpustu. Jednak za swoje grzechy jest taka potrzeba jedynie wtedy, gdy była do spowiedzi już po uzyskaniu ostatniego odpustu (zapewne w poprzednią niedzielę), za zmarłych natomiast zawsze jest taka potrzeba, co nie znaczy, że to jest obowiązek.

 Re: Czy modlitwa w domu liczy się?
Autor: Beata (---.1000lecie.pl)
Data:   2015-04-06 01:20

Doprawdy nie widzę problemu - nie z własnej winy nie udało się dopełnić udziału w nabożeństwie, zresztą nie widzę tu żadnej winy, ani grzechu. Odśpiewałaś w domu - chwalebne.
Poza tym nie ma obowiązku udziału w Gorzkich żalach w tej samej parafii.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: