Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2015-05-24 10:33
Jak wybaczyć niewybaczalne? Według mnie należy zacząć od uzyskania przebaczenia Bożego. Jeśli Bóg nam wybaczy, to nie można stawiać wyżej swojego grzechu i poczucia winy ponad Miłosierdzie Boże. Oznacza to, że należy spojrzeć na siebie i na swój postępek oczami Boga Miłosiernego i przestać siebie potępiać, bo to niczemu nie służy. Nie sądzę, ze uda się ten stan szybko i łatwo osiągnąć, i ta opisywana przez ciebie ulga zbyt szybko nastąpi. Jednak poczucie, ze ktoś przez nasz postępek cierpi jest bardzo silną i wżerająca się w psychikę i duszę emocją, no bo jednak wiekszośc z nas zna pojęcie sumienia i doświadcza jego wyrzutów. Najtrudniej oczywiście uzyskać przebaczenie od osoby, którą się specjalnie bądź niespecjalnie skrzywdziło. Z mojego doświadczenia wynika, ze poczucie krzywdy tkwi w człowieku niezwykle głęboko i powoduje jakieś masochistyczne czy usprawiedliwiające przywiązanie do tej krzywdy. Widziałam to wielokrotnie, a i sama doświadczam, że człowiek skrzywdzony nie chce, nie umie albo nie może przebaczyć. Więc można tylko prosić skrzywdzonego o wybaczenie, nawet wielokrotnie oraz modlić się w tej intencji. Nic więcej nie da się zrobić. Prosząc o przebaczenie pozostawiasz decyzję tej drugiej osobie i to ona poniekąd ma problem, co z tym fantem zrobić. Często niestety ludzie są tak uparci i zawzięci, ze chęć "ukarania" sprawcy jest wieksza niż faktyczny żal i chrześcijańskie sumienie. Skutkiem braku wybaczenia jest zepsuta relacja z osobą, która jest lub była dla nas ważna i jest to wystarczająca "kara", nie trzeba już ze swojej strony dodatkowo poczucia winy dodawać. Nie wiem, czy piszesz czysto teoretycznie, bo trochę za dużo hipotetycznych rozważań w tym pytaniu zawarłaś, ale jeśli faktycznie masz taki problem, to zadbaj o przebaczenie, które jest możliwe, a o niemożliwe się módl, bo i tak nic więcej zrobić nie możesz.
|
|
