logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-24 12:58

Przeczytałam fragment Ewangelii wg św. Jana i zastanawiam się nad sposobem udzielania wiernym komunii pod dwiema postaciami. Z tego co czytałam, istnieje dowolność wyboru formy i różnie to wygląda w różnych parafiach: albo pije się z kielicha albo podaje się hostię zanurzoną w winie. Otóż ta druga forma wydaje mi się niedobra ze względu na to co jest opisane w Ewangelii, kiedy Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy mówi o zdrajcy. Uczniowie pytają "Kto to jest"
"Jezus odparł: "To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu" Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego szatan." św.Jan 13.26-28
W moim kościele właśnie tak kapłaci udzielają komunii w wielki czwartek. Dlaczego dostaję komunię jak Judasz? A może czegoś nie rozumiem?

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Marta (---.29.80.109.threembb.co.uk)
Data:   2015-05-24 14:23

Ciekawe spostrzeżenie. Nigdy nie interpretowałam tego fragmentu w ten sposób. W jednej z poprzednich parafii tez nam tak przyjmowaliśmy Komunię - ze względów praktycznych, bo jak jest dużo ludzi to by trzeba bardzo dużo wina konsekrować, zeby starczyło dla chętnych, a i tak nie utrafisz z ilością, więc byłby problem co zrobić z resztą konsekrowanego wina. Jak się zanurza hostię, to znacznie mniej wina w nią wsiąka.
Tak na marginesie: nie ma w Tobie nic a nic z Judasza? Myślę, że każdy z nas jest Judaszem w jakimś tam stopniu. Następnym razem jak tak będzie Komunia udzielana, to sobie pomyślę, ile we mnie Judasza jest - dzięki za refleksję :-)

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: xc (---.180.25.66.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2015-05-24 15:00

No nie, tak nie mozna. Judasz był grzesznikiem, jak każdy z nas. I miał zawsze szansę. Mógł nie wydać Jezusa, wydał. Mógł żałować czynu i prosić o wybaczenie, odebrał sobie życie. Mamy wolną wolę. Mozemy wybierać. Komunia zJezusem nie jest magicznym talizmanem, który uchroni nas (sam w sobie) przed grzechem, o ile mamy wolę grzech ten popełnić. My tak jak Judasz, mamy Jezusa na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko chcieć. A czy Jezus jest pod postacią chleba przaśnego lub pieczonego na zakwasie, wina białego czy czerwonego ma już mniejsze znaczenie, o ile jakieś (wyczuwalne tylko dla kręgu subtelnych teologów) ma.

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Sowa_Przemądrzała (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2015-05-24 17:41

Mario, Pan Jezus przeistoczył po raz pierwszy chleb i wino w Swoje Ciało i Krew po wyjściu Judasza. Judasz nie dostąpił Komunii z Jezusem. ----> Mt 26, 20-28

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: ~~~~ (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2015-05-24 18:29

Gogle najlepszym przyjacielem człowieka (nie Judasz). Pan Jezus też, wszak uważał Judasza za przyjaciela.
Poczęstowanie chlebem umoczonym w winie to wyraz gościnności i przyjaźni.
"Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy, w geście służebnej miłości i pokory, umył nogi wszystkim obecnym apostołom, a zatem także Judaszowi. Judasz nie był więc w żaden sposób dyskryminowany przez Jezusa albo odsuwany na dalszy plan,pomimo, że wiedział On, iż ów uczeń zamierza Go zdradzić. Co więcej, uważna lektura fragmentu (J 13,21−30) każe nam wnioskować, że podczas Ostatniej Wieczerzy Judasz zajmował uprzywilejowane miejsce przy Jezusie – tuż obok Niego po lewej stronie. Oznacza to, że w hierarchii apostołów zajmował on drugie co do ważności miejsce – po Umiłowanym Uczniu, a przed Piotrem. Być może pozycja ta była związana z tym, że Judasz był skarbnikiem szkoły uczniów Jezusa. Mogło to być spowodowane również ogromem miłości Jezusa do tego ucznia, w którym toczyła się z pewnością gigantyczna wewnętrzna walka dobra ze złem. Narrator Ewangelii wg św. Jana skrupulatnie odnotowuje, że na początku Ostatniej Wieczerzy diabeł nakłonił serce Judasza Iskarioty, by wydał Jezusa (13,2). Informacja ta zestawiona jest ze stwierdzeniem, że Jezus „do końca umiłował swoich na świecie” (13,1). Judasz, jak każdy człowiek, miał wolną wolę. Inklinacje do zła okazały się w nim jednak mocniejsze niż moc miłości Jezusa. Dokonał wyboru, który ostatecznie doprowadził go do samozniszczenia. Nie wiemy jednak jakie były przyczyny zdrady Judasza – Jan w przeciwieństwie do pozostałych Ewangelistów nie odnotowuje, by miał on za zdradę Jezusa przyjąć pieniądze.

Na całą sprawę można jednakże popatrzeć jeszcze z drugiej strony. Już w rozdziale szóstym Ewangelii wg św. Jana autor zdaje się przekonywać, że to, iż Judasz stał się uczniem Jezusa i pozostał przy Nim wtedy, gdy wielu innych odeszło jest realizacją planu Ojca: „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane przez Ojca” (J 6,65). Natomiast we fragmencie J 13,21−30 autor wyraźnie stara się sugerować, że szatan wstąpił w Judasza, gdy ten spożył kawałek chleba podany mu przez Jezusa: „Jezus powiedział: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz czynić, czyń prędzej»” (J 13, 26−27). Wynika stąd, że wprawdzie Judasz wcześniej planował wydać Jezusa przedstawicielom żydowskiego establishmentu religijnego, jednakże to sam Mistrz dał mu niejako przyzwolenie na czynienie tego, co zaplanował. Wtedy dopiero Judasz podjął ostateczną decyzję zdrady Jezusa – wstąpił w niego szatan i zrealizował swój plan. Wyraźnie widać, że autor stara się zdjąć z Judasza nieco odpowiedzialności za to, co się stało. Nie próbuje go wybielać, ale pokazuje, że to, co Judasz zrobił było integralnym elementem planu Boga –zbawienia świata poprzez mękę, śmierć krzyżową i zmartwychwstanie Jezusa. Ponadto Jan podkreśla (podobnie jak w dalszym opowiadaniu o męce Zbawiciela), że to Jezus panuje nad wszystkim. To On niejako daje przyzwolenie Judaszowi. To, co się ma stać nie jest zatem spowodowane przede wszystkim potęgą sił zła, ale Bożym dopustem – musiało tak się stać, aby mogło dokonać się zbawienie świata. Patrząc z tej perspektywy, Judasz staje się narzędziem realizacji Bożych planów. Nie oznacza to jednak, że nie miał wolnej woli i nie mógł podjąć innej decyzji."
"Zapowiedź zdrady wywołuje wśród uczniów zrozumiałe w tej sytuacji poruszenie, a jednocześnie budzi ich ciekawość. „Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: ‘Kto to jest? O kim mówi?’ Ten oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: ‘Panie, któż to jest?’ Jezus odparł: ‘To ten, dla którego umoczę kawałek [chleba] i podam mu’” (J 13, 23nn).

Żeby zrozumieć ten tekst, trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, że zgodnie z przepisami, podczas uczty paschalnej przy stole obowiązywała postawa leżąca. Charles K. Barett w następujący sposób objaśnia przytoczony tu werset: ‘Uczestnicy uczty leżeli na lewym boku; lewe ramię podtrzymywało ciało, a prawe było wolne, tak, żeby można było się nim posługiwać. Uczeń z prawej strony Jezusa miał więc głowę tuż przy Jezusie, dlatego można było powiedzieć, że spoczywał przy Jego piersi. Mógł Mu oczywiście coś poufnie powiedzieć, jego miejsce nie było jednak miejscem najbardziej zaszczytnym – to znajdowało się po lewej stronie gospodarza. Niemniej miejsce zajmowane przez umiłowanego ucznia było miejscem bliskiego przyjaciela’. Barett zauważa, że analogiczny opis znajduje się u Pliniusza.

Ten tekst w pewnym sensie zaburzył moje wcześniejsze przekonania. Wynika z niego bowiem, że miejsce najbardziej zaszczytne znajdowało się po lewej stronie gospodarza. Jak pogodzić to stwierdzenie z tyloma wersetami biblijnymi, których wymowa jest dokładnie odwrotna? A jednak, wbrew pozorom, w cytacie emerytowanego papieża jest coś w rodzaju klucza, którym można „otworzyć” czy uzgodnić pozostałe miejsce mówiące o uprzywilejowanym miejscu po prawej stronie. Umiłowany uczeń „spoczywał na piersi Jezusa”. Takie jest tłumaczenie Biblii Tysiąclecia. Ale grecki tekst jest zadziwiający i wyraża coś więcej. Oryginalne wyrażenie[1] użyte w tym miejscu jest podobne do tego, które mamy w Łk 13, 22. 23 służące do opisu miejsca przebywania Łazarza po jego śmierci: „na łonie Abrahama”. Ale co bardziej zadziwiające, jest podobne także do tego w J 1, 18, który to wiersz opisuje relację Syna do Ojca: „Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca”. Określenie „w łonie” wyraża zażyłość, wspólnotę i ogromną bliskość, tak wielką, że wszelkie oddalenie zanika, a następuje wzajemne przenikanie się. Właśnie owa bliskość jest kluczem do zrozumienia pozostałych tekstów, gdzie mowa o miejscu po prawej czy lewej stronie Boga. I tak właśnie trzeba rozumieć prośbę matki Jakuba i Jana skierowaną do Pana o to, aby jej synowie zostali kiedyś umieszczeni w Jego królestwie: jeden po Jego prawej, a drugi po lewej stronie (Mt 20, 20nn). Żona Zebedeusza nie prosiła o to, żeby jeden z jej synów został zbawiony, a drugi potępiony, ale żeby obaj byli w królestwie Pana, blisko Niego. I podobnie potępieni z Mt 25, 31-46 nie usłyszeli tego wyroku, ponieważ żyli „po niewłaściwej stronie Boga”, ale ponieważ żyli z dala od Niego. W tym kontekście trzeba też rozumieć wezwanie do nawrócenia: „Nawracajcie się!” Czyli: zawróćcie z drogi, którą idziecie i zwróćcie się do Boga, zbliżcie się do Niego. „Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was”. (Jk 4, 8 BT). I w tym zbliżeniu się do Boga też chodzi o wszystko: o być albo nie być, o niebo albo piekło, o wieczne życie albo wieczną śmierć. Postawienie po stronie prawej czy lewej stronie Syna Człowieczego na Sądzie Ostatecznym jest tylko prostą konsekwencją naszych codziennych wyborów, które ostatecznie sprowadzają się do jednego: czy zechcemy zbliżyć się do Boga czy też nie."

Pytanie: Czy dla ciebie liczy się to co zrobił Judasz (może napiszesz lepszą wersję "jego ewangelii"?), czy jak go traktował Jezus? Problem nie w tym, że Judasz zdradził, a w tym że WSZYSCY zdradzili Jezusa. Tyle, że nie wszyscy zachowali się jak Judasz po zdradzie (on nie udźwignął, ty chcesz?)

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Matto (---.nette.pl)
Data:   2015-05-25 06:47

Droga Mario, przy udzielaniu Komunii pod dwiema Postaciami często stosuje się rozwiązanie, o którym piszesz. W ten sposób może do niej przystąpić więcej osób, niż gdyby każdy pił z kielicha tak, jak robi się to spożywając zwykły posiłek. Nie ma w tym jednak nic "niewłaściwego", ani też nie czyni to w żaden sposób ludzi podobnymi do Judasza.

Co do fragmentu, który przytaczasz - chodzi po prostu o jednego z uczniów (Judasza), którzy spożywali wieczerze z Jezusem, a nie o sposób posługiwania się rękami przy jedzeniu. Twoje zaniepokojenie wynikło z faktu, że chciałaś zobaczyć w tym fragmencie Ewangelii coś, czego tam nie ma. Istnieją we współczesnym świecie grupy osób doszukujących się pewnych sensów biblijnych na siłę, ale nie należy brać z nich przykładu. W Kościele na pewno jednak nie usłyszysz, że przyjmowanie obydwu Postaci Eucharystycznych jest "praktyką judaszową".


Z Bogiem

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-25 16:42

Bardzo dziękuję za wszystkie wyjaśnienia. Przemawia do mnie sugestia: ile w tobie Judasza. Tak, zapewne sporo.
Uspokoiła mnie "Sowa przemądrzała". Jeśli to było przed ustanowieniem Eucharystii to zupełnie zmienia sytuację.
Chyba za dużo już wiem na temat masonerii i stąd moje przewrażliwienie. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Jak to dobrze otrzymać lekcję pokory :-)

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Zofia (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2015-05-27 18:19

Mario,
Tak się złożyło, że przeczytałam dziś fragment jutrzejszej Ewangelii (Mk 14, 22-25).
Są tam słowa: "Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy."
Właśnie - pili z niego WSZYSCY. Dla mnie nie byłoby żadnym problemem w jaki sposób otrzymam Krew Pana, gdybym tylko miała szansę częstego przyjmowania Pana Jezusa pod dwoma postaciami. Myślę, że dla wielu z nas jest to ból. I nie tłumaczcie mi, że pod Postacią Chleba jest cały Chrystus. Jest. Jednakże kapłan spożywa Ciało i Krew. W Wielki Czwartek otrzymujemy Ciało i Krew. Raz w roku, to dla mnie za rzadko.

A co do Judasza. Pięknie to wyjaśnił ks. Krzysztof Wons SDS na rekolekcjach:
"Piotr i Judasz. Dwie historie i Boże miłosierdzie". Gorąco polecam. Można nabyć nagranie rekolekcji: (klik).

Pozdrawiam

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Maciek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-28 00:03

Zofio,
wydaje mi się, że należy zaufać wiekom duszpasterskiej mądrości Kościoła co do Komunii pod dwiema lub jedną Postacią.

Co do "wszystkich": wszyscy Apostołowie. Tylko oni siedzieli z Chrystusem przy stole (Mt 26,20). Tym bardziej zatem nie ma kwestia dwóch Postaci w przypadku świeckich aż takiego znaczenia :).

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-28 12:37

"wydaje mi się, że należy zaufać wiekom duszpasterskiej mądrości Kościoła co do Komunii pod dwiema lub jedną Postacią.
Co do "wszystkich": wszyscy Apostołowie. Tylko oni siedzieli z Chrystusem przy stole (Mt 26,20). Tym bardziej zatem nie ma kwestia dwóch Postaci w przypadku świeckich aż takiego znaczenia :)."

Maćku, to nie kwestia zaufania, tylko chyba praktyki duszpasterskiej. Bo o ile dobrze pamiętam, są przepisy umożliwiające wiernym spożywanie Komunii Św. pod dwiema Postaciami.

Owszem, przy stole siedzieli Apostołowie, ale czy to znaczy, że i chleb przemieniony w Ciało Pana Jezusa mieliby spożywać tylko oni?

"26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów" Mt 26

Niektórzy tłumaczą, że pod Postacią Chleba jest cały Chrystus, a więc i Krew. Jest. Jednakże gdyby to wystarczało, to po co Pan Jezus mówił OSOBNO i PONADTO o kielichu i Krwi? Przecież i wtedy w Ciele był cały Jezus.
Nieraz są Msze Święte, na których naprawdę jest dosłownie kilku wiernych, a jednak i wtedy Komunia Święta jest prawie zawsze tylko pod jedną postacią. Byłam na dwóch pielgrzymkach do Ziemi Świętej. Na jednej codziennie kapłan udzielał Komunię Świętą pod dwiema postaciami, na drugiej - tylko pod jedną, a grupa była znacznie mniejsza. Tylko na koniec, raz, była Komunia Święta pod dwiema postaciami.
Podobnie jest z klękaniem podczas przyjmowania Komunii Świętej. Ludzie wręcz domagają się klęczników (dawne "balaski" wyburzono, chociaż w wielu kościołach już znów są, np. w sanktuarium na Krzeptówkach). Patrzę nieraz z trwogą, jak starsze panie klękają, a potem nie mogą się podnieść z braku podparcia. Tzw. szerszy ostatni "schodek komunijny" nie załatwia sprawy, bo starsze osoby potrzebują się oprzeć przy wstawaniu.
A teraz poprzeczka jeszcze wyżej :)
Nieraz zastanawiam się, czy dzisiejsi Kapłani odważyliby się postąpić tak, jak postąpił Piotr:
"6 Nie mam srebra ani złota - powiedział Piotr - ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!" Dz 3

A przecież Pan Jezus obiecał: "17 Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie." Mk 16
No właśnie, "(...) Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?" Łk 18,8
Czytałam relację misjonarza z Afryki - podczas Mszy Świętej zaczęły dziać się właśnie takie cuda. Aż się zdumiał i przestraszył.
Albo - kapłani często czytają homilię z kartki (jak ja w innych sytuacjach :). Tak, że nieraz głowa opada do snu. A przecież powinni mieć w sobie ogień i żar (a w ręku ewentualnie tylko konspekt, albo i tego nie).
Czy wypada zwracać Kapłanom uwagę w takich sprawach? Przez analogię - chyba tak, a może czasem nawet należy, aby z miłością. Bo Pan Jezus oszczędzał nierządnicę i innych "małych", ale kapłanom i faryzeuszom, a także uczonym w Piśmie mówił wyraźnie i konkretnie, a nawet można powiedzieć że "bez ogródek".
Kapłani są niezbędni i często święci, bez Nich nie byłoby Przemienienia chleba i wina w Ciało i Krew, bez nich nikt z nas nie otrzymałby tego namacalnego "Ja odpuszczam tobie grzechy, idź w pokoju". Ale nie można spoczywać na laurach :) Bo jest bardzo, bardzo wielu, którzy są jeszcze z dala od Chrystusa. Czy zawsze ze swojej winy? A czy np. katolicy irlandzcy sami ponoszą winę za wynik ostatniego referendum w sprawie uznania sodomii za normę? Ile razy słyszeli w swoim życiu w kościele: "9 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą" 1 Kor 6 Może nigdy nie usłyszeli tego ani innych fragmentów Biblii dotyczących tych spraw. To skąd mieli wiedzieć, co się Bogu podoba, a co się nie podoba nie w tych sprawach? Może sami Kapłani tego nie wiedzieli, bo np. lekturę Biblii zakończyli po egzaminie w seminarium, a teraz poprzestają może tylko na brewiarzu i lekcjonarzu?
A osoby korzystające z usług wróżek - ile razy słyszały w kościele, że to obrzydliwość? (Pwt. 18,9-18,14) O ile wiem tego czytania w ogóle nie ma w lekcjonarzu. Kto zatem ponosi winę za uprawianie wróżb, jeżeli wierny ani razu w swoim życiu nie usłyszał w kościele, że to wielki grzech?
Myślę, że przy miłości do Kapłanów, mają oni jeszcze wiele nowego do zrobienia. Oby byli wrażliwi na głos Ducha Świętego i oby Bóg dał im siły, moc, żar i potrzebną pomoc. Amen :)

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Zofia (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2015-05-28 16:39

Macieju!
Ufam Kościołowi i jego Pasterzom. Ale nie mogę powiedzieć, że nie pragnę przyjmować Ciała i Krwi Pana Jezusa, bo byłby to fałsz. Twój argument, że to do apostołów tylko
odnosiły się słowa Jezusa w Wieczerniku, myślę, że jest chybiony. Idź na Eucharystię i posłuchaj jeszcze raz słów wypowiadanych w czasie Przeistoczenia. Odnoszą się do WSZYSTKICH. Inaczej nie moglibyśmy przystępować do Komunii św.

W czwartek będziemy obchodzić uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa. Prawnicy i poloniści powiedzieliby, że tam, gdzie jest "i" (koniunkcja) to oznacza i to i to, a nie albo to albo to.

Czy praktyka udzielania Komunii św. pod jedną postacią wynika z mądrości, czy ze względów praktycznych, to trzeba by zapytać Pasterzy. Jestem uczniem Jezusa i mam prawo pragnąć, PROSIĆ, czekać i wierzyć, że kiedyś dla dobra całego Kościoła, nie będziemy, my świeccy, pozbawieni tego, co daje Jezus WSZYSTKIM :)))).
Przepraszam za upór, ale wiem, że mówię nie tylko we własnym imieniu, i wierzę, że nasz głos kiedyś dojdzie tam, gdzie trzeba. Na szczęście mamy dość wina do konsekracji i wystarczy go dla wszystkich.

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Maciek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-28 17:41

Argument nie jest chybiony - odesłałem do konkretnego fragmentu Ewangelii. Jezus w wieczerniku zwracał się do Apostołów, bo tylko oni z Nim byli przy stole. To jest fakt. W stosunku do świeckich Jego wypowiedź trzeba dostosować (jak to się mówi), zgodnie z rozróżnieniem kapłaństwa królewskiego i sakramentalnego.

Kolejna sprawa: czy mądrość nie może dotyczyć spraw praktycznych? Nie chcę być złośliwy, ale dziwnie by było, gdyby w sprawach praktycznych można było być wyłącznie głupim.

I na koniec: właśnie o to mi chodzi - o to poczucie bycia "pozbawionym." Pozbawionym czego? Chrystusa? Doktryna jest tutaj jasna: jest On obecny cały tak w chlebie jak i w winie. Nie "po połowie" w jednym i w drugim. Piszesz tak, jakby Komunia pod jedną postacią była niepełnowartościowa. Tak zdecydowanie nie jest. Można argumentować, że to pomaga lepiej akt przyjęcia Pana przeżyć - ale to nie jest aż tak istotna sprawa. Czyli, żeby mieć pewność, że wszyscy rozumieją, nie że nie wolno, tylko nie jest to właśnie "AŻ TAK ISTOTNE." Uważam tylko, że lepiej jest swoją energię przerzucić na jak najlepsze przyjmowanie pod jedną postacią a nie zajmować się "sprawami niepotrzebnymi."

Co do jeszcze wczesniejszego oburzenia na mój wpis, to nie bardzo rozumiem, czego dotyczy. Nie mówiłem o zaufaniu do wyczynów wszystkich księży, tylko do tradycji duszpasterskiej, uświęconej wiekami błogosławionych owoców. To jest chyba jakaś różnica, prawda? Poza tym - kwestia tego, co jest, a czego nie ma w nowym lekcjonarzu to zupełnie inne zagadnienie i nie bardzo ma związek z tematem.

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2015-05-28 21:40

"Niektórzy tłumaczą, że pod Postacią Chleba jest cały Chrystus, a więc i Krew. Jest. Jednakże gdyby to wystarczało, to po co Pan Jezus mówił OSOBNO i PONADTO o kielichu i Krwi? Przecież i wtedy w Ciele był cały Jezus".

KKK:
1390 Dzięki sakramentalnej obecności Chrystusa w każdej z obu postaci Komunia przyjmowana tylko pod postacią chleba pozwala otrzymać cały owoc łaski Eucharystii. Ze względów duszpasterskich ten sposób przyjmowania Komunii świętej ustalił się powszechnie w obrządku łacińskim. "Ze względu na wymowę znaku Komunia święta nabiera pełniejszego wyrazu, gdy jest przyjmowana pod obiema postaciami. W tej bowiem formie ukazuje się w doskonalszym świetle znak Uczty eucharystycznej". Jest to forma zwyczajna przyjmowania Komunii w obrządkach wschodnich.

http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-1.htm

Zatem nie "niektórzy tłumaczą", ale to Kościół uczy, że cały Chrystus jest obecny zarówno pod jedną, jak i drugą postacią.

A Jezus, mówiąc osobno o Krwi, nawiązywał do wydarzeń na Krzyżu i podkreślał w ten sposób, że Eucharystia jest ofiarą.


"Czy praktyka udzielania Komunii św. pod jedną postacią wynika z mądrości, czy ze względów praktycznych, to trzeba by zapytać Pasterzy".

Usłyszałam kiedyś odpowiedź jednego z nich (proboszcza, w którego parafii Komunia udzielana jest tylko pod jedną postacią, choć istnieje możliwość, by były obie). Osobie, która "upominała" się o powszechność obu postaci, krótko wyjaśnił, że w Eucharystycznym Chlebie jest cały Chrystus. Okazało się, że nie wiedziała o tym.

Osobiście mam możliwość przystępowania do Komunii pod dwiema postaciami prawie na każdej Mszy, także w dni powszednie. Ale korzystam z tego sporadycznie. M.in. właśnie dlatego, że głęboko jest we mnie zakorzenione przekonanie, że pod jedną postacią przyjmuję całego Jezusa - któremu "nic nie brakuje". Jest On tak samo obecny w ułamku hostii kapłańskiej, która mi się czasem trafia, jak i w oddzielnym, całym komunikancie lub jego części (czasem są dzielone, żeby starczyło dla wszystkich). "Mój" Jezus też nie "traci na ważności", kiedy Go otrzymuję z rąk nadzwyczajnego szafarza, a nie kapłana. Wierzę, że na łaski płynące z Eucharystii może mnie zamknąć co najwyżej mój brak gotowości na ich przyjęcie, a nie zewnętrzna forma Komunii.
Nie jestem bynajmniej jedyną osobą, która dobrowolnie rezygnuje z picia Krwi Pańskiej. W mojej parafii należę do przeważającej większości.

Komunia pod obiema postaciami jest w moim odczuciu formą bardziej uroczystą. Wydaje mi się, że dla niektórych ta druga postać jest tak bardzo pociągająca, ponieważ w Polsce przez długi czas była przywilejem dla wąskiego kręgu osób. Nierzadko przypisujemy większą wartość temu, co wyjątkowe i na co dzień niedostępne. Dlatego myślę, że powinniśmy przede wszystkim starać się o to, żeby każde przyjęcie Jezusa w Eucharystii było dla nas wielką wewnętrzną uroczystością. Wtedy chyba nie będzie już miejsca na żal, że jesteśmy czegoś pozbawieni.

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Zofia (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2015-05-28 23:04

"53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim". (J 6, 53-56)

To słowa Jezusa do zgromadzonego ludu, nie tylko apostołów.
To mój ostatni i najważniejszy argument :))))

Ze swej strony wycofuję się z dalszej dyskusji, choć nie czuję się przekonana i pogodzona, że tak musi być. Zgadzam się w pełni z tym, ze najważniejsza jest świadomość, Kogo przyjmujemy. I tu mocne są słowa przestrogi św. Pawła: 1 Kor 11, 28-30.

Pozdrawiam serdecznie

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-28 23:20

Jednak Pan Jezus mówił zarówno o Ciele jak i o Krwi:
"53 Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim" J,6

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2015-05-29 00:13

B., mam nadzieję, że pragnąc upowszechnienia udzielania Komunii pod dwiema postaciami, nie próbujesz sugerować, że Kościół źle interpretuje Pismo Święte, natomiast Ty - poprawnie.

"Otóż wiara katolicka z całą jednoznacznością wyznaje — jak to w roku 1562 określił Sobór Trydencki — ,,że również pod jedną postacią przyjmuje się w pełni całego Chrystusa i prawdziwy sakrament. Dlatego, jeśli chodzi o owoc, przyjmujący tylko jedną postać nie są pozbawieni żadnej łaski koniecznej im do zbawienia" (BF VII, 312). Kiedy w roku 1963 Sobór Watykański II zapowiadał możliwość udzielania w pewnych przypadkach Komunii pod dwiema postaciami, wyraźnie zaznaczył, że czyni to, "potwierdzając zasady dogmatyczne ustalone przez Sobór Trydencki" (KL 55)".

Polecam cały artykuł o. Jacka Salija (klik).

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-29 11:01

KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW
INSTRUKCJA "REDEMPTIONIS SACRAMENTUM"
O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią

ROZDZIAŁ IV
KOMUNIA ŚWIĘTA

(...)
103. Przepisy Mszału Rzymskiego przyjmują zasadę, że w przypadkach, gdy udziela się Komunii pod obiema postaciami, "Krew Pańską można spożywać albo pijąc bezpośrednio z kielicha, albo przez zanurzenie, albo za pomocą rurki lub łyżeczki"191. Jeśli chodzi o udzielanie Komunii wiernym świeckim, biskupi mogą wykluczyć Komunię za pomocą rurki lub łyżeczki tam, gdzie nie ma takiego zwyczaju, pozostawiając jednak zawsze możliwość udzielania Komunii przez zanurzenie. W tym ostatnim przypadku należy jednak używać hostii, które nie będą zbyt cienkie ani zbyt małe, a ten, kto przyjmuje Komunię, powinien przyjąć Sakrament od kapłana i wyłącznie do ust192."

Więcej jest na stronie:
http://www.kkbids.episkopat.pl/?id=161

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: Maciek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-05-29 13:41

Zofio,

Argument jest ważny, ale sprawy nie przesądza. Jak pisałem, można przyjmować Komunię pod dwiema postaciami, ale można i pod jedną. Zwróć uwagę, że Mszę świętą nazywa św. Łukasz w "Dziejach..." łamaniem chleba, a nie rozlewaniem wina. Również sam Chrystus w niektórych fragmentach Ewangelii wg św. Jana, mówi tylko o spożywaniu chleba. Wiem, że to jest tzw. "pars pro toto" niemniej wynika stąd jasno, że przyjęcie Komunii pod dwiema postaciami nie jest w żadnym wypadku konieczne - chyba że w wypadku celebransa Mszy św., bo to należy do jej "rdzenia," który sam Pan Jezus ustanowił, oraz jednak wskazuje to dosyć jasno na to, która "pars" jest istotniejsza dla kultu Kościoła (bo nie przedmiotowo). Zresztą, jak pisałem, skupienie się na postaci chleba zaowocowało kultem eucharystycznym, wczesną pierwszą Komunią i praktyką codziennego komunikowania - trzema cudownymi zupełnie rzeczami, nieobecnymi, z tego co mi wiadomo, w prawosławiu, gdzie komunikuje się tylko pod dwiema postaciami.

 Re: Dlaczego dostaję komunię jak Judasz?
Autor: s Anawim (91.193.53.---)
Data:   2015-06-16 22:25

Judasz otrzymal Komunie jak inni apostolowie. Zachecam do przeczytania komentarza św. Tomasza z Akwinu do Ewangeli św. Jana.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: