logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Kobieta (---.derkom.net.pl)
Data:   2015-08-02 14:14

Wyspowiadałam sie, bardzo żałuję tych decyzji podjętych zbyt pochopnie, nieprzemyślanych. Pierwszej aborcjo dokonałam 2 lata przed ślubem, ojcem dziecka był mój przyszły mąż. Byłam na studiach, bałam się reakcji rodziny, że po pół roku znajomości ciąża, ojciec dziecka był obojetny wobec mojej decyzji. Potem zaszłam znowu w ciąże, wzięliśmy ślub, urodziło się dziecko. W moim małżeństwie działo sie bardzo źle, mąż pił, bił mnie, zdradzał. Bałam się, że jak urodze kolejne dziecko zostane bez żadnej pomocy. Decyzje podjęłam pod wpływem impulsu, zraniona przez męża, odrzucona. Po spowiedzi było mi lżej, płakałam. Ale co jakiś czas powracają ogromne wyrzuty sumienia, depresja, smutek, ogromny żal. Bardzo chciałabym cofnac czas, miec te dzieci obok siebie, a jednak podjęłam decyzje zbyt pochopnie. Zły duch dręczy mnie, powraca co jakis czas i nie daje mi spokoju, zamawiam msze przez internet, odmawiam codziennie koronke do Miłosierdzia Bożego, Litanie do Najdroższej Krwi Chrystusa, wtedy mi lżej. Dokonuję duchowej adopcji, adoptuje jedno dziecko po drugim. Cierpię tak już ze 4 lata. Cierpienie pojawiło się około 10 lat po dokonanych aborcjach. Odprawiam pierwsze soboty miesiąca, teraz zaczne jeszcze pierwsze piątki. Zły duch ciagle powraca i dręczy mnie ogromnymi wyrzutami sumienia, mam lęki nocne, nie moge spać. Samotnie wychowuje córke, mimo, że bardzo sie staram ciagle wydaje mi się, że nie jestem dobra matką. Bardzo łagodząco wpływa na moją dusze ulubiona pieśń Jana Pawła "Barka", oraz "Czarna Madonno" - słucham ich w chwilach zwątpienia i płacze. Potrzebuje modlitwy.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: htfyu (109.206.193.---)
Data:   2015-08-02 15:26

Pomodlę się za Ciebie.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Eovina (---.29.52.230.threembb.co.uk)
Data:   2015-08-02 15:32

Skontaktuj się z Winnicą Racheli. tu masz link
http://doscmilczenia.blogspot.co.uk/2014/09/winnica-racheli-w-polsce-pomoc-po.html

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Pani T. (5.174.72.---)
Data:   2015-08-02 16:25

Bardzo ci współczuję cierpienia i obiecuję modlitwę. Nie będę cię ganić za aborcję ani pocieszać, bo żadne słowa nie oddają tego, co czujesz.
Sądząc wyłącznie po twojej własnej wypowiedzi, podejrzewałabym "syndrom postaborcyjny". Nie poradzisz sobie z nim sama.
Święty an Paweł II w Evan­gelium vitae (nr 99) pisze z nadzieją do kobiet, które dokon­ały abor­cji:
"Szczególną uwagę pragnę poświęcić wam, kobiety, które dopuściłyście się przerwania ciąży. Kościół wie, jak wiele czynników mogło wpłynąć na waszą decyzję i nie wątpi, że w wielu przypadkach była to decyzja bolesna, a może nawet dramatyczna. Zapewne rana w waszych sercach jeszcze się nie zabliźniła. W istocie bowiem to, co się stało, było i jest głęboko niegodziwe. Nie ulegajcie jednak zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Starajcie się raczej zrozumieć to doświadczenie i zinterpretować je w prawdzie. Z pokorą i ufnością otwórzcie się -jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście - na pokutę. Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w sakramencie pojednania. Odkryjecie, że nic jeszcze nie jest stracone i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa do życia. Poprzez wasze oddanie sprawie życia, uwieńczone być może narodzinami nowych istot ludzkich i poświadczone przyjęciem i troską o tych, którzy najbardziej potrzebują waszej bliskości, ukształtujecie nowy sposób patrzenia na życie człowieka".
Syndrom postaborcyjny leczy się specjalistyczną terapią i działaniem Bożej łaski. Celem terapii na pewno jest uczenie świadomego przeżycia żałoby po swoim dziecku oraz przebaczenie sobie. Z niektórymi jednak "defektami emocjonalnymi" trzeba nauczyć się żyć - jak np. po amputacji. Pomocą mogą być dla ciebie rekolekcje ewangelizacyjne lub modlitwa o uzdrowienie, w której uświadomisz sobie, że także ze swoim grzechem jesteś kochana przez Boga. Twoje dzieci są u Boga i nie chcą byś cierpiała - nie poddawaj się wyrzutom sumienia. Najważniejsze jest teraz dziecko, które jest koło ciebie, rozmawiaj z nim, troszcz się o nie, kochaj najmocniej jak umiesz. Nie warto kierować się w życiu negatywnymi uczuciami.
Kiedy dojdziesz do stanu równowagi, być może Bóg uczyni twoją bolesną historię darem dla innych. Być może powoła cię do świadczenia, że aborcja jest złem i grzech zostanie przemieniony przez Boga w światło dla innych.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: M (---.warszawa.vectranet.pl)
Data:   2015-08-02 20:21

Polecam Nowennę Pompejańską - czyni cuda

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: pomi (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2015-08-02 20:25

Akurat przed chwilą znalazłam info o rekolekcjach Winnica Racheli - dla osób poranionych grzechem aborcji. Może one Tobie pomogą?
Szczęść Boże.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Vanillia (---.play-internet.pl)
Data:   2015-08-02 21:55

Potrzebujesz też wybaczyć sobie, tak jak Bóg Ci wybaczył oraz poprosić Swoje Dzieci o wybaczenie i je przyjąć. Aby żyć dalej dla siebie, dla córki. Słyszałaś o terapii w syndromie poaborcyjnym? Zajrzyj:
www.zywanadzieja.pl

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Haneczka (---.as13285.net)
Data:   2015-08-03 01:14

Tak, koniecznie terapia. Tylko w katolickim srodowisku. I Jak najszybciej. Twoja corcia potrzebuje mamy :-).
I nowenna pompejanska. Cuda sie dzieją. A może pomogłoby gdybyś zaangazowala sie w organizacji pro-life?

Dwa slowa ode mnie. Nie cofniesz czasu. Ale nie zabieraj teraz swojej coreczce, ktora jest z Toba tego czasu z mamą. Przez to, że mama ma myśli owladniete czyms innym wciąż.
A moze bys tez ofiarowala mszę ale nie tak zwyczajnie tylko tak jakby to mialo byc Twoje pozegnanie, swoisty pogrzeb. Dziwnie brzmi ale może potrzebujesz? Cos takiego poradzil mi kiedys jeden zakonnik gdy przezywalam, ze nie pochowalam moich dzieciątek po poronieniach.
I wybacz sobie skoro Bóg wybaczyl. Wiem łatwo powiedzieć.

Ofiaruje mszę w intencji Twojej i Twoich dzieci. Trzymaj się.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: AsiaBB (---.205.112.237.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2015-08-03 10:18

Popieram wszystko, co napisali przedmówcy. Dodam tylko, że twój mąż był współwinny tych aborcji, jego obojętność, potem przemoc. To nie jest tak, ze całą winę ponosisz tylko i wyłącznie ty. Może z tą świadomością będzie ci łatwiej wybaczyć samej sobie. Nie chodzi o to, żeby się usprawiedliwiać i szukać winnych gdzie indziej, ale żeby rzetelnie spojrzeć na tę sprawę, nie umniejszać swoje winy, ale i jej nie wyolbrzymiać. Ty już jesteś po spowiedzi, Bóg ci przebaczył, twoje dzieci również (jeśli prosiłaś je o przebaczenie, jeśli nie, to zrób to), a teraz potrzebujesz jeszcze przebaczyć samej sobie. Może też zaangażuj się w działania pro-life, twoje świadectwo jest bardzo mocne, możesz pokazać innym kobietom, że aborcja to nie jest hop siup pozbycie się problemu, ale niesie za sobą poważne konsekwencje. Pamiętaj, że Bóg z popełnionego przez nas zła może wyprowadzić jeszcze więcej dobra. Zabiłaś dwoje dzieci, ale przez swój żal i dzielenie się z innymi historią swojego życia, możesz ocalić dwa tysiące, bo może ich matki się zastanowią, przemyślą twoje słowa.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Anonim342 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-08-03 21:06

Pomodlę się za Twoje nienarodzone dzieci i Ciebie. Obojętnie co byś nie zrobiła w życiu Bóg Ci zawsze przebaczy jak Go poprosisz.
Może po prostu wychowaj córkę na dobrą katoliczkę aby uniknęła w przyszłości tych błędów co Ty.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: AgataR (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2015-08-07 07:59

W Licheniu odbywają sie 2 razy w roku rekolekcje dla osób z doświadczeniem aborcji "Kobieta, mężczyzna, dziecko". Najbliższe we wrześniu. To mała grupka osób, które mogą spotkać sie z Miłosiernym Bogiem, porozmawiać z kapłanem i psychologiem, posłuchać konferencji biblijnych i psychologicznych, pobyć w ciszy i spotkać podobne sobie osoby.
Niech Jezus Cię prowadzi ku wolności.

 Re: Wiele lat temu dokonałam aborcji dwa razy.
Autor: Rafał (---.play-internet.pl)
Data:   2015-08-08 16:06

Trzeba zrobić jak radzą przedmówcy, plus znalazłbym księdza-terapeutę, albo jakiegoś psychologa chrześcijańskiego (wpisz w google z miejscem zamieszkania), bo trzeba by nad tym popracować,.nie tylko nad samym faktem, ale jak do tego mogło dojść - znaleźć przyczynę tych błędnych decyzji, czasem wina maleje i tu stosuje się znane z sądu "okoliczności łagodzące", podobnie jak z masturbacją (zespoły lękowe, niedojrzałość emocjonalna, naciski osób trzecich, sytuacja materialna, itd.). Z największego zła może wypłynąć dobro, bo Bóg jest wszechmocny. Nie chodzi o umniejszanie, ale o nie wyolbrzymianie - nie widzimy czasem pra-przyczyny naszego zła - ostatecznie jest nim zło pierworodne, idące od wieków i rozlewające się szeroko obecnie. Modlitwa do świętej Faustyny - z wiarą odmówisz jeden raz koronkę, ja też obiecuję.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: