logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: zniszczony (---.toya.net.pl)
Data:   2015-09-30 19:35

prosze o modlitwę, nie radze sobie, mam jutro spowiedz generalna która odkładam od 2 dni, albo tak wlasciwie 2 lat, ale od 2 dni naprawdę chce do spowiedzi przystapic,
nie umiałem nigdy wziąć się w sobie, przy tak wielu komplekach by wyznac na spowiedzi wstydliwe grzechy, ale teraz tak cierpie i wierze, ze spowiedz będzie ukojeniem, jest to cierpienie psychiczne, już nie potrafie się modlic, gdy odmawiałem dziś 10 rozanca braly mnie duszności, niedobrze mi było. Odkad chce przystapic do tej spowiedzi trace apetyt, jest mi niedobrze itd, pare godz przed data spowiedzi wszystko ustaje, i wtedy decyduje się nie isc i wraca ze zdwojona sila to cierpienie, wiem ze to szatan mnie niszczy.
Proszę o modlitwę nie dam rady sam. Nie mam nikogo komu moglbym się zwierzyć poza Bogiem, a jestem uwikłany w nalog i ciagle grzesze, to zabija mnie wewnętrznie, proszę o modlitwę, chce isc do spowiedzi i wrocic do Boga, ale nie potrafie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: n_ (---.derkom.net.pl)
Data:   2015-09-30 20:09

Pomodliłam się za ciebie i będę się modlić dalej. Nie poddawaj się. Też się zawsze boję i odkładam z dnia na dzień, nawet potrafię stać w kościele i umierać ze strachu, ale pomaga mi jedna rzecz - modlę się cały czas do anioła stróża i Matki Bożej, że choćby nie wiem co, żeby mnie doprowadzili do tego konfesjonału i spowiedzi. I wiesz co? Zawsze działa :) Objawy o których wspominałeś przy odmawianiu różańca są typowe dla ludzi zniewolonych jakimś grzechem. Ale nie ustawaj, zły duch bardzo się wścieka, że mu się wymykasz z rąk. Na pokrzepienie słowa Pana Jezusa do siostry Faustyny ("Dzienniczek"):

"Im większy grzesznik, tym ma większe prawa do miłosierdzia Mojego" (Dz 723).

"Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat" (Dz 699).

"Niechaj się nie lęka do Mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia Mojego" (Dz 1059).

"Niech pokładają nadzieję w miłosierdziu Moim najwięksi grzesznicy. Oni mają prawo przed innymi do ufności w przepaść miłosierdzia Mojego. Córko Moja, pisz o Moim miłosierdziu dla dusz znękanych. Rozkosz sprawiają Mi dusze, które się odwołują do Mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, chocby był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do Mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim" (Dz 1146).

"Duszo w ciemnościach pogrążona, nie rozpaczaj, nie wszystko jeszcze stracone, wejdź w rozmowę z Bogiem swoim, który jest miłością i miłosierdziem samym" (Dz 1486).

"Chocby dusza była jak trup rozkładająca się i chocby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni" (Dz 1448).

Uwierz w Boże Miłosierdzie i rzuć się w ramiona Jezusa jak dziecko.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-09-30 20:50

8 Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. 10 A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. 11 Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.
1 P 5, 8-11

Módl się do Św. Michała Archanioła i odmawiaj Różaniec (tego diabeł najbardziej się boi), a wszystko z Bożą Łaską się uda. Najważniejsza Twoja dobra wola :) Tak trzymaj i z Panem Bogiem oraz Maryją Pogromczynią Szatana do CELU :) Z modlitwą :)

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2015-09-30 20:56

Życzę Ci nawrócenia i dobrej decyzji, a słowo Boże daje siłę w pokonywaniu lęku:

«Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa oraz ich mieszkańcy.
Ap 12, 7-12a

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Jakub (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-09-30 21:11

Możesz być pewny że będziesz obecny w mojej modlitwie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: A. (---.play-internet.pl)
Data:   2015-09-30 22:32

Pomodlę się za Ciebie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: EmGie (---.081015177.msitelekom.pl)
Data:   2015-09-30 22:48

Słuchaj zniszczony. Nie wstydź się swoich grzechów przed człowiekiem, który siedzi w konfesjonale, ale przed Bogiem, który widzi wszystko. Unieś swoje czoło wysoko i podejdź jako człowiek pełen dumy, że zapragnąłeś, a Bóg w Tym Ci dopomógł, pozbyć się zła. Twoja spowiedź to radość w niebie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Maria Magdalena (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-10-01 10:21

Przystąpiłam do sakramentu pojednania po 25 latach. Uwierz mi miałam takie same objawy przed spowiedzią jak ty, myślałam, że do Kościoła nie dojdę, jeszcze musiałam spowiadać się u księdza, który mnie dobrze znał, ale udało się. Wszystkie lęki ustąpiły, dziękuję Panu Bogu za to codziennie. A miałam bardzo dużo grzechów i to ciężkich.
Wszystko będzie dobrze, zaufaj Panu Bogu, wyspowiadaj się, a zobaczysz życie w innych kolorach. Pomodlę się za Ciebie z Panem Bogiem.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: 77 77 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2015-10-01 12:29

Najlepiej nie odkładać. I nie przejmować się oznakami stresu. Pomyśl o tym że po spowiedzi zaczniesz nowe życie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Christohoros (---.13-2.cable.virginm.net)
Data:   2015-10-03 09:25

Najlepiej zmow np 10 Rozanca badz Koronke do
Milosierdzia Bozego, albo kilka w intencji dobrej spowiedzi. Mozesz tez w dzien powszedni pojsc na Msze sw. ofiarujac te Msze w intencji swojej dobrej spowiedzi.

Po drugie bardzo wrozumialymi spowiednikami sa kapucyni, albo dominikanie. Polecam.

Po trzecie daj sobie dzien badz dwa na przygotowanie do dobrej spowiedzi. Na zrobienie dobrego rachunku sumienia, wzbudzenia szczerego żalu za grzechy, rozeznania postanowienie poprawy. Żeby spowiedź, spotkanie z Miłosierdziem Bożym było najwazniejszym wydarzeniem w ciagu dnia.

Po czwarte modlitwa o swiatlo Ducha Swiętego o wlasciwe rozeznanie grzechow i wszelkie łaski potrzebne do dobrej spowiedzi. tez o dar odwagi.

Po piąte przeznacz np. pol dnia na odbycie spowiedzi. Czyli np weekend, znasz godziny spowiedzi. Przychodzisz wczesniej do kosciola. Modlisz sie o dobra spowiedz. Jesli jest kilka osob w kolejce i masz troche czasu to mozesz prosic np Jezu Milosierny ufam Tobie, pomoz prosze.

To dziala.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: zniszczony (---.146.131.60.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2015-10-03 23:53

Dziekuje wszystkim za pomoc i modlitwe. Mimo niefortunnych sytuacji Bóg doprowadzil mnie spowiedzi i wyspowiadalem się. Czułem jakby z pleców spadł mi ciężki plecak. Ponadto zdarzyly się dwie sytuacje, które kierują moje życie w lepszym kierunku, z dala od przeszłości. Choć wiem, że czeka mnie jeszcze trudna walka, cieszę się bardzo. CHWAŁA PANU.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Wojciech (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-11-09 23:33

Nie bój się.
Od ponad 3 miesiecy odkladalem bo sie balem - mialem dziwne i durne grzechy. Ale w koncu sie przelamalem i nie bylo tak zle. A powiem Ci że od trzech lat nie bylem szczery bo tez sie balem co powie spowiednik i nie bylo sie czego bac ;) Przelam sie.

 Re: Od dwóch lat odkładam spowiedź.
Autor: Marta (22 l.) (---.range31-50.btcentralplus.com)
Data:   2016-03-13 06:50

Byłam wczoraj wieczorem u spowiedzi po około 5 latach życia w bardzo ciężkich grzechach. przez cały czas płakałam, długo zastanawiałam się jak będzie wyglądać ta chwila, żałowałam wszystkiego co robiłam, czego się dopuściłam, żałowałam, że musiało minąć tyle czasu, aby znaleźć w sobie siłę i odwagę, aby ukorzyć się przed Jezusem, bo szłam na dno nie jak kamień a jak kotwica. Spowiednik był bardzo wyrozumiały, wydawało mi się, że nie raz ocierał swoje łzy z policzków po tym co mu mówiłam. przez ten czas 5 lat uczęszczałam na msze święte, ale nie przystępywałam do Komuni, z początku nie robiłam sobie z tego nic, ale od długiego czasu, gdy wszyscy szli przyjąć Jezusa do swojego serca ja siedziałam w ławce i nie raz łzy cisnęły mi się do oczu i czułam największy smutek i żal, że ja nie mogę tam podejść, bo nie jestem tego godna. Pamiętajcie, jak ważny jest Bóg w naszym życiu, gdyby nie moja modlitwa oraz modlitwa moich bliskich w mojej intencji Pan Bogu jeszcze dłużej zajęłoby, aby dotrzeć do mnie, ponieważ tak zatwardziałe serce miałam. mówię to ja 22 letnia dziewczyna po przejściach, która tak nawywijała w swoim życiu, że dzisiaj mogłabym być stale na samym dnie, strzeżcie się szatana, cały czas kusi nas ludzi do złego i chce zabrać jak najdalej od Pana Boga nasze dusze. Szukajcie w swoim życiu tylko i wyłącznie Boga, JEGO MIŁOSIERDZIE WZGLĘDEM TAKICH LUDZI JAK JA, NAJWIĘKSZYCH GRZESZNIKÓW, NIE ZNA MIARY. amen

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: