logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: Jakub (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-10-01 14:19

Jak rozumieć słowa z Pisma Świętego "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomóstwo będą wysłuchani."

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: Katechizm Kościoła Katolickieg (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-10-01 18:50

Jezus uczy modlitwy

2608. Począwszy od Kazania na Górze, Jezus kładzie nacisk na nawrócenie serca: pojednanie z bratem przed złożeniem ofiary na ołtarzu (por. Mt 5, 23-24); miłość do nieprzyjaciół i modlitwa za prześladowców (por. Mt 5, 44-45); modlitwa do Ojca "w ukryciu" (Mt 6, 6); unikanie wielomówstwa (por. Mt 6, 7); przebaczanie z głębi serca na modlitwie (por. Mt 6, 14-15); czystość serca i poszukiwanie Królestwa (por. Mt 6, 21. 25. 33). Takie nawrócenie jest całkowicie zwrócone do Ojca; ma ono charakter synowski.

Więcej tutaj: (klik).

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-10-01 23:07

Z komentarza do Biblii Poznańskiej

"7. Poganie lubowali się w przewlekłych modlitwach (por. 1 Krl 18, 26 nn) sądząc, że w ten sposób uzyskają przychylność swoich bóstw. Chrześcijanin nie potrzebuje wielu słów, ponieważ Bóg, który jest Ojcem wszystkich ludzi, zna jego potrzeby, zanim on je Bogu przedstawi. Mt nie gani modlitwy wytrwałej ani częstej, ale gadulstwo, które uzależnia skuteczność modlitwy od wielości słów."

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: P (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-10-02 08:38

Czyli jak ma wyglądać modlitwa? Dwa zdania od siebie, 20 min ciszy? Czy nie wymieniać w trakcie modlitwy próśb, problemów, tylko powiedzieć jednym zdaniem: "Jezu mój kochany, Ty wiesz jakie mam potrzeby, jakie mam problemy, proszę pomóż w swej łaskawości." Koniec próśb. Tak to ma wyglądać? Nie wymieniać, że tu jest problem, że tam też się nie układa, a tu nie wiem co o tym myśleć, a co z tym zrobić, a że czuje to, tamto, czy mógłbyś pomóc w tym, w tamtym, bo nie wiem co dalej itd przez 10 min? To ile ma trwać modlitwa? 3 min? Bo można to tak właśnie zawęzić do jednego zdania prośb, jednego zdania uwielbienia, jednego zdania przeproszenia, jednego zdania dziękczynienia. W sumie w 4 zdaniach można się pomodlić w 3 min. Proszę odpowiadać chłopskim językiem, a nie tylko wrzucać fragmenty Pisma Św. Nie każdy jest teologiem.

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: htfyu (---.free.aero2.net.pl)
Data:   2015-10-02 20:06

"Mt nie gani modlitwy wytrwałej ani częstej, ale gadulstwo, które uzależnia skuteczność modlitwy od wielości słów"
Tu jest wprost napisane, że to zależy do serca - chodzi o wiarę w to, że jeśli modlitwa jest dłuższa to jest lepsza. A nie jest.

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: Mateusz (31.42.19.---)
Data:   2015-10-03 14:06

W modlitwie nie chodzi o jej długość, ale o szczerą intencję. Owszem, modlitwa może być dłuższa, jeśli chcemy powierzyć Bogu więcej spraw, które są dla nas ważne, jeśli tylko nie wprowadza to do niej chaosu i nie czyni jej nieuporządkowaną. Stosowanie się w życiu do zacytowanego fragmentu nie stanowi według mnie przeszkody w traktowaniu modlitwy jako rozmowy z Bogiem. Bo zwróćmy uwagę, że sami często nie lubimy konwersacji z osobami, które co chwila zmieniają wątek, nie dokończywszy jeszcze swojej poprzedniej myśli. Takie przeskakiwanie z tematu na temat może zostać nawet poczytane za traktowanie rozmówcy w sposób nie do końca poważny. Co chyba nie powinno mieć miejsca, jeśli naszym rozmówcą jest Bóg, prawda?

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-10-03 16:25

W adresie 1 Krl 18, 26 nn (w podanym wyżej komentarzu Biblii Poznańskiej) jest mowa o modlitwie pogan (bezskutecznej, do bożków pogańskich), trwającej wiele, wiele godzin:
"a potem wzywali imienia Baala od rana aż do południa"
"Potem wołali głośniej (...) Nawet kiedy już południe minęło, oni jeszcze prorokowali aż do czasu składania ofiary z pokarmów".

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2015-10-03 23:16

Modlitwa jest złączeniem myśli, serca, działania z Panem Bogiem. Nie chodzi w modlitwie o wymawianie słów czy formuł, chodzi o noszenie Boga w sercu i życie w Nim. Myślę, że dlatego Pan Jezus powiedział: "nie bądźcie gadatliwi jak poganie." (Mt 6,7)
Życie jest modlitwą lub jej zaprzeczeniem.

 Re: Jak rozumieć Mt 6,7?
Autor: Franciszka (---.146.65.11.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2015-10-12 23:43

Nie zawsze modlitwa jest "mówieniem". Adoracja Najświętszego Sakramentu jest trwaniem w obecności Jezusa. W czasie modlitwy indywidualnej nie potrzebujesz nic mówić, bo Pan Bóg nie potrzebuje tego, by działać. On zawsze daje człowiekowi łaskę, odpowiedź na jego pytanie po takim czasie, jaki człowiek akurat tu i teraz może dla Niego przeznaczyć.
W czasie Mszy świętej mówimy tyle, ile przewiduje liturgia, odpowiadając na wezwania celebrującego ją kapłana. To jest chyba jedyna forma modlitwy, którą można zmierzyć w czasie, tzn. obliczyć ile czasu wierni "mówią".

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: