logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak to jest z wystawianiem Boga na próbę?
Autor: Dominika (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2015-11-25 11:01

"Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga swego" (Łk 4,12; Pwt 6,16)

Ale z kolei w innym miejscu Biblii jest zachęta do wypróbowania Bożej Opatrzności, wypowiedziana przez Niego samego:
„Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, a wtedy możecie Mnie doświadczać w tym – mówi Pan Zastępów – czy wam nie otworzę zaworów niebieskich i nie zleję na was błogosławieństwa w przeobfitej mierze." (Malachiasza 3,10)

To jak to w końcu ma wyglądać - jak uboga wdowa oddać ostatnie grosiki, bo trzeba dać dziesięcinę i oczekiwać, że Pan zadziała i się zatroszczy czy wykazywać ludzką roztropnośći nie oddawać wszystkiego, bo trzeba mieć coś na życie?

 Re: Jak to jest z wystawianiem Boga na próbę?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-11-25 14:21

Roznica tkwi w postawie serca. W pierwszych slowach mowa o zuchwalosci wynikajacej z pychy, o sprowadzeniu Pana Boga do roli uczestnika programu 'Mam Talent', ktory ma wystepowac przed jurorem, laskawie wystawiajacym mu ocene i decydujacym, czy te sztuczki to dosc, by postawic kuglarzowi ocene pozytywna, czy moze musi sie jeszcze bardziej wykazac. Postawa druga, choc pozornie podobna, jest dokladnie przeciwna. Czlowiek najpierw stawia wszystko na jedna karte, ryzykujac strate, a potem czeka na reakcje Pana Boga. Dlatego pierwsza postawa jest grzechem, a druga cnotą.

 Re: Jak to jest z wystawianiem Boga na próbę?
Autor: Dominika (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2015-11-26 10:09

Dziękuję za wyjaśnienie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: