logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Marta (---.tktelekom.pl)
Data:   2016-04-25 11:23

Szczęść Boże. Jak wiadomo szatan to ojciec kłamstwa. Skąd więc założenie że w czasie egzorcyzmów on i jego aniołowie mówią prawdę? Przecież Bóg nie chce łamać wolnej woli żadnej istoty. Dlaczego więc w czasie egzorcyzmów szatan miałby mówić prawdę?
Dziękuję za odpowiedzi
Marta

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Bartosz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-04-25 12:45

Na egzorcyzmach zły jest zmuszony do mówienia prawdy ponieważ zmusza go do tego Jezus Chrystus który ma nad nim wszelką władzę. Żaden duch nieczysty nie może przeciwstawić się rozkazowi Jezusa Chrystusa. Mimo tego nie ma 100% pewności co do prawdomówności szatana na egzorcyzmach.

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: xc (---.wroclaw.dialog.net.pl)
Data:   2016-04-25 13:32

W centrum naszej wiary jest JEZUS PAN, BÓG W TRÓJCY JEDYNY.
Szatan, czy jak go tam zwał, nie jest nawet w drugim szeregu. Istnieje, ale naprawdę nie jest najważniejszy, nawet nie jest ważny. Ważny jest wtedy i tylko wtedy, gdy my, stworzenia Boga, sami tego chcemy.
Naprawdę nie jest istotne czy kłamie, czy mówi prawdę. Czy w ogóle mówi i co mówi. Jaką ma wolę, jakie są jego motywy.
Jezus, o czym przekonujemy się na kartach Ewangelii, obiecuje nam Królestwo, do którego mamy dojść idąc po Jego śladach. Przemieniając się w Jego Imię, poprzez naszą relację z drugim człowiekiem, w którym odbija się twarz Stwórcy.
Jezus spotyka na swojej drodze kusiciela, ale traktuje go obcesowo i bez sentymentów. Bez analizy, bez kontemplacji: taki, śmaki, owaki. Odrzuca go i tyle.
W czasie chrztu nasi rodzice wyrzekają się (w naszym imieniu) szatana i tego trzymajmy się.

Od dłuższego czasu zastanawia mnie czemu młodzi ludzie tak bardzo interesują się szatanem. Czytam publikowane tu pytania od paru lat i widzę pewną tendencję. W moim przekonaniu narasta ilość pytań odnoszących się do szatana, opętania, egzorcyzmów, modlitw uwalniających, ciemnych mocy i tak dalej.
Ciekawe.

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: n_ (---.derkom.net.pl)
Data:   2016-04-25 14:31

Jaki wpływ na twoje życie ma prawdomówność szatana na egzorcyzmach? Jeżeli już tak bardzo interesujesz się tym tematem to polecam obejrzenie na yt dwóch części konferencji księdza egzorcysty Piotra Glasa "Co mówi szatan na egzorcyzmach?"
Myślę, że te dwie konferencje tak mocno ci pójdą w pięty, że odechce ci się interesowania się złem. Skutecznie wreszcie do ciebie trafi, że zło nie jest fajne, ani atrakcyjne i to nie szatan ma stać w centrum twojego zainteresowania a Jezus.
Odpowiedzi na twoje pytanie udziela ksiądz Glas.

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2016-04-25 15:12

W czym pomoże Ci odpowiedź na Twoje pytanie? Co by Ci dała ta wiedza? W czym mamy Ci pomóc?

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Pani T. (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2016-04-25 16:31

Jednak odpowiem. Wychodzę z założenia, że jeśli młodemu człowiekowi się nie odpowie, to zacznie szukać wiedzy tam, gdzie nie powinien.

Nigdzie nie istnieje założenie, że szatan mówi prawdę na egzorcyzmach. Nie wiem, skąd wzięłaś taki pogląd.
Jednakże księża egzorcyści po dogłębnym rozeznaniu mogą przyjąć coś za prawdę, jeśli ma to posłużyć dobru duchowemu wiernych. Jest to ich decyzja, a tym samym ich odpowiedzialność duchowa, jeśli decydują się na ujawnianie jakiś tekstów pochodzących z egzorcyzmów. My nie mamy obowiązku ani w to wierzyć, ani tego przyjmować.
Zbytnie zainteresowanie egzorcyzmami może zakończyć się w szpitalu psychiatrycznym (znam takie przypadki), więc radzę odpuścić.

Osobiście jestem przeciwna opowiadaniu przez egzorcystów bądź osoby posługujące z nimi historii z egzorcyzmów. Według mnie do niczego dobrego to nie prowadzi. Znam pogląd, że podobno ma to służyć dowiedzeniu wielkości i potęgi Boga, ale jak ktoś nie chce, to i tak nie uwierzy. Istnieje jednak całe mnóstwo negatywnych skutków takich historii tj. zbytnie zainteresowanie szatanem, które na dodatek są błędnie interpretowane. Jest możliwość, że treści te trafią na niewłaściwe grono słuchaczy, delikatnie mówiąc.
Inna rzecz to motywacja danej osoby, dla której dzieli się pewnymi treściami. Robi to z ukrytej pychy, by się pochwalić swoimi dokonaniami? Gada co jej ślina na język przyniesie? Czy naprawdę ma na celu duchowe dobro innych ludzi? Nie każdego należy bowiem słuchać - ot tak, dla zdrowia psychicznego...

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Robson (---.static.chello.pl)
Data:   2016-04-25 16:52

Złe duchy za ziemskiego życia Jezusa nawet jak mówiły o Nim prawdę to tylko dlatego, że chciały szkodzić Jego misji, dlatego Jezus nakazywał im milczeć (Ew. Marka 1:34). Może właśnie przez to, co wrzeszczały przez opętanych, obecni tam faryzeusze nabierali podejrzeń? (Ew. Mateusza 12:24)

Zły duch "monitoruje" tutaj naszą wymianę zdań. Jak myślisz, co zrobi wiedząc, że przywiązujesz wagę do tego, co wypowiada przez opętanych? Może właśnie już w tej chwili (albo i zawczasu) przygotował słowa, które mają być wymierzone w Ciebie i wybiera opętanego, który je wypowie, aby zostały zapisane i kiedyś Tobie je podsunie? Nie musi przecież czekać, aż wybierzesz się na jakiś egzorcyzm z niezdrowej ciekawości... Skoro się szatanem interesujesz, to on odwzajemni zainteresowanie i zdwoi swoje wysiłki. Chcesz tego?

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Marta (---.play-internet.pl)
Data:   2016-04-25 18:06

Macie rację. W tym przypadku ta ciekawość może być bardzo dosłownie pierwszym stopniem do piekła. Nie potrzebuję zainteresowania szatana ani jego demonów moją osobą, nie chcę brać udziału w egzorcyzmach i lepiej będzie jeśli bardziej skomcentruję się na Jezusie. Dziękuję za otrzeźwienie. Z Panem Bogiem
Marta

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-04-25 22:36

"Jedynym celem diabła jest powstrzymać tych, którzy idą w kierunku Pana. Próbuje zatrzymać cię na różne sposoby:

1. Spycha cię z obranej ścieżki, wymyśla nowy cel, który cię przyciągnie i do którego będziesz dążył, przez co zboczysz ze szlaku i zagubisz się.

2. Będzie chciał, żebyś się przewrócił i w ten sposób przerwał swoją wędrówkę. Zastawi na ciebie sidła, w które wpadniesz.

3. Będzie cię popychał, zmęczy cię i zniechęci, żebyś tylko się zatrzymał i zaczął wracać. Najważniejsze dla Niego jest to, żebyś nigdy nie dotarł do twojego prawdziwego celu. " ("Orędzia z Nieba" Św. Charbel)

Zawsze trzeba pamiętać, co powiedział Dobry i Miłosierny Jezus:

"Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę". Odezwał się do Niego Tomasz: "Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?" Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie." (J 14, 1-6)

Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy czas Bożej wędrówki z Wiarą, Nadzieją, Miłością i pokojem w sercu ku Życiu Wiecznemu :)

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: bdk (31.216.104.---)
Data:   2016-05-01 12:45

Widziałem i rozmawiałem. Czy to oznacza że wiem wszystko? Nie. Ale na pewno te doświadczenia mnie ubogaciły.

Aby ci odpowiedzieć jasno i klarownie: to co mówił Bartosz, w głównej mierze jest prawdą, ale wymaga uściślenia.

Oczywiste jest z jednej strony, że demon kłamie i nie chce mówić prawdy, bo jak ją wyjawia, traci swą władzę i moc np. dlatego demon nie chce wyjawić swego imienia przy egzorcyzmach lub kłamie - poznanie jego imienia jest generalnie warunkiem sine qua non by został wyrzucony.

Z drugiej jednak strony, co zostało już wspomniane, moc Jezusa (co czasem widać jak kapłan zwyczajną stułą dotyka opętanego i ten pada na ziemie w jednej chwili) moc Jezusa jest silniejsza od demona, i zmusza go do wyjawienia prawdy (mogą to być różne rzeczy, albo dotyczące życia duchowego, świętych, Pana Boga itp).

Podsumowując: demon oczywiście nie chce mówić prawdy podczas egzorcyzmów i broni się, kłamiąc, zmieniając temat itp. Ale kiedy Pan Bóg zechce, demon musi mówić prawdę.

Kiedy demon kłamie a kiedy mówi prawdę - to już wie egzorcysta, poznaje się to też po skutkach (np. jeśli demon powiedział swoje imię, i ks egzorcysta rozkazał w imię Chrystusa temu demonowi z konkretnymi imieniem wyjść z człowieka, i ten demon wyszedł - jest jasne że demon mówił prawdę).

Ktoś zapodał ks Glassa. Polecam jeszcze ks Dominika (jest na youtubie, zwłaszcza piękne konferencje o Maryi zawierają czasem mocne fakty z egzorcyzmów i prawdy wyjawione przez demony - filmiki te jednak nie słucha się dla zaspokojenia wiedzy o demonach ale dla poznania Maryi). Polecam

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: Maciej (---.elpos.net)
Data:   2016-05-02 09:32

do Pana xc

Z szatanem to tak jak z chińskim przysłowiem: "Drzewo, które pada robi więcej hałasu niż tysiąc roślin, które wzrastają w ciszy. Kuszenie szatana jest ma związek z tym, że człowiek upada (grzeszy) więc jakiś problem jest. Nie da się przejść koło tego obojętnie. Jedni sobie wmawiają, że przyswojenie wiedzy o szatanie im coś pomoże w walce, że znajda jakieś metody na pokonanie pokus, drudzy interesują się z czystej ciekawości bo robi to na nich wrażenie np podczas egzorcyzmu. Mimo, pokładania w Bogu nadziei, temat szatana gdzieś tam z boku zawsze będzie mieć miejsce.

 Re: Prawdomówność szatana w czasie egzorcyzmów.
Autor: xc (---.w83-201.abo.wanadoo.fr)
Data:   2016-05-03 07:09

nie zaprzeczam faktowi jakim jest Szatan. Nie godzę się na "stawianie woza przed koniem". Nie jest on żadnym Antychrystem, antytezą Jezusa Chrystusa. Jezus jest bowiem Tezą nad Tezami i "cuś" będąc Jego antytezą musiałoby mieć porównywalny potencjał ale z przeciwnym ładynkiem, wektorem. "Z czym do gościa pętaku" mawiał Leopold Tyrmand i pasuje tu jak ulał.
Zbuntowany sługa, wróg (hebr. satan), ten, który dzieli (gr. diablos), impotent silny naszą słabością i tyle.
Jego "piękno" i "urok szatana" są wytworami lichej kulturki, bo ta wyższa obnaża go bezwzględnie: Dostojewski, Bułhakow, Goethe, Mann. Zwłaszcza ten ostatni i jego "Dr Faustus": chcieliby Niemcy skwitować hitleryzm słowem "szatan" i pojęciem "układ z diabłem", ale Mann nie dał: gdzieście byli, coście robili?
Poznawanie szatana aby nauczyć się jego sztuczek i uodpornić się na nie? Fajne, to może pójść na całość: zatopić się w rozpuście aby nabrać do niej obrzydzenia, wypić wszystkie alkohole świata aby zrozumieć ich szkodliwość, nakraść się aby pojąć, że to co się uzyskało to tylko "marność nad marnościami" zamiast czytać Koheleta? Inne pomysły tego typu?
Zachwyt nad egzorcyzmem bez rozumienia jego sensu ociera się o fascynację magią i rytuałem woodoo lub podobnym.
Ja widzę w tym zafascynowaniem "urokiem szatana" (polecam do obejrzenia ten film, stary ale jary) bankructwo duchowości wyzutej z refleksji: w Kogo i w co wierzę, dlaczego wierzę, jak objawia sìę moja wiara, skąd idę i dokąd zmierzam, jak idę, kim jestem, co ja tu robię? Wiem, że to trudne pytania. Jednakowoż warto je sobie postawić zamiast pytać bez sensu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: