logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy mogłam do Komunii bez aktu pokuty?
Autor: Dorota (---.146.10.79.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2016-06-21 08:41

Mam pytanie. Kiedyś spóźniłam się na Mszę św. niedzielną, było już po odmówieniu spowiedzi powszechnej. Z tego co wiem taka spowiedź gładzi grzechy lekkie, które miałam. Czy dobrze zrobiłam przyjmując komunię św. bez odmówienia
aktu żalu i skruchy?

 Re: Czy mogłam do Komunii bez aktu pokuty?
Autor: xc (---.146.5.171.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2016-06-21 15:22

A co mówi Pani sumienie?

 Re: Czy mogłam do Komunii bez aktu pokuty?
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-06-21 23:51

1. Przed samą Komunią Św. śpiewamy "Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata..."
2. Wypowiadamy wyznanie: "Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja."

Jeśli to czynimy z Wiarą, Nadzieją i Miłością, to Dobry i Miłosierny Bóg to widzi, słyszy i wie :)

"Panie, przenikasz i znasz mnie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ogarniasz mnie zewsząd3
i kładziesz na mnie swą rękę. " (Ps 139, 1-5)

Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy czas Wędrówki w Prawdzie ku Wieczności :)

 Re: Czy mogłam do Komunii bez aktu pokuty?
Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data:   2016-06-22 06:52

Po spowiedzi Twoja dusza jest jak jezioro o krystalicznie czystej wodzie. Promienie słońca przenikają do niego z łatwością. Teraz wyobraź sobie, że przychodzi burza z silnym wiatrem i nawiewa na jezioro mnóstwo liści i gałęzi. I teraz słońce ma problem z przeniknięciem do wody.... To są grzechy lekkie, bo grzechy ciężkie powodują, ze słońce w ogóle nie przenika przez taflę i w jeziorze zanika życie. Spowiedź to oczyszczenie jeziora.
Eucharystia to spotkanie z Ukochanym, a nie dopełnienie obowiązku. Jeśli chcesz, żeby On w tobie mieszkał, musisz usuwać brudy z jeziora twojego serca nagromadzone tam przez grzechy lekkie i ciężkie. On po prostu nie może w nas zamieszkać, bo nie zrobi tego na siłę - mamy wolną wolę, a nasza wola musi go pragnąć tak, że wyrzekamy się grzechów. Jeśli chcesz się spotkać z Ukochanym, musisz się na to przygotować. Nie spóźniaj się więc na Mszę, bo wiele tracisz. On chce posiąść twoje serce, ale ono musi być na to przygotowane.
Maryja nie może zamieszkać w twoim sercu, ale może ci pomóc przygotować je na przyjęcie Pana. Poproś Ją o to. Będzie stała na jego straży. Zawsze ją proś, żeby była z tobą, kiedy On ma przyjść. Niech otoczy jezioro twojego serca swoimi dłońmi i zdmuchnie z niego wszystkie pyłki twoich grzechów, żeby On miał w tobie godne miejsce. Zawsze Ją proszę, żeby rozrzuciła kwiaty na Jego powitanie, szczególnie kiedy sama z siebie nie mogę wykrzesać zbyt wiele radości z tego spotkania - bywają i takie dni. On jest Miłością. Jeśli przyjmiesz Go czystym sercem, będziesz się mogla uciekać do tej Miłości, kiedy zechcesz, a On cię b pędzie poił ..., bo niczego innego nie chce tylko się dawać.

Brak niedzielnego udziału we mszy z powodu lenistwa jest pod grzechem ciężkim. Jeśli nie z miłości to chociażby z tego powodu nie spóźniaj się na nią.

 Re: Czy mogłam do Komunii bez aktu pokuty?
Autor: Bogumiła z Krakowa (83.4.130.---)
Data:   2016-06-22 22:34

"KKK 1416 Przyjęcie Ciała i Krwi Chrystusa w Komunii świętej pogłębia zjednoczenie komunikującego z Panem, gładzi grzechy powszednie i zachowuje od grzechów ciężkich."

Skoro więc komunia także gładzi grzechy lekkie, to z tego wynika, że do komunii nie musimy przystępować śnieżnobiali, ale te grzechy lekkie możemy jeszcze mieć. Czyli nieobecność podczas aktu pokuty nie uniemożliwia zjednoczenia z Bogiem w komunii.

Oczywiście pozostaje pytanie dlaczego się spóźniłam. Czy to się po prostu zdarzyło, czy raczej jest to stałe lekceważenie Boga, jakaś ogólna postawa wobec Boga, która może być nawet grzechem ciężkim. Druga sprawa, to brak było "odmówienia aktu żalu i skruchy" (tak piszesz), ale przecież w akcie pokuty nie chodzi o konkretną formułkę, którą można także wypowiedzieć zupełnie bezmyślnie, ale o akt żalu, który nie wymaga wiele czasu i można go było wzbudzić w momencie wejścia (spóźnionym) do kościoła. Natychmiastowe przepraszanie za uczyniony grzech (i ciężki i lekki) powinno być naszym odruchem serca. Natychmiastowym odruchem, bez czekania na jakąś wyjątkowo stosowną chwilę. Choć rzeczywiście we mszy świętej są jeszcze chwile na to przeznaczone (wypowiedź Natalki) oraz czas tuż przed komunią (procesja komunijna czy oczekiwanie w miejscu).

Jeśli nie miałaś grzechu ciężkiego, to dobrze zrobiłaś, bo Komunia święta jest ogromnym darem i nie powinniśmy z niego rezygnować z powodu grzechów lekkich.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: