logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Unieważnienie Matki Chrzestnej
Autor: Maria (---.play-internet.pl)
Data:   2016-07-24 23:43

Witam serdecznie,
potrzebuję wskazówki, co zrobić w mojej problematycznej sytuacji. Otóż jestem Matką Chrzestną dziecka, którego rodzice oraz jego babcia zaczęli traktować mnie i moja rodzinę karygodnie. Zachowanie to jawi się wykorzystywaniem finansowym kosztem osoby poważnie chorej, z mojej najbliższej rodziny. Posunęli się aż do takiego czynu, by odwodzić ją od potrzebnego leczenia. W stosunku do mnie stosowali szantaż, pod groźbą wykonania pewnych czynności fizycznie. Nie dość, że zgrzeszyli przeciwko Bogu oraz rodzinie, to również złamali prawo w świetle Kodeksu Prawa Karnego.
Teraz, gdy już jestem bezpieczna, postanowiłam oczyścić swoje życie. Uważam się za osobę rzetelną oraz prowadzącą w Prawdzie swoje życie. Dlatego też uważam, iż ogromną hipokryzją było by pozostanie Matką Chrzestną w przedstawionej sytuacji, ponieważ nie jest możliwym, bym wypełniała tą role z oczywistych względów. Dziecko nie jest niczemu winne. Nie chcę, by doznało dalszych przykrych sytuacji w związku z „problemami dorosłych”, dlatego uważam, iż najlepszą drogą w tym momencie jest unieważnienie mojej roli, by mogła ją spełniać inna osoba. Daje to szanse dziecku na obecność Matki Chrzestnej. Mnie daje szanse na uspokojenie serca oraz duszy, choćby w tej kwestii.
Jestem skłonna udać się w tej sprawie wszędzie, gdzie tylko trzeba, lecz nie wiem gdzie. Proszę o podpowiedź… oraz wsparcie.

Z Bogiem,
Maria

 Re: Unieważnienie Matki Chrzestnej
Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data:   2016-07-25 05:53

O czym ty, Mario, piszesz? Może właśnie jesteś temu dziecku potrzebna, bo z tego, co piszesz, wynika, ze rodzice mają problemy. Tu masz wszystko o chrzcie i zadaniach rodziców chrzestnych (klik).

Teraz odsuń się. Przyszłość pokaże, w jaki sposób będziesz mogła to dziecko wspierać we wierze czy życiu. Dwa obrazy mamy w twojej wypowiedzi - ty, prowadząca swoje życie w Prawdzie, jak piszesz, i oni, którzy "zgrzeszyli przeciwko Bogu oraz rodzinie".


"Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony»" (Łk 18,9-14).

Wina zazwyczaj w każdym konflikcie leży po obu stronach... Jak mi ktoś mówi, ze żyje w Prawdzie, to wiem, ze się nie dogadamy.

 Re: Unieważnienie Matki Chrzestnej
Autor: martaaa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-07-25 10:39

Nie da się, co się stało to się nie odstanie. Nie odwołuje się faktów. Bycie matką chrzestną to fakt.

 Re: Unieważnienie Matki Chrzestnej
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2016-07-25 11:35

Nie ma takiej możliwości, Mario. Nie można przestać być chrzestną. Taka droga nie istnieje. Obowiązki wobec chrześniaka są nieodwołalne, zwłaszcza duchowe. A te można wypełniać zawsze. Także na odległość.

 Re: Unieważnienie Matki Chrzestnej
Autor: Bea (---.centertel.pl)
Data:   2016-07-25 15:01

Możesz nadal być Chrzestną modląc się za to dziecko. Wcale nie musisz utrzymywać kontaktów z jego rodzicami. Nie karz dziecka za błędy dorosłych. Może to właśnie Ty matka chrzestna masz być w życiu tego dziecka przykładem. Nie zostawiaj go, tym bardziej, że w tej rodzinie może nie mieć dobrych wzorców. Nic Cię to nie kosztuje poza czasem na modlitwę, może kiedyś wysłaną kartką okolicznościową.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: