Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2016-08-30 19:10
Nie wiem czy dobrze rozumiesz ten warunek (życie zgodne z wiarą), skoro wydaje Ci się że nie znasz żadnej takiej osoby. Tu przecież nie chodzi o osoby święte, nie grzeszące w ogóle. Takich ludzi nie ma. Chodzi o ludzi, którzy nie trwają w grzechu ciężkim na sposób ciągły, którzy nie prowadzą gorszącego stylu życia. Czyli ci, którzy mogą iść do spowiedzi i komunii.
Nie mogą to być rodzice.
Ale może to być starszy brat/siostra, jeśli byli do bierzmowania.
Może to być kuzyn, wujek itp. jeśli jest katolikiem i nie żyje w związku niesakramentalnym.
Może to być kolega z kamienicy (czy ze wsi), starszy kolega ze szkoły. Nie powiesz mi, że wszyscy koledzy są niewierzący, nikt nie był do bierzmowania i nikt nie chodzi do spowiedzi i komunii.
Może to być któryś z rodziców chrzestnych, jeśli nie odeszli od Boga i nie żyją w niesakramentalnych związkach.
Zasadniczo na świadka bierzemy osobę tej samej płci, ale jeśli nie ma takiej możliwości, to nie sądzę, żeby ksiądz robił problem, gdy wybierzesz kobietę. A jeśli będzie robił problem to poproś, żeby Ci znalazł mężczyznę-świadka.
Nie chcę mi się wierzyć, żebyś naprawdę nikogo takiego nie znał. Raczej jeszcze nie szukałeś zbyt dobrze.
Ewentualnie jeszcze się dopytaj, jeśli o czymś zapomniałam.
|
|