logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Axel (---.web.vodafone.de)
Data:   2016-09-23 23:30

Wierzę, że jest. Ale na takiej samej zasadzie jak wierze, ze był jakiś król, czy ze jest Droga Mleczna.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Róża (---.146.5.136.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2016-09-23 23:50

Bóg jest potrzebny do prawdziwego szczęścia. Jest Osobą, która kocha, jest Miłością. Można żyć w osobistej relacji z Bogiem.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Jan (---.dynamic-ra-08.vectranet.pl)
Data:   2016-09-24 00:16

No ale Droga Mleczna jest. Możesz ją zobaczyć nawet gołym okiem. To nie kwestia wiary ale wiedzy.
A po co Ci Bóg? Żebyś w końcu zrozumiał po co istniejesz. On Ciebie nie potrzebuje. Bez Ciebie przetrwa. A Ty bez Niego? nawet sekundy bez Boga.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: m. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2016-09-24 09:21

Proponuję sięgnąć do Pisma Świętego, zwłaszcza Ewangelii. Po prostu otwórz i czytaj, bo tam jest odpowiedź.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data:   2016-09-24 20:12

To jest pytanie zaczepne. I tak nie przyjmiesz tego, co napiszemy.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2016-09-24 21:21

Wiesz, do czego jest mi potrzebny Bóg?
Do szczęścia.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2016-09-24 22:03

Naucz mnie, mój Ojcze naucz mnie,
Jak w życiu wybrać cel i z kim ku niemu iść,
Cały świat wieżą modlitwy jest,
gdzie w miłość każdy ból zmienia krzyż.

Gdziekolwiek pójdziesz tam jest On,
gdziekolwiek spojrzysz tam jest On,
W zapachu kwiatu i w smaku chleba,
W kolorach tęczy w trawach i drzewach.

Posłuchaj ciszy, woła cię,
Na słońce popatrz, wzywa cię,
W powiewie wiatru, w deszczu kropelkach,
W każdym oddechu i w rytmie serca.

Głosem Boga cisza jest,
cieniem Boga słońca blask,
wiatr to czuły Boga gest,
deszcz to krople Boskich łask.

Naucz mnie, mój Ojcze naucz mnie,
kiedy wyruszyć mam i którą wybrać z dróg
Cały świat wieżą modlitwy jest
gdzie w miłość każdy żal zmienia Bóg

Gdziekolwiek pójdziesz spotkasz Go,
gdziekolwiek spojrzysz dojrzysz Go,
gdy błądzisz w mroku On jest jasnością,
gdy gniew rozpalasz On jest miłością.

Posłuchaj ciszy, woła cię,
na słonce popatrz, wzywa cię,
i dokądkolwiek niosą cię nogi,
On jest początkiem i końcem drogi.

Głosem Boga cisza jest
cieniem Boga słońca blask
wiatr to czuły Boga gest
deszcz to krople Boskich łask.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Tionne (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2016-09-25 14:00

Abys żył. I to żył wiecznie tak jak On. Jesli tylko chcesz. Wybór nalezy do ciebie.

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: Axel (---.web.vodafone.de)
Data:   2016-09-26 21:09

Ale
/.../

Temat jest omówiony na forum wiele razy. Zapraszam do archiwalnych wątków.
moderator

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2016-09-27 05:10

Koh 3,11: "Nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca". (koniec piątkowego - 23 IX 2016 - czytania mszalnego).

 Re: Nie wiem do czego potrzebny jest Bóg.
Autor: B. (---.96.197.155.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2016-09-29 13:20

"Wierzę, że jest. Ale na takiej samej zasadzie jak wierze, ze był jakiś król"

Czyli wierzysz tak, jak poganin z buszu, który pierwszy raz usłyszał o Jezusie, ale jeszcze nic konkretnego o Nim nie wie :)
Ale Axel, niewiedza tamtego jest usprawiedliwiona, a Ty żyjesz w miejscu, gdzie można czerpać garściami... To śmiertelnie niebezpieczne, bo żyjąc po swojemu możesz nawet popełniać zbrodnie (byleby Cię nie złapali). Możesz uznać, że zabicie danego człowieka jest dozwolone, bo jest on zakałą. Możesz uznać że wolno Ci "mieć" wiele dziewczyn, najwyżej "przerwą" kolejne ciąże. Możesz uznać że kradzież w wielu przypadkach jest nawet wręcz aktem sprawiedliwości. Tak sobie możesz żyć jak barbarzyński bandyta i dopiero odczujesz że coś nie tak, gdy ktoś będzie robił tak samo wobec Ciebie.
Ludzkość już w raju zbuntowała się i wypowiedziała Bogu zaufanie i posłuszeństwo. Bóg powiedział żeby z tego drzewa nie ruszali, bo umrą. Szatan podkusił "(...) Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło" (Rdz 3, 4-5). No i Ewa i Adam zbuntowali się i zjedli. Jak widać - Bogu przestali ufać, a zaufali szatanowi.

I uszanował Bóg wolną wolę ludzi, którzy po tym fakcie przez wieki żyli "po swojemu". Bali się nieznanych sił, bo dziesiątkowały ich epidemie, jadowite węże, dzikie zwierzęta, pioruny, itd. Chcieli zjednać sobie te nieznane siły (bożki), dając im w podarunku najcenniejsze ofiary, w tym ofiary ... z ludzi. Ofiary z ludzi składały wszystkie ludy pogańskie, nawet na oddzielonych od siebie kontynentach.
Np. potworne ofiary z ludzi składali Aztekowie („Słońce karmione musiało być ludzką krwią i bijącymi jeszcze sercami”), Celtowie (krwawe ofiary składane z ludzi. Z tymi obrzędami związane było picie krwi, ceremonialne ludożerstwo. Specyficznym zwyczajem celtyckim był "kult obciętych głów"), Etruskowie, ludy rodzime Australii i Oceanii. itd., itd.
Bóg ocenia w Biblii takie postępki jako obrzydliwe (Mdr 12,4-6).

Bóg szukał człowieka który w swojej wolnej woli powie Mu "tak, zgadzam się zaufać Ci i iść za Tobą". Tym człowiekiem był Abraham. Nawet zgodził się według ówczesnych obyczajów złożyć Bogu na ofiarę syna Izaaka. Tu była sprzeczność - miał co do tego syna obietnicę, że potomstwo z tego syna będzie liczne jak gwiazdy na niebie, a jednocześnie miał zabić to dziecko, miał postąpić według obyczajów pogańskich. Nowy Testament mówi, że Abraham podjął decyzję o zabiciu chłopca "Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen wskrzesić także umarłych (...)" Hbr 11,19.
W zdarzeniu tym anioł powstrzymał Abrahama w ostatniej sekundzie, na ofiarę został złożony baran "przypadkiem" uwikłany rogami w zaroślach. Ofiary z ludzi zastąpione zostały więc ofiarami ze zwierząt (w tamtych czasach to był milowy krok w humanizacji obyczajów ludzkości, szczegółowe przepisy liturgiczne przekazał potem Izraelowi Mojżesz). Kolejnego kroku dokonał Jezus - od czasu ostatniej wieczerzy, Jego męki, śmierci i Zmartwychwstania składamy ofiarę z chleba i wina, które podczas konsekracji przyjmują wartość Jego Ciała i Krwi, złożonych dobrowolnie w ofierze na krzyżu.
Po Wniebowstąpieniu zaczęto wspominać (i spisywać) każde Jego słowo, każde uzdrowienie jakiego dokonał.
Jezus na pytanie "co robić" odpowiedział "przestrzegaj Przykazania".
Nie kombinuj, tylko przestrzegaj (bo kombinowali, np. Mk 7,8-13).
Jezus powiedział rewelacyjne, niesamowite "miłujcie nieprzyjaciół". Trudne do przyjęcia, bo dotąd Izraelici nieprzyjaciół po prostu nienawidzili. Miłować nieprzyjaciół to wzniesienie się na "wyższą półkę" zrozumienia człowieka Nienawiść to dążenie do zniszczenia wroga, miłość wroga, to dążenie do jego uzdrowienia, dobrej przemiany.
Axel, Bóg, Jezus - to Droga z drogowskazami jak żyć, to pewność, że żyjąc tak żyjesz dobrze. To wdzięczność i miłość do Boga. Nigdy nie zrezygnował z ratowania ludzkości, chociaż szatan nieustannie publicznie oskarżał ludzkość, pokazywał że ludzkość jest zła (Ap 12,10). Zbrodniami ludzkości były zapewnię zgorszone miliardy niebieskich stworzeń duchowych. Tymczasem Bóg, zamiast ludzkość potępić i może unicestwić, stał się... krewnym ludzi, człowiekiem (Jezus) i sam poddał się torturom ludzi... Niebo oniemiało. Bóg przez ofiarę Chrystusa znów pojednał wszystko z sobą - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadził pokój przez krew Jego krzyża. (por. Kol 1,20). Taką cenę zapłacił Bóg dla ratowania ludzkości, dla poruszenia serca każdego z nas. A mimo to niektórzy z nas stawiają blokadę. Jezus założył Kościół (Biblia mówi ponadto, że jest jego Głową, np. Ef 1,22; Ef 5,23; Kol 1,18), który przez tysiąclecia przekazuje nam te sprawy (i wykształconym i analfabetom). I nie tylko przekazuje, ale i udziela sakramentów, związanych z życiem nadprzyrodzonym, dającym łaski nadprzyrodzone, niewidzialne często, ale dostrzegalne "po owocach". Dla niepewnych także w dzisiejszych czasach są nawet ewidentne cuda, których niewytłumaczalny wg praw fizycznych charakter potwierdzają nawet naukowcy.

Dobrze Axel że Ty szukasz, że pytasz. Kto szuka ten znajdzie :)
Niech Pan Bóg Cię wspiera w dobrym, niech prowadzi i błogosławi.
Pozdrawiam serdecznie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: