Autor: Jerzy50 (---.kamiennagora.vectranet.pl)
Data: 2017-02-11 20:21
Jeśli chcesz być blisko Chrystusa, dążysz do tego, by być tego godnym. To właśnie dlatego biegniesz do konfesjonału. Skoro już tam trafiłaś, to naturalną konsekwencją tego powinno być przyjęcie Komunii. Wielu ludzi sądzi, że przyjęcie Komunii jest swoistym przyjęciem medalu, czy orderu po to, by móc się tym pochwalić przed kimś lub choćby przed samym sobą. Nie zdają sobie często z tego sprawy, że przyjęcie Jezusa sprawia, że staje się On dla nas tarczą broniącą nas przed złem, które po spowiedzi zechce niewątpliwie nas zaatakować ze zdwojoną siłą. Pan Jezus mówił o tym wyraźnie, że Zły wraca do miejsca, z którego został wyrzucony, a zastawszy je czystym, idzie i bierze innych, gorszych od siebie, by zająć wyczyszczone miejsce, a wtedy stan późniejszy staje się gorszy od poprzedniego. Jeśli zatem wstrzymałaś się od przyjęcia do serca Zbawiciela zaraz po spowiedzi, to zrobiłaś dokładnie to, przed czym On cię przestrzegał. Idź zatem do spowiedzi jeszcze raz i wszystko opowiedz dokładnie spowiednikowi. Po spowiedzi nie odkładaj już nigdy Eucharystii "na potem", ale czym prędzej kryj się w objęciach Chrystusa. Szczęść Boże.
|
|