logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: przeminęło z wiatrem (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-25 19:19

Ale ten czas leci. Ledwo co był początek roku, a tu już koniec marca i kwartał roku za nami. Niedawno była zima, przeminęła i teraz wiosna. Jeszcze pamiętamy ubiegłoroczne lato, a tu tak zlecą miesiące, że minie rok i będzie lato, a nie spostrzeżemy się a już poleci z górki do jesieni. I tak rok za rokiem. Jeden sylwester za drugim, który przeminął jak jeden dzień. Jeszcze pamiętam jak Jan Paweł II wprowadzał świat na przełomie wieków w III tysiąclecie, a teraz urodzona w roku 2000 Jubileuszowym za niedługo osiągną pełnoletność. Zawsze byłam tym młodym człowiekiem, wszędzie tą młodszą, a teraz przyszło, kolejne młode pokolenie i nastąpił czas wymiany pokoleniowej. Powoli zaczynam się orientować, że odpływa młodość... Skłania mnie to do refleksji, do uczynienia podsumowania życia, do określenia co było w tym życiu piękne, co było warte pielęgnowania jako cudowne doświadczenie, a co sprawiło, że były w nim błędy, które sprawiły, że coś mi w tym życiu nie wyszło. By zweryfikować tą drogę i doświadczać pełni życia .... Jakie ćwiczenie duchowe lub ewentualnie wykorzystywane w psychologii można ku temu celowi wykonać? Ewentualnie wykorzystując okazję Wielkiego Postu 2017, który za niedługo też się skończy...

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-25 21:10

Matko, jakbym starowinkę czytała, której kostucha już puka do drzwi;)
Teatrzyk pt.: Przeminęło z wiatrem".
- Puk, puk, puk.
- Kto tam?
- Kostucha. Spakowana, Pani babcia? Widzi, jak czas szybko mija. Starość nie radość. Młodość nie wieczność. Śmierć nie we.....
- Dobra, dobra..Zgadza się..Nie wieczność..Pamiętam jeszcze jak Jan Paweł II wprowadzał świat na przełomie wieków w III tysiąclecie. Pamiętam całe szczęście jeszcze ale już niedługo stuknie mi całe osiemnaście wiosen więc nie będzie już tak leTko..Teraz jeszcze mam siedemnaście całych ale powoli zaczynam się orientować, że młodość wielkimi krokami mnie opuszcza..Eh..
- No, fakt. Widać ale nie poradzę nic tu. Przysłano mnie żebym Pani babci pozwoliła już sobie odpocząć. Spakowana?
- No, prawie ale czy ja bym jeszcze mogła tu sobie tak z roczek, roczeczek jeden pobyć? Tak wystarczy do matury, co? Bo czuję, że jeszcze, no tak, nie pożyłam pełnią życia. Tak jakoś czuję i w związku z tym napisałam na takie forum katolickie prośbę o podanie jakiś ćwiczeń duchowych czy coś w ten deseń co by mi to pragnienie, ten cel pozwoliło wykonać. Mogę tak jeszcze rok, Panii kostucho? Pliiiz.
- Zgoda. Ale pamiętaj, Pani babciu, że starość nie radość, więc niech babcia sobie to rzetelnie jeszcze raz przemyśli...Jakby co, w razie czego, jakby nie przysłali odpowiedzi.. to..no.. ja jestem, jakby co...

Alleluja :)

over :)

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-25 21:27

A już tak poważnie. Młodość to stan umysłu, stan ducha, a to nie jest zależne od tego ile już lat za nami. Jestem dwa razy starsza od Ciebie plus kilka lat, a wydajesz mi się duuuużo starsza od mnie po przeczytaniu Twoich myśli. Trochę luzu myśli, wydaje mi się, Ci potrzeba, dystansu do samej siebie, do czasu, który mija, i skupienia uwagi na tym co teraz, a nie na tym co już było, nie na tym co przemija, a na tym co przed Tobą, co nieprzemijające. Ćwiczenia? Mam. Spotykaj się z Bogiem w modlitwie, z Bogiem życia, Bogiem radości, Bogiem wolności, swobody. Bóg ponury nie jest i radość życia daje tu i teraz trzeba tylko Go zobaczyć, z Nim rozmawiać i mieć śmiałość się cieszyć tymi spotkaniami. Droga krzyża Jezusa nie zakończyła się na Jego śmierci ale na Zmartwychwstaniu.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-25 23:13

Zmieniam zdanie. Spojrzałam w lustro. Dokładnie. Zobaczyłam pod oczyma swymi takie wgłębienia. Zmarszczki. Mam je. A przeminęło z wiatrem posiada? Jeśli nie posiada to znaczy że młoda jest. Jeśli posiada znaczy, że jest przeciwna przymiotnikowi "młoda" i że rację ma.
A tak znowu poważnie to ciekawa jestem co przeminęło z wiatrem powie za jakieś dwanaście, piętnaście lat przypominając sobie swoją siedemnastoletnią starość, to poczucie "przeminięcia" młodości ;) i ten wpis tutaj popełniony. Przeminęło z wiatrem, nie odbieraj tych moich pstryczków ironizujących jako znęcanie się nad Twoją starością ;), proszę. Chcę Ci zwrócić uwagę tym sposobem zgodnym z mą naturą ;), a raczej zawrócić Twoje myśli na ciut inny tor bo wydaje mi się, że weszłaś na ścieżkę chyba nie dość korzystną żeby.... móc cieszyć się pełnią życia właśnie. Daj Ci, Boże, to zobaczyć.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Usmiechnięta (---.bb.sky.com)
Data:   2017-03-26 13:10

Przeminęło z wiatrem,

Nie musisz podsumowywać życia jeszcze, bo Twoje życie dopiero się rozpoczyna. Twoje własne, samodzielnie życie. Do tej pory byłaś pod opieką rodziny, ale powoli zaczynasz dojrzewać i przychodzi czas na niezależność. Nie pozwól, aby myśli ile to już wiosen za Tobą odebrały Ci radość życia. Polecam radować się chwilą, kochać innych i myśleć ile to jeszcze wspaniałych chwil przed Tobą.

Pozdrawiam i z Panem Bogiem

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2017-03-26 13:35

Maggy, po pierwsze to jakie 'alleluja'? Post jest :P

Po drugie: patrzę w to lustro, mam zmarszczki, włosy prawie całkiem siwe, pamiętam jeszcze, co to jest humerał (jak Maggy nie pamięta, to młoda jest), jako dziecię małoletnie pisałam fantastyczne wypracowania o świecie w roku dwutysięcznym :), teraz już nie mogę uwierzyć, że tyle czasu minęło od, na księżycu mimo to nie mieszkam, poduszkowcem nie latam, a Rewolucja świata nie ogarnęła i ośmiuset procent normy nikt nie wyrabia. Chwała Bogu zresztą. I rozumiem, że Przeminęło z Wiatrem życie jakoś za szybko przemija, bo jeszcze pamiętam ten analogiczny moment, kiedy zauważalnym, że na kościółkowe imprezy młodzieżowe już się nie łapię, a imprez dla dorosłych jakoś niewiele. I czas się za prozę życia brać, ot co. Ale to generalnie moment niełatwy.

Wydaje mi się, że Przeminęło ma o tyle rację, ze człowiek w wieku, w którym zaczyna sobie zdawać sprawę z dojrzałości swego wieku, coś w Kościele dla siebie znaleźć powinien. Niekoniecznie grupę czy wspólnotę zaraz (osobiście nie lubię), ale może jakieś rekolekcje, może jakieś ustawienie sobie miejsca, podjęcie jakichś obowiązków, jakieś określenie gdzie jestem, kim jestem, co teraz.

Jeśli ktoś może podpowiedzieć, to niech podpowie, zamiast się śmiać ze zmarszczek (lub ich braku). Trudno podpowiadać nie wiedząc, na jakim etapie Przeminęło jest, ile ma faktycznie tych latek, jak do tej pory ma życie zagospodarowane, co ewentualnie pozostaje do zagospodarowania. Ale pytanie nie jest głupie.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2017-03-26 13:41

Może takie zdanie: Rozważyć myśl, że dla chrześcijanina zawsze będzie następny dzień, zatem warto zadbać, by był on lepszy niż wczorajszy, czy dzisiejszy; bym coraz bardziej stawała się żywą ikoną Jezusa.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: malutka (---.146.17.113.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-03-26 17:20

Przeminęło z wiatrem, ile masz lat? Piszesz, że pamiętasz rok 2000, czy wtedy się urodziłaś, jak odebrali to niektórzy, czy byłaś wtedy młodą osobą, która teraz ma takie przemyślenia? Różnie można odbierać to, co napisałaś. Chyba że masz takie przemyślenia już w tak młodym wieku.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2017-03-26 18:04

Podsumowanie będzie na sądzie ostatecznym. Teraz patrz na Twoją Komunię z Jezusem.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-26 18:07

Humerał? YYy...Znaczyyy, humerał, hm... Młodość zakwitła ;). Jak pięknie. Czary mary, hokus, krokus, humerał, młodość, bęc.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: przeminęło z wiatrem (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-26 19:31

Jakieś słówko źle wskoczyło. Okres mej młodości przypadł na przełom XX/XXI wieku. A teraz jest rok 2017 i przychodzą kolejni młodzi tak, jak ja byłam kiedyś młodą osobą. Pomimo, że pamiętam jak Jan Paweł II przemawiał do mnie jako młodzieży to chodzi o poczucie, że życie przeciekło przez palce, jakieś błędy młodości się popełniło, a teraz chce wokół jakiegoś wybranego wzorca dalej te życie budować. Stąd potrzeba refleksji na ten temat.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: 9834 (---.free.aero2.net.pl)
Data:   2017-03-26 20:14

Zrób sobie rachunek sumienia? Np.: (klik).

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-26 20:42

Malutka, ważne czytać uważnie, ze skupieniem, ze zrozumieniem. To bardzo ważna umiejętność. A w tym oto zdaniu można się dowiedzieć ile autorka ma lat:
"(...) a teraz urodzona w roku 2000 Jubileuszowym za niedługo osiągną pełnoletność."

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: jh (193.242.212.---)
Data:   2017-03-26 22:04

Polecam książkę 'Rozmowy z ojcami Jan Kasjan' tom I i II.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: zielona_mrowka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-27 08:01

Mnie wcale nie dziwią Twoje odczucia, jeżeli jestes 30+ to doświadczasz pewnego naturalnego przełomu, uświadamiasz sobie ze wchodzisz na dobre w kategorie "dorosłości", a "młodzieńczość" pozostawiasz z tylu. W dodatku czas jakoś tak szybciej zaczyna biec... Żadnego magicznego ćwiczenia Ci nie podam aby odwrócić ten stan rzeczy. Ale moge podpowiedzieć byś pojechała na Fundament Ćwiczeń Duchownych - 5-dniowe rekolekcje mogą Ci pomoc w zauważeniu tego co masz, co już otrzymałaś w swoim życiu - moze spojrzenie na Boże dary pomoże Ci złapać troche pokoju w Twoim przełomie
Pozdrawiam

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-27 17:23

Zielona mrówko, ale ona ma SIEDEMNAŚCIE lat.... Jejku, kolejna osoba myśli, że dziewczyna ma dużo więcej choć jasno napisała ile wiosen ma.

----------

Autor: przeminęło z wiatrem (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2017-03-26 19:31

Okres mej młodości przypadł na przełom XX/XXI wieku.

[moderator]

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: malutka (---.146.17.113.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-03-27 19:07

Maggy, autorka wątku potwierdziła, kiedy była młodą osobą. Zapewne pisząc pierwszego posta, myślała o osobach urodzonych w 2000 r., które niedługo osiągną pełnoletność. Pojawił się tam błąd i dlatego tak to odebrałaś.

 Re: Jakie ćwiczenie duchowe do podsumowania życia?
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-03-27 19:15

Ups. To ja błędnie odczytałam słowo w innym zdaniu. Napisała tam autorka "osiągną" pełnoletność, a nie "osiągnę". Czyli wszystko co do tej pory napisałam było nie na miejscu. Przepraszam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: