logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak katolik ma żyć w tym świecie?
Autor: Aka (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2017-03-25 22:31

Witajcie, rok temu przed świętami Wielkanocnymi nawróciłam się, prawdziwie uwierzyłam w Boga. Dłuższy czas zajęło mi przestawienie swojego życia, swojego myślenia na zgodne z wolą Boga, z wiarą katolicką, ale udało się - przynajmniej teoretycznie. Zaczęłam rozumieć skutki naszego grzechu, naszych złych wyborów i bardzo chcę unikać wszelkiego grzechu, wiadomo - to nie zawsze możliwe. Naprawdę moje nawrócenie wiele zmieniło, zmieniłam cały swój światopogląd, wartości rządzące moim życiem ale zaczęłam tez dostrzegać jaki ten świat jest okropny. W mojej mentalności zmieniło się wszystko, ale otoczenie zostało to samo i teraz dostrzegam, ze przestałam pasować do innych. Wydaje mi się, że nie nadaję się do życia w tym świecie. Wiem, że powinnam dawać świadectwo swojej wiary, żyć zgodnie z wiarą, ale nie spodziewałam się, że to takie trudne, zwłaszcza, że jestem skrupulantką i do tego mam czasami problemy z asertywnością, jestem nieśmiała. Chociażby taka sprawa jak możliwość popełnienia drobnego ale jednak oszustwa - powiedziałam sobie, że nie zrobię tego bo to niezgodne z naukami Chrystusa, a jednak się ugięłam pod presją otoczenia - jak zaczęłam tłumaczyć swoja decyzję światopoglądem i sumieniem to usłyszałam tylko, że coś ze mną źle, że chyba jestem chora, że wszyscy tak robią, że tak naprawdę to nie jest oszustwo (według innych nie, dla mnie tak) że tak ten świat działa i czasami trzeba się dostosować. Słaby ze mnie uczeń Chrystusa. Nie wiem jak wiarę pogodzić z życiem, zwłaszcza, że nie jestem jakaś mega mocna psychicznie. Uginam się, później czuję się paskudnie, że się ugięłam, mam mega wyrzuty sumienia. Wiem, że to może mój krzyż właśnie, ale to nie daje mi spokoju. Będę wdzięczna za każdą radę albo swoje doświadczenia w tej sprawie.

 Re: Jak katolik ma żyć w tym świecie?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-26 01:42

Aka, rozważ 10 rozdział Ewangelii Św. Mateusza. Tam znajdziesz odpowiedź na tytułowe pytanie.
Módl się o odwagę postępowania, o natchnienie Ducha Świętego jak się zachować. Słowo, które przemawia do Ciebie to 2 List do Koryntian, rozdział 5.

"że wszyscy tak robią" Nie, nie wszyscy. Robi tak tylko pewna grupa. Wszyscy w życiu ziemskim grzeszymy ale poprzez walkę z grzechem w Sakramencie Pokuty i Pojednania przychodzi uleczenie ze słabości więc spowiadaj się i nabieraj sił.
"to usłyszałam tylko, że coś ze mną źle..." no i cóż złego może uczynić Ci taka nieprawdziwa opinia? Czy obawiasz się odrzucenia towarzyskiego?
Aka, dajesz sprzeczne sygnały otoczeniu. Z jednej strony deklarujesz wiarę w Boga by za chwilę zaprzeć się Jego nauki. Jak sądzisz, jak ocenią taką postawę znajomi? Może w pierwszym momencie uznają, że przystajesz do nich ale u co bardziej krytycznych będziesz postrzegana jak osoba chwiejna, bez charakteru.
Przemyśl co jest dla Ciebie większym ciężarem-czy chwila krytycznego spojrzenia kiedy będziesz trwała przy wartościach czy też paskudne samopoczucie i mega wyrzuty sumienia.
Wiara nie jest łatwa. Zobacz ile zniewag znosił Chrystus, jak bardzo był upokarzany czego apogeum było w Jego męce i śmierci na krzyżu.
Może zdarza Ci się widzieć np. w środkach komunikacji publicznej osoby odmawiające różaniec albo czyniące znak krzyża w pobliżu kościoła. Nawet jeśli ktoś pomyśli, że to dziwak to nijak taka opinia nie wpływa na życie osoby dającej świadectwo wiary.
Nie ma innej rady niż odwaga postępowania zgodnie z wyznawanymi wartościami, ukochanie Jezusa tak mocno by ziemskie wartości nie przysłaniały tej miłości. Jeżeli ktoś jest niezłomny to w dalszej perspektywie wzbudza szacunek i zaufanie.
Może warto byś wstąpiła do którejś z młodzieżowych wspólnot by umacniać wiarę w środowisku osób o takich samych wartościach, by nauczyć się mówić i postępować z wiarą wśród osób przyjaznych by łatwiej było się odnaleźć w trudniejszych okolicznościach.
To co mówisz i jak postępujesz jest aktem Twojej woli więc przykład innych może być dla Ciebie tylko świadectwem wiary ale odwagę musisz znaleźć w sobie.

 Re: Jak katolik ma żyć w tym świecie?
Autor: Marcin (---.opera-mini.net)
Data:   2017-03-26 13:18

Masz być światłem dla świata. Czyli po prostu dobrym człowiekiem w którym inni mają zobaczyć Twojego Mistrza Jezusa.

 Re: Jak katolik ma żyć w tym świecie?
Autor: KittyKat (---.play-internet.pl)
Data:   2017-03-26 16:10

Kilka lat temu doświadczyłam podobnej zmiany w życiu, długi czas zajęło mi pojednanie się z KK, a do tej pory czasami łapię się na praktykowaniu starych nawyków i ciągłym ich zwalczaniu. Jest ciężko w obecnym kształcie społeczeństwa, ale to jest możliwe. Jak ktoś powyżej napisał - nie wszyscy są tacy. Ważne jest mieć choć kilka osób, które będą dodawały Ci odwagi i motywowały do dalszej pracy.

 Re: Jak katolik ma żyć w tym świecie?
Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-04-02 19:23

Jest ciężko, na pewno. Starasz się, chciałoby się mówić to co myślisz, i robić to co mówisz, a tu nie można, bo ciągle nie tak. Całkowicie Cię rozumiem. Asertywność? aha tylko spróbuj. Zrobisz coś - niedobrze, bo nie spytałeś. Spytaj, niedobrze powiedzą sam nie umiesz myśleć, i zadziałać i tak wkoło, zawsze źle. Dziwny jest ten świat dokładnie tak jak śpiewał X lat temu Niemen.
Ale nie poddawaj się. Wzrastaj dalej w wierze, idź do przodu, tam gdzie pozwolą iść. Droga do Boga daleką jest. W tę stronę zawsze można, bez ograniczeń. To zależy tylko od Ciebie, kiedy powiesz doszłam. Czy może, że jeszcze nie. Chrześcijanin nie ma lekko w tej rzeczywistości. Mówisz sobie, chcę tylko dobra, uczciwości, sprawiedliwości, nikomu nie powiesz nic przykrego, z pokorą przyjmujesz wiele, choć często myślisz inaczej i co starasz się, a tak naprawdę... nie wykorzystasz innych, to wykorzystają Ciebie. Innej drogi nie ma. Co za świat, Panie Boże czy tak miało być? Tak to zaplanowałeś? Chyba nie. Jak widzisz nie jesteś sama. Przepraszam za szczerość. Pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: