logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Anna (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-05-09 13:34

W przypowieści o głupich i mądrych pannach, głupie zapomniały oleju i przez to zastały drzwi Oblubieńca zamknięte dla nich. Co z takimi osobami, które popełniają błędy z powodu niezaradności życiowej czy małej inteligencji, a nie złośliwości, złych zamiarów? Posiadam obie te cechy aż zanadto i zastanawiam się, co ze mną będzie. Wiele lat życia spędziłam odgradzając się od ludzi, ponieważ nie umiem rozmawiać (po prostu jestem głupia i nie mam o czym), robię z siebie przy wielu czynnościach - nawet codziennych wiecznie idiotkę (bo nią jestem), nie jestem w stanie wielu prostych czynności się nauczyć, tzw ciężko kapująca. Poznałam męża i mam dziecko, żałuje, bo przyniosę jej wstyd, nawet jej pewnie przez to porządnie nie wychowam, powinnam dalej gnić w pokoju sama. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Słowa że na pewno jestem w czymś dobra albo to znajdę dotąd się nie sprawdziły.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: antonima (---.acnielsen.pl)
Data:   2017-05-09 15:11

Kto Ci wmówił takie straszne rzeczy - że jesteś idiotką, powinnaś gnić sama itd? Mam nadzieję, że to nie mąż Cię tak dręczy. Jeśli rodzice w dzieciństwie, to przeszłości nie zmienisz, ale możesz naprawić przyszłość - dla siebie i przez to dla swojej rodziny - udając się na terapię. To będzie wymagało wysiłku i pewnie też trochę cierpienia, ale takie rzeczy da się przepracować. Nie poddawaj się.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2017-05-09 16:14

Na tytułowe.

Ze zrozumieniem i wyrozumiałością, bo jesteś dla Niego i tak najważniejsza.

A to wszystko co napisałaś o sobie (tak bardzo krytycznie) proponuję rozpatrzyć z psychologiem.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: 9834 (---.free.aero2.net.pl)
Data:   2017-05-09 17:00

Myślę, że Twoim prawdziwym problemem nie jest brak inteligencji czy zaradności ale brak poczucia własnej wartości. Faktycznie nie jesteśmy równo obdarowani różnorakimi cechami, ale mimo to równo przez Boga kochani. Wcale nie musi być tak, że jesteś w czymś dobra, ale żyjesz, urodziłaś dziecko i pomyśl co przekażesz mu myśląc o sobie w ten sposób. Czy gdyby Twoja mama miała o sobie takie zdanie jak Ty masz o sobie- byłoby Ci z tym dobrze? Kochać potrafią wszyscy - tzw. prości ludzi zazwyczaj nawet bardziej. Kochaj swoje dziecko, radź się innych jeśli czegoś nie wiesz - i już. Na to masz wpływ, to nie jest przesądzone jak to, co w życiu Cię wcześniej spotkało i być może wpłynęło na to, że dziś tak źle o sobie myślisz.
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11, 25).

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-05-09 17:35

witaj,
O czym Ty kobieto mówisz? Jak możesz sama na siebie takie rzeczy, nie wierzę to się nie dzieje naprawdę. Za co siebie tak nie lubisz? Na pewno nie jesteś głupia, tylko tak o sobie myślisz. Masz dziecko i męża. Duża motywacja do życia, nie sądzisz?
Pan Bóg taką Cię stworzył i taką kocha, ale Ty musisz pokochać samą siebie. Czasem chyba zdarza się myśleć o sobie, ale jestem "wałek" szczególnie jak coś skapujesz po fakcie, to nie tylko Tobie, ale żeby zaraz aż tak?
A ta niezaradność życiowa to myślisz o podejmowaniu złych decyzji czy jak? Bo szczerze mówiąc nie rozumiem. Może ja też jestem "głupia", mało inteligentna. Widzisz nie rozumiem i pytam. Też kiedyś usłyszałam takie zdanie, ale jak się "wkurzyłam" to pokazałam tej osobie gdzie pieprz rośnie. Może zupełnie o coś innego chodzi, może nie chcesz pewnych rzeczy zrozumieć bo trudno Ci je zaakceptować?
Ale jedno jest pewne, że ani mądrość, ani dobro nie idzie raczej w parze z inteligencją, no ok może rzadko idzie w parze z inteligencją (to oczywiście moje zdanie na ten temat). Inteligencja i nauka jakoś bardziej mi pasują.
No i nie wierzę, że nic nie umiesz, ciekawe ile masz lat czy długo już szukasz, tego w czym jesteś dobra? Może niewiele to szukaj dalej na pewno znajdziesz. Powodzenia

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Usmiechnięta (---.bb.sky.com)
Data:   2017-05-09 19:09

Witaj Aniu,

Wydaje mi się, że w przypowieści o pannach mądrych i głupich nie chodzi o zdolności intelektualne jako takie. Bardziej to chyba metafora o byciu świadomym i oczekiwaniu na Pana Jezusa w łasce uświęcającej. Ludzie mają różne talenty. Przy czym moim zdaniem, talent to nie jest zdolność manualna, umiejętność wykonywania czegoś. Z pewnością w tym kontekście też można to rozpatrzyć. Jednakowoż, dla mnie talenty to te cechy, które mają bezpośredni i pośredni wpływ na nasze życie wiecznie. Często wiążę to z np. 7 darami Ducha Świętego albo cierpliwością, pracowitością, itd. Pan Bóg będzie patrzył sprawiedliwie. On zna nasze serca i zamiary. Jeśli wkładasz w coś 100% wysiłku to z pewnością w Jego oczach ma to wartość. Przede wszystkim mamy być dobrymi ludźmi, przestrzegać dekalogu, a wtedy nasze szanse na zbawienie są duże. I jeszcze jedna rzecz. Jesteś matką, wkładasz dużo wysiłku w wychowywanie swojego dziecka, więc jesteś najlepszą mamą jaka się mogła temu dziecku trafić. Kochasz je, kochasz swojego męża, a to dziecku zdecydowanie wystarczy. Nie wybiegaj w przyszłość i oddaj to Panu Bogu. Coś mi się wydaje, że jesteś też niedowartościowana troszkę. Poproś Boga o to, aby Ci Twą wartość pokazał. Głowa do góry.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Eizo (---.opera-mini.net)
Data:   2017-05-09 19:42

Nie jesteś głupia, nie wmawiaj sobie tego. A jeśli chcesz poszerzyć wiedzę i zyskać tematy do rozmowy to warto sięgnąć po programy popularnonaukowe (np. Galileo) i książki (poświęć chociaż 10 minut). Jest taka strona zawierająca recenzje książek popularnonaukowych, nazywa się Mądre Książki, warto sprawdzić.
A w tej przypowieści chodzi chyba o to, aby nie zaniedbać przygotowań na spotkanie z Jezusem. Czyli np. do spowiedzi trzeba chodzić często, a nie raz na kilka lat, a kościół odwiedzać tylko podczas większego święta. Przynajmniej ja tak to rozumiem, może ktoś poprawi.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Andrzej (---.dynamic-ww-07.vectranet.pl)
Data:   2017-05-09 20:09

Masz niskie poczucie własnej wartości, ale absolutnie nie jesteś głupia. To kłamstwo, i nie wmawiaj tego sobie. Może masz depresję, a to nie temat na to forum. W każdym razie: NA PEWNO NIE JESTEŚ GŁUPIA. W oczach Bożych jest bezcenna, wartościowa, ważna. Nie inaczej. A te panny - chodziło o to, że nie rozpoznały Jezusa.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2017-05-09 21:34

Pytanie brzmi: jak Pan Bóg patrzy na osoby z chandrą? :)

Co do inteligencji: nie łudźmy się, Pan Bóg tak patrzy na naszą inteligencję jak my na inteligencję mrówek. Pewnie jedne są inteligentniejsze od drugich...

Jesteś dużo lepsza w polskiej pisowni niż przeciętny pytacz na tym forum. W każdym razie.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: renia (193.242.212.---)
Data:   2017-05-09 22:08

Jak możesz tak źle mówić o sobie - "powinnam gnić w pokoju". To Twoja miłość własna i szatan podpowiada Ci takie myśli. BÓG CIĘ KOCHA, jesteś Jego dzieckiem, przelał za Ciebie krew na krzyżu. Przeczytaj:
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=521

Bóg kocha, ale też wymaga od każdego według Jego możliwości. Jeśli faktycznie coś w życiu zawaliłaś, zaniedbałaś z powodu grzechu lub winy, poproś Pana o przebaczenie, zostaw swoją śmierć, swój grzech, złe nawyki itp i przyjdź do Jezusa. Pełnić Jego wole. Jeśli czujesz, że w pewnych obszarach niedomagasz szukaj pomocy, Bóg Ci pomoże, zawsze będzie pomagał jeśli będziesz wobec niego szczera i ufająca jak dziecko.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-05-09 22:42

Jak Pan Bóg patrzy na człowieka? Patrzy z miłością nie rozróżniając stanu posiadania, stanu zdrowia, stanu psychicznego i innych przymiotów i wad.
Wczytaj się w Nowy Testament przepełniony tą miłością. Jezus napomina, poucza, wzywa do nawrócenia ale patrząc na człowieka z planem zbawienia.

Anno, jeżeli masz tak bardzo krytyczne spojrzenie na siebie to wiedz, że:
"On usłyszawszy to, rzekł: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają" Mt 9,12

Czy pamiętasz o Przykazaniu miłości?
"Będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich, a bliźniego swego JAK SIEBIE SAMEGO.

Spróbuj rozważyć przypowieść o pannach mądrych i głupich z Ewangelii św. Mateusza przez spojrzenie na więź z Panem Bogiem. Oliwa to Twoje serce przepełnione miłością do Chrystusa, do przyjęcia Jego nauki, będące w stanie łaski uświęcającej, gotowe na Ucztę Eucharystyczną i przyjście Oblubieńca. Na przyjęcie Oblubieńca na dobre i złe. Serce kochające jest radosne, płonące jasnością.
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny" Mt 25,13

Żyj tak byś mogła dopełnić tego Bożego wskazania.
Nijak ma się do tego jakakolwiek niezaradność życiowa. Oddaj swój ból egzystencji, kompleksy, trudy z którymi sobie nie radzisz w modlitwie zawierzenia Chrystusowi, w Adoracji Najświętszego Sakramentu.

"Słowa że na pewno jestem w czymś dobra albo to znajdę dotąd się nie sprawdziły" Co robisz by ten stan odmienić?

Co oznacza, że jesteś ciężko kapująca, głupia? Czy masz zdiagnozowany jakiś deficyt psychiczny? Napisałaś całkiem składny merytorycznie i stylistycznie post więc raczej nie w tym problem, zbyt ostro się oceniasz. Jesteś żoną, mamą i jakoś nawiązałaś więź ze swoim mężem więc z tą nieumiejętnością rozmowy nie jest tak źle. Z pewnością posiadasz jakieś zainteresowania czy umiejętności, które są Twoją zaletą. Może dobrze gotujesz, lubisz uprawiać rośliny albo np. lubisz turystykę rowerową. Czy nie sięgasz do książek? Jest tak szeroka tematyka od literatury łatwiejszej obyczajowej, podróżniczej, biograficznej przez... po najważniejszą Księgę-Pismo Święte. Może chociaż tyle na początek. Może w ramach rozrywki ambitniejsze krzyżówki a do pomocy encyklopedia, komputer i prosta droga do poszerzania wiedzy. Nie jesteś w stanie nauczyć się wielu czynności. Może w tym pomocna byłaby jakaś forma gimnastyki poprawiająca koordynację ruchu, koncentrację. Ale w świetle tego jak krytycznie siebie oceniasz pewnie warto byś skorzystała z pomocy psychologa. Jesteś żoną więc pewnie w mężu masz przyjaciela a mamą jesteś taką jak potrafisz, kochającą. Anno, może spróbuj popracować nad wzmocnieniem samooceny najprostszym sposobem. Na kartce dwie rubryczki plus i minus i wypisujesz swoje zalety i wady. Ale w zaletach skup się na najdrobniejszych szczegółach które dobrze Ci wychodzą, na ładnych włosach czy czułym spojrzeniu.

Pomódl się Hymnem o Miłości 1 Kor 13
Tak patrzy i kocha Cię Bóg, tak kocha Cię dziecko i wiele bliskich osób. Życzę Ci byś taką miłością pokochała samą siebie.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-05-09 22:45

Dobry i Miłosierny Bóg patrzy na każdego z miłością. Na zagubionych, smutnych, pokornych - szczególnie. Kochający Bóg zna ludzkie serca i wie z czym ciężko i trudno. Każdy popełnia błędy. Ich ocena zależy od świadomości, intencji i oceny stanu rzeczy (uznania swojej winy, pokory). Człowiek słaby i zagubiony zajmuje specjalne miejsce w Bożym Sercu a Boża Miłość czyni Cuda. Warto w to wierzyć i ufać:)
Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy czas, Wiary, Nadziei i Ufności w Bożą Miłość i Sprawiedliwość.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: ^^^^^^^^^^^~~~~~~ (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2017-05-15 22:42

Panny głupie były głupie. Nigdzie nie pisze, że były: niezaradne życiowo, czy nieinteligentne. Ja był prosił o dokładne cytowanie Pisma Świętego! Przykład niedokładnego cytowania:
św. Paweł: "Kto nie chce pracować niech też nie je" (2 tes 3,5).
Wł. Ulianow zwany Leninem: "Kto nie pracuje ten nie je".
Pierwsza sugestia pochodzi od Boga i jest rozsądkowo-trzeźwościowa (z polskiego na nasze: Nie nadużywaj swojej "religijności" by korzystać z owoców cudzej pracy {bo to nie Boże}, religijność to nie cwaniactwo)
Drugie rozporządzenie pochodziło od szatana i miało na celu wygubienie jak największej liczby ludności, a szczególnie tzw. "pasożytów" czyli "wrogów ludu", jak choćby księża, czy zakonnicy.
Tak więc niedokładne cytowanie (kłamliwe) wskazuje na odmienne źródło pochodzenia cytatu i co ważniejsze zupełnie zmienia jego sens, zwłaszcza gdy nie podamy poprawnej definicji słowa "praca".
To czy jesteś niezaradna życiowo i nieinteligentna to rzecz dyskusyjna i nie mamy narzędzi by to oceniać. (Jeśli tak jest możesz prosić Boga by to zmienił i pracować nad sobą) To co się wyłania z twojej wypowiedzi. to obraz osoby zakompleksionej i mającej fałszywy obraz własnej osoby, co jest przejawem grzechu pychy.
Czy jesteś głupia, jesteś w stanie sama ocenić.
Pytanie: Czy czekasz na Pana Młodego, czy po prostu rzeczywiście zasnęłaś, czyli przestałaś czekać, a raczej - nigdy naprawdę nie czekałaś? Jaka jest różnica? Pozwolę sobie na parafrazę:
1. Wyobraź sobie zakochaną dziewczynę czekającą na ukochanego.
2. Wyobraź sobie zmęczoną życiem kobietę, czekającą na męża, zmuszoną przez rodziców do małżeństwa z o wiele starszym facetem dla majątku, który już zdążył przepić, a który wróci nad ranem, by ją znowu bić.
Kluczem do prawidłowej odpowiedzi jest określenie "wyobraź sobie" (nie piszesz, że brak ci wyobraźni).
Wbrew pozorom, niezależnie od Twojej sytuacji życiowej, wybór na kogo czekasz należy do ciebie. I ta TWOJA decyzja określa czy jesteś mądra, czy głupia w świetle Biblii.

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: Ona (---.146.3.23.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-05-18 07:37

Wiesz, że mało inteligentna osoba nie napisałaby takiego posta? Problemem jest Twoje myślenie o sobie samej. Porozmawiaj z psychologiem, bo już czas wprowadzić zmiany. Powodzenia :)

 Re: Jak Pan Bóg patrzy na osoby mało inteligentne?
Autor: b. (---.184.132.87.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2017-05-19 23:40

'15 Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego." Mk 10,15

"Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki" Łk 9,48

"Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie." Mt 5,3

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: