logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: alicja (---.centertel.pl)
Data:   2017-06-07 22:19

Pracuje w fabryce w ktorej jest mozliwosc dorobienia w weekendy, oczywiscie niedziela jest lepiej platna. Ja nie zapisuje sie na niedziele ze wzgledu na wiara i tutaj zaczyna sie problem, bo kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie z tego powodu. Nie rozumiem tego, chca dorobic, chca przyjsc, sa dorosle ochrzczone, bierzmowane niech robia co chca. Ja w tygodniu pracuje za dwoch bo sie mszcza w ten sposob, wysmiewaja mnie twierdzac ze jestem przesadnie religija. Najtrudniej byc katolikim wsrod katolikow. Co ja mam z tym zrobic? Mam dosc tej pracy.

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-06-07 23:54

"Cóż więc na to powiemy? Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (Rz 8, 31)
Ważne, aby postępować według sumienia na chwałę Bożą. Czasem bywa bardzo trud. Dobremu i Miłosiernemu Jezusowi też było trudno, gdy oddawał za nas życie. Dla nas pokonał śmierć i grzech. Najgorsze za nami.
Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy (szczególnie ten trudniejszy) czas. Jezus powiedział:
"Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was." (J 14,18) a także:
"Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą." (Iz 54, 10)

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Tomek (---.toya.net.pl)
Data:   2017-06-08 10:28

Alicjo Alicjo... W ogóle ten temat do mnie nie trafia. Nie chce ich obrażać ale ich zachowanie jest takie niepojęte? Gorzej jak z dziećmi. Im przejdzie, bo im się znudzi. A Ty się nie zadręczaj i bądź jaka jesteś. Katolicy mają ciężko. Mentalnie Polska jest dalej komunistyczna.

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Jan (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-06-08 12:00

http://sjp.pwn.pl/szukaj/mobbing.html

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2017-06-08 13:45

Alicjo,

Spróbuj wytłumaczyć koleżankom dlaczego nie pracujesz w niedzielę. Przypomnij im, ze każdy postępuje według własnego sumienia i systemu wartości, co należy oczywiście uszanować.
Nie przejmuj się słowami koleżanek, są bez wielkiego znaczenia. Jeżeli natomiast dokuczają Ci, zgłoś natychmiast pracodawcy, bo nie musisz być cierpiętnicą lub zmień miejsce pracy.

Pozdrawiam

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Tomek (---.interkonekt.pl)
Data:   2017-06-08 14:02

Z Listu św. Pawła do Rzymian: 'Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj' (Rz 12,21). Odpłacając złem za zło spotęgujesz jeszcze bardziej zło. Natomiast odpłacając dobrem za zło na pewno pobudzisz do głębszej refleks swoje koleżanki.
Prawdziwa miłość jest za darmo, niezależnie czy ktoś nas kocha czy nienawidzi - najlepszym przykładem takiej miłości jest Pan Jezus.
Pan Jezus: 'Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie' (Mt 11, 28-30).

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2017-06-08 15:17

Warto sie ucieszyć, że masz pracę i że masz w niej prawo wyboru co do tego, czy pracujesz w niedziele. Znam osoby, które wyboru nie mają. Sama kiedyś nie miałam. Zresztą, w pewnych zawodach nie da się zawiesić działalności na niedziele.
Skoro masz wybór, to nic koleżankom do tego, na co się decydujesz. Puszczaj komentarze mimo uszu. Wiem, że są nieprzyjemne, że jesteś nimi zmęczona, ale nie ma powodu, dla którego miałyby mieć większy wpływ na Ciebie.
Nie rozumiem tylko, dlaczego w tygodniu pracujesz za dwóch i na czym polega wspomniana zemsta. Nie rozumiem, dlaczego miałabyś przejmować dodatkowe obowiązki. Możesz to wyjaśnić?

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-06-08 15:29

Alicjo, z czego wynikają złośliwości koleżanek? Czy fakt, że Ty nie pracujesz w niedzielę ma wpływ na całość pracy, czy jest wzajemna zależność? Odpowiedź na to pytanie nie ma wpływu na Twoją decyzję do której masz prawo ale może spojrzysz inaczej na ich zachowania. Jeżeli z powodu ewentualnej zależności ucieka im kasa to tak reagują. Nic nie usprawiedliwia ich zachowania czy dyskredytowania Twojej religijności ale skoro jak napisałaś, mają chamskie zapędy to prezentują niski poziom kultury.
W pierwszym rzędzie masz wpływ na swoje zachowanie a może dzięki temu wpłyniesz na zmianę ich postawy.
Rozumiem, że jest to zespół dorosłych kobiet, że rozmawiacie ze sobą nie tylko w formie napastliwej. Spróbuj wybrać odpowiedni, spokojny czas na rozmowę. Nie wtedy kiedy padają z ich strony przykre słowa bo wtedy jesteś podminowana i trudno o wyważone słowa. Może zacznij od pytania z czym konkretnie mają problem kiedy nie ma Cię w pracy w niedzielę. Powiedz, że sprawiają Ci przykrość takim krzywdzącym zachowaniem. Mów w tonie jak najbardziej spokojnym, jeśli zaczną znów atakować nie wchodź w ostrzejszą dyskusję. Może uda Ci się porozmawiać z każdą z osobna. W takiej jedności- kilka przeciw Tobie jednej jest siła ale już w rozmowie jeden na jeden mogą nie być takie pogardliwe wobec Ciebie. Jest nadzieja, że się zawstydzą. Możesz im przypomnieć trzecie przykazanie Dekalogu ale nie oceniaj ich motywacji do pracy.

"Nic tak nie buduje bliźniego, jak pełna miłości łagodność w postępowaniu...Jeżeli w jakimś szczególnym przypadku jesteśmy zmuszeni powiedzieć ostre słowo upomnienia, chcąc dać poznać winowajcy wagę jego winy, to na koniec powinniśmy go zawsze potraktować łagodnie i obdarzyć jakimś dobrym słowem... A kiedy zdarzy się, że osoba, którą należy upomnieć jest pełna niepokoju, trzeba wtedy przeczekać z karceniem aż minie zagniewanie, bo inaczej jeszcze bardziej ją rozdrażnimy...Kiedy płonie dom nie należy dorzucać drew do ognia" A,M de Liguori "Umiłowanie Jezusa Chrystusa w życiu codziennym"

Jeżeli taka spokojna rozmowa nie poskutkuje to pozostaje zacisnąć zęby i przeczekać. Z pewnością miło jest kiedy panuje dobra atmosfera ale jak się nie da to nie szukaj w pracy pseudo koleżeństwa tylko wykonuj swoją pracę jak należy, powiedz do widzenia i zamknij za drzwiami fabryki to co sprawia Ci przykrość.
A na umocnienie w duchu:

"To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat". J 16,33

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: antonima (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-06-08 18:43

Może w nieprzyjemny sposób dałas im odczuc, że uważasz się za lepszą, bo nie pracujesz w niedzielę? Może ich "chamstwo" wynika z faktu, że czuja się przez Ciebie w jakiś sposób pogardzane?

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2017-06-08 22:05

A może i one w niedzielę chciałyby odpocząć, ale ktoś musi pracować?

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2017-06-09 01:19

Nie chcę bronić zachowania Twoich koleżanek. Ale obawiam się, że Ty pierwsza mogłaś popełnić błąd, którego skutki teraz odczuwasz. Mogłaś dać koleżankom do zrozumienia, pośrednio lub bezpośrednio, że ganisz ich wybór pracy w niedzielę. Taką negatywną ocenę decyzji koleżanek zawarłaś przecież w swoim wpisie "Nie rozumiem tego, chca dorobic, chca przyjsc, sa dorosle ochrzczone, bierzmowane niech robia co chca". Gdybyś napisała: "są dorosłe, chcą dorobić, niech robią, co chcą", miałoby to inny wydźwięk. Przemawiałoby za tym, że naprawdę przyznajesz im prawo wyboru. Natomiast "wytykając" chrzest i bierzmowanie, pośrednio mówisz, że postępują źle. Wszystkie.
Kiedy ludziom stawia się zarzuty, słuszne lub nie, zazwyczaj się bronią. Bronią się tak, jak potrafią, nierzadko atakiem. A taki tylko pozorny brak zarzutów, jak w przytoczonym wcześniej zdaniu, może nawet bardziej kogoś dotknąć niż zarzuty wprost.

Nie wiem, czy osobiście i z własnej inicjatywy wyjaśniałaś koleżankom, dlaczego nie podejmujesz pracy w niedzielę, czy nie było na ten temat żadnej rozmowy, a one dowiedziały się o Twoim uzasadnieniu od osób trzecich, np. przełożonych. Jeśli to pierwsze, to zastanów się, czym się kierowałaś. Czy na pewno nie chciałaś im pokazać, że jesteś lepsza niż one? Czy mówiąc o swoim świętowaniu niedzieli, powiedziałaś coś pozytywnego, co mogłoby być dla kogoś zachętą do zastąpienia niedzielnej pracy zarobkowej świętowaniem?

Co teraz zrobić? Zaczekaj, aż im przejdzie. Nie odpowiadaj na zaczepki. Bądź dla nich taka jak dawniej. Miła. A jeśli popełniłaś jakiś błąd, wyciągnij wnioski na przyszłość.

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: sstaszek (31.42.29.---)
Data:   2017-06-09 18:11

Czy przypuszczasz, że praca w niedzielę sprawia im przyjemność? Może po prostu "krucho' w rodzinie z kasą i każda (godziwa) okazja do zarobku jest dobra. A jest bardzo wiele zawodów wymagającej pracy ciągłej lub mniej koniecznych ale zwyczajowo przyjętych (od kawiarni poprzez teatr po sklepy z dewocjonaliami).

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: alicja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-06-09 23:47

Myślałam nad tym co napisaliście i dlaczego tak jest. Myślę, że one są więźniami żądzy pieniądza. Sobotę chcą mieć wolną bo w tym dniu można jeszcze coś zrobić, a w niedziele nie ma co robić tylko leżeć przed telewizorem (jak same stwierdziły). Dlaczego są takie chamskie? Obserwowałam je przez ten tydzień i analizowałam wasze odpowiedzi. Myślę, że to tęsknota za Bogiem, za dziecięcą autentyczną wiarą jaką miały kiedyś, jestem dla nich "wyrzutem sumienia". Krucho z kasą? To nich rzucą palenie, grillowanie, solarium chociaż raz w miesiącu, to się im poprawi (i wcale to nie jest moja zazdrość). Jeśli pytają dlaczego nich chcę przyjść do pracy to mówię zawsze, że mam inne plany, czy w ten sposób daje im odczuć, że są gorsze? wątpię. Czy mam iść do pracy w niedziele po to, żeby one poczuły się lepiej?

"Nie rozumiem tylko, dlaczego w tygodniu pracujesz za dwóch i na czym polega wspomniana zemsta. Nie rozumiem, dlaczego miałabyś przejmować dodatkowe obowiązki. Możesz to wyjaśnić?"
"Bo zawsze odmawiam pracy w niedziele" słowa głównodowodzącej i tej co nastawia innych przeciwko mnie, moja bezpośrednia przełożona. Tak to mobbing i kogo to obchodzi. Tylko nie mówcie, że mam to zgłosić, to nic nie da. Nigdy nie daje.

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2017-06-16 14:29

Gorliwiej i systematyczniej się módl za osoby, z którymi współpracujesz.

 Re: Kolezanki w pracy zrobily sie dla mnie chamskie.
Autor: Natalie (---.centertel.pl)
Data:   2017-06-18 23:06

Dziwne, że tyle się mówi o solidarności kobiet, a tak naprawdę to fikcja. Wiele razy się o tym przekonałam w życiu. Po prostu rób swoje i nie zawracaj sobie nimi głowy. A zakoleguj się z kolegami z pracy.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: