logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Modlę się w nocy. Nocna zmiana zaburza rytm.
Autor: Agata (---.play-internet.pl)
Data:   2017-07-27 06:13

Zawsze modlę się w nocy. W całkowicie ciemnym pokoju. Jakoś tak mi lepiej.
(Modlitwa dzienna to tylko Anioł Pański i 1/10 Koronki. Czasem dodaję inne.
Rano nie daję rady- zawsze późno (nie chodzi o porę dnia, ale czas przed wyszykowaniem się na coś/do czegoś) wstaję, czy to nocki, dniówki, wolne.


Nocna zmiana zaburza ten rytm.
Nie wychodzi.
Próbowałam już opuszczać podczas nocek, i dawało, co dawało.

Po nockach zresztą też nie wychodzi.

 Re: Modlę się w nocy. Nocna zmiana zaburza rytm.
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-07-27 17:22

Agato, modlitwa to potrzeba serca, nie przymus.
Liturgia Godzin ma swoją określoną porę, ale z innymi modlitwami masz pełną dowolność. Tu nie obowiązuje żaden regulamin.
Modlitwą mogą być krótkie westchnienia, akty strzeliste. Modlitwą może być Twój trud nocnej pracy, który możesz ofiarować w intencjach.
Nocna zmiana nic nie zaburza, bo praca w takich godzinach jest Twoją powinnością skoro tak jesteś zatrudniona.
Wychodząc z domu do pracy, możesz bardzo krótko poprosić Pana Boga o błogosławieństwo na nadchodzący dzień czy noc z modlitwą Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, modląc się do Trójcy Świętej. Zwróć się do Boga z miłością i ufnością. Z pewnością będzie to modlitwa miła Bogu.
Możesz się pomodlić w drodze, jeżeli odmawiasz konkretną modlitwę jako wewnętrzne zobowiązanie a brakuje czasu.

"Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie." (Mt 8,6-8)

Agato, niech Twoją izdebką będzie serce, myśli, Twoje wnętrze. Nie musisz traktować ciemnej izdebki dosłownie. Istotą modlitwy jest Twoje pragnienie rozmowy z Panem Bogiem, a nie uczucia, bo te choć mogą być miłe, nie są niezbędne. Bywa, że modlitwa boli.
Życie niesie różne scenariusze, różne zajęcia, podróże, opuszczenie domu i co wtedy? Przestaniesz się modlić, bo nie masz swojego ciemnego pokoju?
Weź sobie do serca wersety 7,8 żeby nie popadać w wyrzuty sumienia.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: