logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 A może tylko moje doszukiwanie się grzechu?
Autor: Krystian (13 l.) (---.proflink.pl)
Data:   2017-08-18 09:28

(...)

---
Porozmawiaj o tym w konfesjonale. Tam dostaniesz odpowiedź, na której będziesz mógł polegać.

A tutaj, na forum, Ty odpowiedz, dlaczego nie idziesz ze swoimi wątpliwościami do konfesjonału.

z-ca moderatora

 Re: A może tylko moje doszukiwanie się grzechu?
Autor: Krystian (---.proflink.pl)
Data:   2017-08-19 09:37

Czemu? Chodzę do spowiedzi raz w miesiącu i co kilka dni zaczynam zastanawiać się nad innymi rzeczami, ja na prawdę nie chcę chodzić co godzinę do konfesjonału żeby zadać jedno pytanie, na którą mogę uzyskać odpowiedź w internecie. Mogą być sprzeczne - fakt. Ale ja nie jestem już małym dzieckiem i liczą się dla mnie odp. Tak, Nie. Ale jak pojawia się uargumentowana wypowiedź to wtedy wiem, że nie jest to żaden internetowy "troll" i, że mogę tej osobie raczej zaufać.

------
Nie musisz chodzić do konfesjonału z każdym pytaniem oddzielnie. Nie musisz iść tam natychmiast, jak tylko jakaś wątpliwość zaświta Ci w głowie. Możesz je wszystkie razem zebrać i przedstawić spowiednikowi podczas jednej spowiedzi. I najlepiej byłoby właśnie tak zrobić. Spowiednik powinien usłyszeć, jak wiele masz dylematów.
Pierwszy piątek nie jest dobrym dniem na taką spowiedź. Nie trzeba Ci chyba wyjaśniać dlaczego.

Na forum pomocy nikt Ci nigdy nie sugerował codziennej spowiedzi. Twoje usprawiedliwianie się, że nie możesz pytać w konfesjonale, bo rzekomo wiąże się to ze zbyt częstą spowiedzią, jest bezzasadne. Ty masz po prostu bardzo złe nawyki z internetu. Wydaje Ci się, że z żadnym pytaniem nie można zaczekać (a to nieprawda).

Małym dzieckiem nie jesteś. Ale Twój duchowy rozwój nie przebiega prawidłowo. Bez fachowej pomocy spowiednika możesz się bardzo poważnie duchowo pogubić. Jesteś obecnie na "najlepszej" ku temu drodze. Z Twoich wpisów na forum wynika, że próbujesz bagatelizować sprawy ważne, a rozgrzebujesz drobiazgi. Ignorujesz też cenne wskazówki duchowe.

Powinieneś się trzymać z dala od laickiego forum, przynajmniej w sprawach dotyczących wiary. Tam bardzo łatwo o odpowiedź uargumentowaną, na pozór dobrą, ale zwodniczą. Nie jesteś na tyle mądry, żeby to wychwycić. Wykażesz się mądrością, jeśli przestaniesz tam pytać.
Odpowiedzi udzielane w dobrej wierze też mogą okazać się dla Ciebie szkodliwe. Powiedzmy, że zwięźle, jak zwykle, zapytasz: czy kradzież 5 zł jest grzechem ciężkim? Zapewne usłyszysz odpowiedź, że nie jest, bo 5 zł jest kwotą niewielką. Na taką odpowiedź czekasz, prawda? Bo krótka i z uzasadnieniem. Tylko że nikt cię tam raczej nie zapyta, kogo okradłeś ani jak często to robiłeś. Ty zaś możesz sobie pomyśleć: skoro to grzech lekki, to nawet nie muszę się do tego przyznać w konfesjonale, a jeśli się przyznam, to nie jestem zobowiązany powiedzieć, ile to było razy, bo przy lekkich grzechach nie trzeba podawać ilości. Zgadza się? Jest tylko jedno ale... Twój grzech wcale nie musi być lekki, jeśli np. dzień w dzień z premedytacją okradałeś z pięciu złotych osobę, która żyje w ubóstwie.

Może też być sytuacja odwrotna. Zapytasz o grzech obiektywnie ciężki, ale ze względu na okoliczności ten popełniony przez Ciebie konkretny grzech ciężkim być nie musi.

Zapamiętaj: Żadne forum internetowe nie jest od tego, żeby rozpatrywać popełniane przez Ciebie grzechy. Jedynym właściwym miejscem jest konfesjonał.

z-ca moderatora


Z archiwum forum:

(...) rzadko kiedy zdarzają się dwie sytuacje grzechowe identyczne. Nawet jeśli na zewnątrz są identyczne, bo dwie osoby razem w ten sam sposób popełniają grzech, to istnieją takie okoliczności (ewentualnie zmieniające ciężar grzechu) jak wcześniejsze głębokie zranienia, odruchy, zniewalające emocje, inna intencja, niepełna wiedza, niepełna dobrowolność, nałogi i inne. Spowiednik (na podstawie Twoich "zeznań", zwierzeń) stara się obiektywnie ocenić TWOJĄ sytuację. Tę konkretną, jedyną. Jeśli zadasz pytanie o grzech, to odpowiedź w konfesjonale będzie odpowiedzią DLA CIEBIE, a nie dla Twojego sąsiada, kolegi czy "większości osób".

Bogumiła

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: